Pacjent: R53 S US Spec automat
Problem: brak mozliwosci uruchomienia

Wskazowki: Akumulator OK, kontrolki OK, proba przekrecenia kluczyka - klika przekaznik po lewej stronie kolumny kierownicy, ale rozrusznik nawet nie jeknie. Brak prądu na B+ pod maską.

Pomysly????

PS. Czy w/w sytuacja moze wynikac z wypietej kostki od elektronicznej przepustnicy?

immo ?

a co ma do immo brak B+?

Rozumiem, że dźwignia automatu ustawiona w pozycji N lub P, bo w każdej innej silnika z automatem uruchomic sie nie da.

markfive pisze:Rozumiem, że dźwignia automatu ustawiona w pozycji N lub P, bo w każdej innej silnika z automatem uruchomic sie nie da.

az takim gamoniem nie jestem, podpowiadajac: sprawdzilem tez bezpieczniki, przekazniki, bezpiecznik przy akumulatorze, klemę z "pirotechniką" etc.
Niestety rozrusznik w tym samochodzie jest w jakims mega słabym punkcie i dostac sie tam to sztuka posiadania chinskich rączek, łamanych w 15-tu miejscach

Tak. Ale niestety trzeba sie tam dostać , bo następnym ruchem jest sprawdzenie działania samego rozrusznika przez bezpośrednie połączenie go z pominięciem instalacji.

Ewentualnie ratuje Cię odpowiedź któregoś z kolegów, bezbłędnie wskazująca punkt i przyczynę tej usterki w Twoim aucie

Zajme sie tym w poniedzialek.
Zadanie pytania tutaj bylo podyktowane tym, ze na jakims amerykanskim forum bylo sporo tozszamych przypadkow co zasugerowalo jakis standardowy fuckup. Niestety tam nikt nie pokusil sie o podpowiedz.

noj pisze:Pacjent: R53 S US Spec automat
Problem: brak mozliwosci uruchomienia
PS. Czy w/w sytuacja moze wynikac z wypietej kostki od elektronicznej przepustnicy?

......że zapytam, a sprawdziłeś z podłączoną kostką?

Temat uruchamiania generalnie się rozwiązał i kostka nie ma nic do rzeczy. Problem tkwi w słabym ładowaniu akumulatora pomimo sprawnego zarówno alternatora jak i regulatora napięcia. Nie mialem czasu specjalnie na zabawe, ale fakt - jutro sprobuje to ogarnąć.