Witam.
Chciałem spytać szanownych forumowiczów na temat wali z ogniskami rdzy. Ta zima dała troszkę miniakowi rudej. I tu pytania: czy ruda która jest na zdjęciach kwalifikuje się już do blacharza czy może są jakieś "domowe" sposoby na walkę z tym ustrojstwem? Jeśli są jakieś środki to jakie ?

kolejne

i ...

Póki co tragedii wielkiej nie ma. Jak na blachę w miniaku można nawet zaryzykować twierdzenie, ze jest to "stan idealny"
Na pewno konieczne jest usunięcie tej punktowej rdzy. Trzeba trochę cierpliwości i precyzji by nie porysować zbyt mocno większych obszarów lakieru. Niezbędne narzędzia to ostry śrubokręt lub scyzoryk "nie kojarzyć od razu z Kielcami" i kawałek płótna lub papieru ściernego. Rdza musi być usunięta do gołej czystej blachy tak daleko od podejrzanego punktu jak trzeba. Gdy dalej jest juz OK nie powiększać czyszczonego obszaru. Przy plastikowym nadkolu trzeba będzie je zdjąć. Przy uszczelce szyby trzeba z dwu stron podłożyć grubą tekturę lub kawałki tworzywa między uszczelkę i blachę i starać się wyczyścić jak najbłębiej również pod uszczelką. Pas przedni pod zderzakiem będzie wymagał użycia okrągłej stalowej szczotki zamocowanej na wiertarce elektrycznej. podobnie krawędź wewnętrzna pokazana na jednej z ilustracji.
Interwencja blacharza konieczna będzie wtedy gdy po usunięciu rdzy powstaną dziury na wylot. Ale na niewielkie perforacje blachy też są sposoby np. szpachlówka z włóknem szklanym lub maty szklane i żywica. Zawsze jednak konieczne jest dokładne oczyszczenie podłoża do gołej czystej blachy.

Co po tym? Najpierw farba gruntowa przeciwrdzewna naniesiona ostrożnie pędzelkiem a na to szpachla dwuskładnikowa na większe zagłębienia, farba podkładowa i na koniec nawierzchnia kolor może być akryl w sprayu i klarlack czyli bezbarwny akryl również w sprayu. Jezeli nie masz doświadczenia w wykonywaniu zaprawek lakierniczych poszukaj kogoś kto to już robił i wie co i jak.
To są metody "domowe" i przy starannym wykonaniu również skuteczne.

Ramka reflektora może zostać doprowadzona do porządku nawet przy pomocy lekko ściernej pasty do czyszczenia karoserii. Dobrze byłoby ją do tego celu zdemontować i ewentualnie wyczyścić i zabezpieczyć farbą gruntową od spodu, bo tam też "ostro rdzewieje"

markfive pisze:
Co po tym? Najpierw farba gruntowa przeciwrdzewna naniesiona ostrożnie pędzelkiem a na to szpachla dwuskładnikowa na większe zagłębienia, farba podkładowa i na koniec nawierzchnia kolor może być akryl w sprayu i klarlack czyli bezbarwny akryl również w sprayu. "

gdzie szukać tych farb i jak dobierać kolory? Dla mnie to nowość ale chce się nauczyć

A może moja metoda usuwania rdzy będzie bardziej wygodna? Używam mikrowiertarki
modelarskiej zasilanej z 12V i o kilkunastu tysiącach obr/min. Zakładam małe kamyczki
szlifierskie o śr. 20-30mm.(dostępne w supermarketach) W zakamarkach zaś stosuję frezy dentystyczne. Tym sposobem usuwam tylko tyle złego ile potrzeba.Do większych powieżchni papier ścierny,szczotki druciane na wiertarce,skrobaki a nawet jeśli trzeba szlifierka kontowa. Po wyszlifowaniu i odtłuszczeniu nakładam "Brunox".(dostępny w sklepach motoryzacyjnych). Po tych czynnościach postępuję tak jak to opisał Kol. markfive.
Dodam jeszcze,że sklepy z lakierami mogą dobrac (dorobić) każdy prawie kolor i wraz z utwardzaczem napełnić puszkę sprayu.Dorobiony spray należy zużyć w określonym przez
"nabijającego" dość krótkim czsie.

Przy okazji pytanie do wszystkich Kolegów. Może znacie jakieś dobre środki neutralizujące skutecznie rdzę. Podobno istnieją na świecie. Proszę więc o jakieś szczegóły.(nazwa,gdzie
kupić,skuteczność ale tylko sprawdzona)

A jak to cenowo wygląda ??

kamal - brunox bardzo ladnie wchodzi w reakcje z rdza. Dosc nieswiadomie przeprowadzilem jego test wymalowujac jego resztki z pedzla na podszybiu budy, ktora stala cala zime pod chmurka. Efekt - w miejscu gdzie pomalowalem zrobila sie czarna warstwa i taka pozostala do dzis, na reszcie widac postepujaca korozje. trzeba by to przydrapac czyms bo moze pod tym wszystko zgnilo, ale z zewnatrz wyglada ok.

No więc dlatego wymieniłem "Brunoxa" ponieważ sam robiłem z nim testy a po nich od kilku dobrych lat stosuję. Zadałem jednak pytanie czy Koledzy znają może inne lepsze środki bo takie z pewnością istnieją.Używają ich ci którzy zajmują się odbudową "staruszków".Niestety te preparaty z wyższej półki są naprawde drogie.(nie pamiętam ani ceny ani nazwy preparatu,który mi kiedyś prezentowano).

Limora ma w ofercie produkt Fertan Rostconverter, a chociażby Wurth ma coś podobnego, nazywają to "aktywna powłoka antykorozyjna" oznaczenie A0893 110 . Szukałem tego jakiś czas, nawet pomimo tego że Pan w przedstawicielstwie stwierdził że Wurth czegoś takiego nie robi.
Niestety nie posiadam żadnych danych doświadczalnych jak się to sprawuje w praktyce

Interesują mnie tylko sprawdzone osobiście środki.

Odpowiednik drogiego Fertana - krajowy Cortanin.

Czy testowałeś Cortanin? Ja tak i stwierdzam,że nie nadeaje się do niczego!!! Także Kompleksor niewiele wart.
Pytam tylko o dobre i sprawdzone osobiście środki.

podepnę się po temat

która szpachlówka lepsza:
- z włóknem
- czy bez - tu oczywiście trzeba dodać coś dla "usztywnienia/wzmocnienia"

macie jakąś konkretną firmę, czy "żywioł"

dzięki za info

chodzi mi o "dołatanie" podocinanych nadkoli

bo przy 5" okazało się prawdą to co było na stronie "Body Mods req: POSSIBLE" i musiałem docinać

wiem spawanie lepsze, ale nie mam spawarki i nie mam zamiaru kupować, ani uczyć się obsługi