Strona 1 z 2

Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 16 kwie 2010, 10:56
autor: Chris11
Witam!
Mam taką nietypową prośbę do Użytkowników z Poznania lub najbliższych okolic posiadających Mini z litrowym silniczkiem.

Otóż chciałem porównać głośność układu wydechowego. Wydaje mi się, że mój jest nieco za głośny, a zatykanie, testowanie i inne metody sprawdzenia wydechu nie dają oczekiwanych rezultatów - nie widać przedmuchów ani dziur.
Dzisiaj spróbuję jeszcze podjechać do szpeca od tłumików, ale mimo rezultatu wizyty chętnie spotkałbym się z kimś i wsłuchał w Jego/Jej wydech. :)

Będę dozgonnie wdzięczny. :)

Pozdrawiam!

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 16 kwie 2010, 11:03
autor: Wódz
Mój Cie chyba nie interesuje?:)

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 16 kwie 2010, 11:04
autor: Chris11
Teraz już chyba nie. ;)

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 16 kwie 2010, 11:36
autor: Beny
będę moją litrówką w poznaniu 8-9 maja na powtórce ytp, podjedź, jak posłuchasz mojego wydechu to swój uznasz za bezszelestny :)))

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 16 kwie 2010, 11:46
autor: Chris11
Dobra... Może zapomniałem dodać, że chodzi mi o zwykła, seryjną, niewyróżniającą się litróweczkę. :)

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 16 kwie 2010, 13:00
autor: Beny
na badaniu głośności na torze wyszło mi 92,5 db, zmieściłem się w normach, tak czy siak podjedź w maju to porównamy

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 16 kwie 2010, 14:45
autor: Wódz
Mi wyszło 89db , i dla Chrisa to już za dużo, wiem bo mój wydech kiedyś jeżdził u niego w aucie:)

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 16 kwie 2010, 16:03
autor: se7ven
Nowy RC40 ma 87dB. Z 850 będzie na pewno zdecydowanie cichszy bo ma mały przekrój rury. W razie czego mam taki nowy.

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 17 kwie 2010, 10:02
autor: Chris11
W zasadzie to nie chodzi nawet o głośność samego wydechu, bo do tego nie mam zastrzeżeń, ale do dźwięku wydobywającego się z komory silnika. Wydaje mi się, że mam gdzieś przedmuch na łączeniu kolektora z głowicą i jest nieco za głośno, ale żeby się przekonać to chcę porównać, żebym znowu bezsensownie nie rozbebeszał gaźnika, kolektora itd. w celu wymiany uszczelki.

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 18 kwie 2010, 19:02
autor: Sadam
a mocowania wszystkie masz na miejscu? zwłaszcza to przy dyfrze? tulejki stabilizatora silnika są ok?

jeśli Ci się wydaje, że jest za głośno pod maską to bardzo możliwe, że faktycznie masz pzedmuch, ale nie przy uszczelce tylko obejmie wydechu, nawet jak było dobrze skręcone to w związku z brakiem mocowań lub telepaniem się całego silnika już nie musi tak być

jeśli to takie pierdzenie z tyłu silnika to najpewniej to jest to

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 18 kwie 2010, 20:03
autor: Chris11
Łączenie kolwktor-wydech mam "zapaćkane" cementem do naprawiania tłumików. Tym samym cementem pokryłem kolektor przy głowicy. Niby jest lepiej, ale to wciąż chyba nie to.

No jest właśnie takie pierdzenie.

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 18 kwie 2010, 22:49
autor: Sadam
zapaćkanie cementem pomoże na chwilę, ale jeśli silnik się rusza a na dole nie ma porządnego mocowania wydechu to i tak za chwilę się rozbabra

no i cement na przy obejmie tak ale już przy głowicy to niekoniecznie, tam jest uszczelka i starcza ona w zupełności, jeśli tylko nie jest stara, a całość solidnie skręcona

nie widząc i nie słysząc i tak stawiam na połączenie kolektor/rura

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 19 kwie 2010, 06:21
autor: Chris11
Na dole mam solidne mocowanie wydechu i to raczej nie to połączenie, bo jak tam było nieszczelnie, to po przegazowaniu było widać wydobywający się dym, dlatego wydaje mi się, że to połączenie kolektor-głowica.

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 19 kwie 2010, 08:42
autor: Sadam
w takim razie nic tylko szukać, jak pierdzi to raczej jest nieszczelny, tysiączki z seryjnym wydechem chodzą bardzo cicho

Re: Poszukuję dobrej duszy z Poznania :)

: 19 kwie 2010, 16:28
autor: Chris11
Ano właśnie - trzeba szukać. :) Ale wsłuchanie się w czyjś wydech dużo by mi pomogło.
Jak zatykam rurę wydechową to czuć spaliny w komorze silnika, dlatego wydaje mi się, że to w tych okolicach jest nieszczelność.

Jak się okazało, mój "tłumikarz" zamknął interes i nie mam nikogo zaufanego.