Czy da się przygotować zawieszenie w mini do jazdy po bezdrożach nie mówię tu o terenie hehe,ale o drogach np. szutrowych itp.Kiedyś w katalogu minispares widziałem oponki o specjalnym bieżniku obok też chyba była fota miniaka na ciekawej trasie szutrowej,chyba jakiś górski rajdzik,jak wygląda temat zawieszenia o takim przeznaczeniu,jakie modyfikacje?Czy ktoś wie coś na ten temat?

Przygotowanie w tym przypadku obejmuje nie tylko samo zawieszenie ale i wzmocnienie całej konstrukcji auta.
Pytanie jest tylko po co?
Nadwozie kilkunastoletniego mini jest "słabe" nawet do użytkowania po dobrych drogach.
Przygotowanie do jazdy rajdowej będzie wymagało sporo pracy i sporo nakładów finansowych a eksploatacja w takich warunkach wymagać będzie ciągłych napraw elementów zawieszenia i przeniesienia napędu.
Czy jesteś przygotowany na koszty przystosowania auta i jego eksploatację w takich warunkach ?
Czy nie lepiej użyc do tego celu innego typowego auta do którego bezproblemowo i za małe pieniądze dostępne są części ?

Jazda rajdowa to nie to samo co szybka jazda po gładkich torach do której i tak wymagany jest bardzo dobry stan karoserii i wzmocnione zawieszenie.

Nie chodziło o jazdę wyczynową,tylko od czasu do czasu,na skróty hehe i tak sobie ,więc tylko omijać skróty pozostało,przeprowadziłem się na peryferie i teraz lipa część dróg jest tylko utwardzona,więc je omijać.Myślałem ,że można jakoś popracować delikatnie nad zawieszka by była bardziej uniwersalna,hm.... Więc miniak będzie tylko na weekend

E tam, Miniak to nie jajko jeździj normalnie, jak coś się zużyje, uszkodzi to można wymienić. Też mieszkam od jakiegoś czasu za miastem i jakość dróg jest hmm... mało zadowalająca często wybieram się na leśne górskie dróżki dla przyjemności i autko sprawuje się rewelacyjnie w każdych warunkach

Jezeli chodzi o mozliwość poruszania się miniakiem po "bocznych" nieutwardzonych drogach to jest to oczywiscie możliwe. Wczesniej pisałem o przystosowaniu tego auta do rajdów a nie do codziennej eksploatacji i ostrożnej nie szaleńczej jazdy po wertepach.

Poza wszystkimi innymi oczywistymi sprawami takimi jak przyzwoity stan blacharki (sztywność nadwozia) czy brak luzów elementów zawieszenia i układu kierowniczego przystosowanie w tym przypadku polega na zamontowaniu regulatorów wyskosci (hi-lo) i dobrych amortyzatorów ( wystarczą KYB samonastawne). Wysokość zawieszenia ustawić trzeba odpowiednią do nawierzchni i nierówności po jakich poruszać się będzie auto.