Optymistycznie w przerwie meczu zabrałem sie za wymianę klinów uszczelek szyb: tylnej i przedniej, uzbroiłem sie w nowe kliny i narzędzie z minispares... po 15 minutach widząc przez okno ze mecz sie w TV zaczyna miałem zalożone 3 cm klina tylnej szyby i obolałe palce odpusciłem bo zimno sie robiło
Jak montować to ustrojstwo żeby nie spedzić całego dnia? Smarowanie mydłem lub olejem???
Dodatkowo chce wymienić uszczelke przedniej szyby - czy metoda "na sznurek" bedzie OK?



EDIT:
znalazłem takie coś na TMF: klik polecają mydło do klina i "nie-na sznurek" do montażu uszczelki...

Ja podgrzewałem dodatkowo suszarką i smarowałem Ludwikiem. Prócz urządzenia, które sam wykonałem wg instrukcji monstera wielce pomocna jest łyżeczka do herbaty z zaokrągloną końcówką oprawiona w drewno. Wymiana klina - 12 minut z zegarkiem w ręku.
Urządzenie wg monstera lepsze od tego z minispares co "nie robi roboty" i mój "pomocnik"

a do smarowania najlepsze to jest "mydlo" od wulkanizatorow
tylko ciezko zmyc

które "urządzenie" do czego służy ?? i jak ??

oczko do wciskania
lyzeczka do odwijania uszczlelki jak sie przytnie - glownie w zakretach

a jaśniej można ?? I co może pomóc jeśli nie ma się takich narzędzi ??

bardzo dobry jest plak do kokpitów i bardzo łatwo się zmywa

klin wkladasz w oczko, oczko wciskasz w uszczelke i prowadzisz calosc pod dosc duzym katem i wkladajac w to duzo sily

mozna sie zmeczyc

a inne, bardziej dostępne narzędzia istnieją ??

Sadam pisze:bardzo dobry jest plak do kokpitów i bardzo łatwo się zmywa

na plak nie pomyslalbym moze dlatego ze nie uzywam takich paskudztw
forum to jednak skarbnica wiedzy

sezar pisze:a inne, bardziej dostępne narzędzia istnieją ??

Jakie "inne" i jakie "bardziej dostępne"??
Przecież to wszystko samoróby!
Kolega McGywera nie oglądał??

klin wkladasz w oczko, oczko wciskasz w uszczelke i prowadzisz calosc pod dosc duzym katem i wkladajac w to duzo sily

mozna sie zmeczyc

Dlatego ja podgrzewałem suszarką, wtedy siły trzeba mniej....

sezar pisze:a inne, bardziej dostępne narzędzia istnieją ??

takie narzedzie robisz sobie z twardego drutu stalowego fi 2mm i starego srubokreta
aha - mig albo spawara do tego na chwile potrzebne

inne narzedzia? owszem ale to substytuty i podziabiesz uszczelke

i bedziesz wkladal pol dnia a twoje palce nie zapomna ci tego nigdy

słyszałem że pomagają szczypce segera. O takie pytam narzędzia. A że to samoróby to widzę tylko pytam o inne opcje.

sezar pisze:słyszałem że pomagają szczypce segera. O takie pytam narzędzia. A że to samoróby to widzę tylko pytam o inne opcje.

Daj sobie spokój sezar z innymi narzędziami. Konstrukcja tych "narzędzi" jest banalnie prosta.

Tak widzę że prosta, ale brak dostępu do spawarek itp czyni akcje niemożliwą. Może ktoś z forum wypożyczył by mi na weekend taki zestaw narzędzi ?? Odeśle z flaszeczką