Samochód: Mini Cooper R50 z 2005 roku.
Problem: Ubywający płyn do chłodnicy: po dolaniu na max w ciągu 2 tygodni znika cały płyn ze zbiorniczka wyrównawczego.

Co może być przyczyną?
Z lektury forum dowiedziałem się, że można próbować odpowietrzyć układ chłodniczy. Jak to zrobić?
Po lewej stronie przy chłodnicy znalazłem niewielki plastikowy korek. Odkręciłem go przy zimnym, wyłączonym silniku i usłyszałem krótkie "psst". Można uznać za odpowietrzony? Oczekiwałbym, że powinien się zacząć wylewać płyn :] Może należałoby odpalić silnik przy odkręconym korku?

Wyczytałem też, że przyczyną ubywania płynu może być zniszczona uszczelka pod głowicą. Można to jakoś samemu zdiagnozować?

btw: dobry warsztat w warszawie i nie aso?

pozdrawiam,
marcin

szlassa pisze:Samochód: Mini Cooper R50 z 2005 roku.
Problem: Ubywający płyn do chłodnicy: po dolaniu na max w ciągu 2 tygodni znika cały płyn ze zbiorniczka wyrównawczego.

Co może być przyczyną?
Z lektury forum dowiedziałem się, że można próbować odpowietrzyć układ chłodniczy. Jak to zrobić?
Po lewej stronie przy chłodnicy znalazłem niewielki plastikowy korek. Odkręciłem go przy zimnym, wyłączonym silniku i usłyszałem krótkie "psst". Można uznać za odpowietrzony? Oczekiwałbym, że powinien się zacząć wylewać płyn :] Może należałoby odpalić silnik przy odkręconym korku?

Wyczytałem też, że przyczyną ubywania płynu może być zniszczona uszczelka pod głowicą. Można to jakoś samemu zdiagnozować?

btw: dobry warsztat w warszawie i nie aso?

pozdrawiam,
marcin

Kup termostat z obudową - obudowy w mini mają mikro pęknięcia - płyn ucieka i od razu odparowywuje - koszt około 280 zł w ASO. Pójdź do mechanika niech Ci wymieni ten termostat z obudową i odpowietrzy układ. I sprawa rozwiązana.

A przede wszystkim zacznij czytać forum dokładnie - tu już zostały poruszone wszystkie problemy z MINI - ten też wielokrotnie.

Mam identyczny problem. Przynajmniej raz na tydzień trzeba dolewać bo sie susza w zbiorniczku robi.
Czy wystarczy wymienić samą obudowę, czy trzeba razem z termostatem?

Zwykle tylko obudowa, ponieważ na niej robi się pęknięcie.

Ja bym spróbował jeszcze innej rzeczy - miałem taki sam problem rok temu. Podejrzewano także obudowę termostatu. Zamiast wymieniać termostat wymieniłem płyn chłodniczy i od tego momentu nic nie ubywa. Wyglądało na to, że albo jakiś kiepski płyn, albo w układzie było więcej wody destylowanej niż płynu i sobie wyparowywało... Najpierw może sprawdźcie szczelność układu chłodzenia. Jeśli ciśnienie będzie spadać, to obudowa, jeśli nie, to płyn.

a umnie z kolei pękły dwie poduszki silnika. silnik ruszał sie na tyle że rura ktora montowana jest na króćcu wychodzacym z chłodnicy zsuwała sie z tego króćca i gdy układ dostał ciśnienia ciekło.

także nic nie jest takie oczywiste jak sie wydaje :]

Voyth pisze:Zwykle tylko obudowa, ponieważ na niej robi się pęknięcie.

Ja bym spróbował jeszcze innej rzeczy - miałem taki sam problem rok temu. Podejrzewano także obudowę termostatu. Zamiast wymieniać termostat wymieniłem płyn chłodniczy i od tego momentu nic nie ubywa. Wyglądało na to, że albo jakiś kiepski płyn, albo w układzie było więcej wody destylowanej niż płynu i sobie wyparowywało... Najpierw może sprawdźcie szczelność układu chłodzenia. Jeśli ciśnienie będzie spadać, to obudowa, jeśli nie, to płyn.

Dwa tygodnie temu był wymieniany płyn, bo ciągle dolewaliśmy wody destylowanej. Przy okazji wymiany płynu, poprosiłem o sprawdzenie gdzie jest nieszczelność. Panowie posprawdzali, podokrecali wężyki i nic nie znaleźli... po dwóch tygodniach okazało się że w zbiorniczku znów jest sucho. Objawów padniętej uszczelki głowicy na szczęście nie zauważyłem.

We wtorek jestem umówiony na wymianę tej obudowy to zobaczymy, czy to było to.

jeśli nie nieszczelna chłodnica to stawiałbym właśnie na uszczelkę jeżeli oczywiście Panowie mechanicy dobrze sprawdzili wszystko

W tej chwili to mam gorszy problem Muszę na szybko szukac skrzyni biegów, bo ta co jest teraz nie nadaje sie do dalszego użytku...

Ile masz przebiegu i co się dokładnie dzieje ?

u mnie podobnie z płynem...choć ten nie ucieka szybko, jest jednak co 2 dzień mała plamka pod samochodem... w poniedziałek wymieniam termostat z uszczelką, bez obudowy, mam nadzieję, że pomoże

Voyth pisze:Ile masz przebiegu i co się dokładnie dzieje ?

Przebieg to około 80.000km. Jest słyszalne "terkotanie" podczas jazdy. Wcześniej był dźwięk... hmmmmm... nie wiem jak to opisać... takiego luźnego sprzęgła. Był juz opisywany tutaj ten problem (włącznie z filmikiem na jutubie"). Do tego klekotania doszedł jeszcze odgłos "terkotania".
W zeszłym tygodniu zostało wymienione sprzęgło i "klekotanie" zniknęło. Terkotanie niestety nadal jest słychać i tylko wtedy gdy jest na biegu... obojętnie na którym. Jeśli wrzucę na luz i dodam gazu jest cisza. Jeśli dodam gazu na biegu to słychać terkotanie.

Majstry z Serwisu jednomyślnie na ucho zdiagnozowali problem ze skrzynią i stwierdzili że trzeba jak najszybciej ją wymienić.


I teraz nie wiem co robić. Czy podjechać do jakiegoś innego magika żeby sprawdził... przejechał się... posłuchał i ocenił w czym problem. Czy szukać drugiej skrzyni na wymianę.


Jeśli chodzi o uciekający płyn chłodniczy, to faktycznie wymiana obudowy termostatu pomogła...

te "trekotanie" nasila się przy obrotach - to jest skrzynia - ja na początku wysłuchałem to jak jeszcze cicho "trekotało" a po kilku tyg przy wyższych obrotach było tylko jakieś "puknięcie" i już hałas był niemiłosierny..

Gonzo pisze:

Voyth pisze:Ile masz przebiegu i co się dokładnie dzieje ?

Przebieg to około 80.000km.

Mam 79200 km... Już się boje

Voyth pisze:

Gonzo pisze:

Voyth pisze:Ile masz przebiegu i co się dokładnie dzieje ?

Przebieg to około 80.000km.

Mam 79200 km... Już się boje

mi przy 90 wysiadła

Jakaś plaga z tym gubieniem płynu chyba, bo właśnie u siebie zauważyłem coś takiego. Dzisiaj dolałem równo do kreski "na zimnym". Zobaczę czy przez noc coś nakapie czy tylko przy "nagrzanym" gdzieś odparowuje.

Dajcie znać czy wymiana termostatu/obudowy pomogła (chociaż przyczyn pewnie może być wiele).