Strona 1 z 1

PILNE! problem z tlumikiem

: 14 kwie 2012, 16:51
autor: Brennt
w skrocie:

zrobilem trase poznan - szczecin i tlumik, ktory wiedzialem, ze jest do wymiany, nie wytrzymal. poniewaz predkosc oscylowala na A2 i S3 kolo 160 to od temperatury nadtopil sie zderzak...

teraz pytanie, co robic?

czy moge w takim stanie jechac spowrotem do poznania? czy ryzykuje cos powazniejszego?

czy gdzies w okolicy szczecina/gryfina jest jakis punkt w ktorym moglbym to zrobic ~na miejscu (najlepiej w poniedzialek) najlepiej na zamienniku? nie chcialbym inwestowac w oryginalny tlumik bo ztcw to koszt rzedu 1800 zl...

a teraz jeszcze czeka mnie wymiana zderzaka
wiecie ile to moze kosztowac?

Re: PILNE! problem z tlumikiem

: 14 kwie 2012, 17:49
autor: Brennt
dolaczam zdjecia ;(

na jutro na 10 niby umowilem sie z mechanikiem ktory sprobuje cos wyspawac, zebym mogl wrocic do poznania, ale nie wiem czy mu sie uda bo dziura jest spora...

Re: PILNE! problem z tlumikiem

: 14 kwie 2012, 20:20
autor: se7ven
Brennt pisze:w skrocie:
zrobilem trase poznan - szczecin i tlumik, ktory wiedzialem, ze jest do wymiany, nie wytrzymal. poniewaz predkosc oscylowala na A2 i S3 kolo 160 to od temperatury nadtopil sie zderzak...
teraz pytanie, co robic?
czy moge w takim stanie jechac spowrotem do poznania? czy ryzykuje cos powazniejszego?
czy gdzies w okolicy szczecina/gryfina jest jakis punkt w ktorym moglbym to zrobic ~na miejscu (najlepiej w poniedzialek) najlepiej na zamienniku? nie chcialbym inwestowac w oryginalny tlumik bo ztcw to koszt rzedu 1800 zl...
a teraz jeszcze czeka mnie wymiana zderzaka
wiecie ile to moze kosztowac?
Trzeba było wolniej jechać jak wiedziałeś, że masz dziurę.
Dziurę można zaspawać, trochę wytrzyma i chyba jeszcze dużych nie widziałeś (ciesz się , że cały tłumik nie odpadł.
Ryzykujesz bez naprawy stratę dowodu rej. jak będziesz miał pecha.

A jak wymienisz zderzak i będzie źle spasowany ryzykujesz opiniami (którymi sam szafujesz na forum) auto bite Panie!!! :mrgreen:

Re: PILNE! problem z tlumikiem

: 14 kwie 2012, 21:04
autor: marcin.kraków
se7ven pisze: A jak wymienisz zderzak i będzie źle spasowany ryzykujesz opiniami (którymi sam szafujesz na forum) auto bite Panie!!! :mrgreen:
:D


ten tłumik to jedna rdza wiec może być tak że nikt sie nie podejmie reanimacji.

Po za tym nadal nie rozumiem uporu w wybieraniu tłumika z aso który i tak wcześniej czy później zgnije no chyba że jest to "podnoszenie wartości" auta ( bo tłumik będzie stanowił prawie albo 10% jego wartości :mrgreen: ) . Wystarczy troche poszukać i można znaleźć coś 3 razy tańszego.

Re: PILNE! problem z tlumikiem

: 14 kwie 2012, 21:42
autor: Brennt
oj jak bym wiedzial, ze mam dziure to bym to wymienil od razu a nie jechal w trase ;)

nie chce kuopwac oryginalnego tlumika chyba, ze nie bede mial inego wyjscia. w poznaniu wiem gdzie moge to zalatwic, ale chce po prostu wrocic do domu :D

poki co chyba nie bede wymienial calego zderzaka tylko ten czarny plastik na dole (o ile sie da go gdzies dostac i w latwy sposob wymienic

co do reanimacji to potrzebuje, zeby przetrwal 300 kilometrow, ew. bede jechal z przerwami na odpoczynek...

Re: PILNE! problem z tlumikiem

: 15 kwie 2012, 00:16
autor: hello
jak chcesz mam ładny zderzaczek z chromem, który będzie Ci pasował przelakierujesz sobie tylko z pepper white na czerwony :wink:

Re: PILNE! problem z tlumikiem

: 10 maja 2012, 18:04
autor: Brennt
tak to wyglada po wymianie tlumika, czarnego plastiku i delikatnym wlasnorecznym prostowaniu czesci czerwonej

zderzak i tak do wymiany/spawania + malowania, ale poki co moge z tym zyc

Re: PILNE! problem z tlumikiem

: 11 maja 2012, 10:28
autor: Olo
E tam zawsze mozna zreanimowac plastik sa od tego spece co za pare groszy wyrownaja powierzchnie chyba ze bedzie Cie przerazalo w Twojej psychice to ze od wewnatrz bedzie wybrzuszony a tego nie bedzie i tak widac. Chyba ze wolisz kupic uzywke i malowac a to juz kilka stow nie Twoje. Malowanie bedzie drozsze od samego zderzaka wiec lepiej poszukac takiego samego czerwonego

http://allegro.pl/mini-cooper-zderzak-t ... 06738.html