Yaay Jedyne po czym poznałem to nadkole o dosyć charakterystycznym kształcie.
A łuk rzeczywiście szybki i stosunkowo blisko barierka na wyjściu :/ Zapewne auto już nie do odratowania.
A tak a propos, w końcu to temat odszkodowań, załóżmy, że ktoś wpakował w tuning auta parędziesiąt kafli, przez co można założyć, że wzrosła jego wartość rynkowa (zapewne niedużo). Czy w takiej sytuacji jest on ubezpieczony na większą kwotę? Ostatnio przy wyliczaniu składki widziałem w formularzu pytanie : Czy samochód był poddany tuningowi/ modyfikacjom (już nie pamiętam dokładnie) ? To tu o to chodzi? O podanie wartości modyfikacji, czy co?
maniujr pisze:ciekawe czy i za ile da się naprawić to... kto zgadnie jakie to auto ?
historia z dzisiejszego track day'a na Torze Poznań: za szeroko na wyjściu na prostą start/meta, lekko pobocze, rybka na prawą bandę, dzwon i 4x rolka... kierowca na szczęście cały...
Nawet 7x w tym 540st w powietrzu... Znajomy akurat kręcił filmik, ja stałem przy wieży przez kilkanaście sekund i niezbyt mogłem się ruszać
Yaay Jedyne po czym poznałem to nadkole o dosyć charakterystycznym kształcie.
A łuk rzeczywiście szybki i stosunkowo blisko barierka na wyjściu :/ Zapewne auto już nie do odratowania.
A tak a propos, w końcu to temat odszkodowań, załóżmy, że ktoś wpakował w tuning auta parędziesiąt kafli, przez co można założyć, że wzrosła jego wartość rynkowa (zapewne niedużo). Czy w takiej sytuacji jest on ubezpieczony na większą kwotę? Ostatnio przy wyliczaniu składki widziałem w formularzu pytanie : Czy samochód był poddany tuningowi/ modyfikacjom (już nie pamiętam dokładnie) ? To tu o to chodzi? O podanie wartości modyfikacji, czy co?
W tym przypadku to bez znaczenia jeśli nie wykupił ubezpieczenia na tor i załatwi sprawe legalnie
Yaay Jedyne po czym poznałem to nadkole o dosyć charakterystycznym kształcie.
A łuk rzeczywiście szybki i stosunkowo blisko barierka na wyjściu :/ Zapewne auto już nie do odratowania.
A tak a propos, w końcu to temat odszkodowań, załóżmy, że ktoś wpakował w tuning auta parędziesiąt kafli, przez co można założyć, że wzrosła jego wartość rynkowa (zapewne niedużo). Czy w takiej sytuacji jest on ubezpieczony na większą kwotę? Ostatnio przy wyliczaniu składki widziałem w formularzu pytanie : Czy samochód był poddany tuningowi/ modyfikacjom (już nie pamiętam dokładnie) ? To tu o to chodzi? O podanie wartości modyfikacji, czy co?
Wprowadzajac modyfikacje podczas trwania okresu ubezpieczenia należy skontaktowac sie z agentem ubezp. W celu wprowadzenia aneksu do umowy AC z info co zostalo zrobione +dokumentacji foto. Byc moze bedzie trzeba jeszcze doubezpieczyc pojazd. Robi sie to po to aby w razie szkody dostac kase za te modtfikacje
maniujr pisze:ciekawe czy i za ile da się naprawić to... kto zgadnie jakie to auto ?
historia z dzisiejszego track day'a na Torze Poznań: za szeroko na wyjściu na prostą start/meta, lekko pobocze, rybka na prawą bandę, dzwon i 4x rolka... kierowca na szczęście cały...
Nawet 7x w tym 540st w powietrzu... Znajomy akurat kręcił filmik, ja stałem przy wieży przez kilkanaście sekund i niezbyt mogłem się ruszać
masz gdzieś to nagranie ? ja akurat stałem po drugiej stronie toru i tylko jak zobaczyłem karetkę i czerwoną flagę szybko uderzyłem w stronę depo
Yaay Jedyne po czym poznałem to nadkole o dosyć charakterystycznym kształcie.
A łuk rzeczywiście szybki i stosunkowo blisko barierka na wyjściu :/ Zapewne auto już nie do odratowania.
A tak a propos, w końcu to temat odszkodowań, załóżmy, że ktoś wpakował w tuning auta parędziesiąt kafli, przez co można założyć, że wzrosła jego wartość rynkowa (zapewne niedużo). Czy w takiej sytuacji jest on ubezpieczony na większą kwotę? Ostatnio przy wyliczaniu składki widziałem w formularzu pytanie : Czy samochód był poddany tuningowi/ modyfikacjom (już nie pamiętam dokładnie) ? To tu o to chodzi? O podanie wartości modyfikacji, czy co?
Wprowadzajac modyfikacje podczas trwania okresu ubezpieczenia należy skontaktowac sie z agentem ubezp. W celu wprowadzenia aneksu do umowy AC z info co zostalo zrobione +dokumentacji foto. Byc moze bedzie trzeba jeszcze doubezpieczyc pojazd. Robi sie to po to aby w razie szkody dostac kase za te modtfikacje
Dzięki za odpowiedź to w sumie miło, że po władowaniu często niemałej kasy, w takiej sytuacji nie zostajemy z ręką w nocniku.
zimonK pisze:
Yaay Jedyne po czym poznałem to nadkole o dosyć charakterystycznym kształcie.
A łuk rzeczywiście szybki i stosunkowo blisko barierka na wyjściu :/ Zapewne auto już nie do odratowania.
A tak a propos, w końcu to temat odszkodowań, załóżmy, że ktoś wpakował w tuning auta parędziesiąt kafli, przez co można założyć, że wzrosła jego wartość rynkowa (zapewne niedużo). Czy w takiej sytuacji jest on ubezpieczony na większą kwotę? Ostatnio przy wyliczaniu składki widziałem w formularzu pytanie : Czy samochód był poddany tuningowi/ modyfikacjom (już nie pamiętam dokładnie) ? To tu o to chodzi? O podanie wartości modyfikacji, czy co?
Wprowadzajac modyfikacje podczas trwania okresu ubezpieczenia należy skontaktowac sie z agentem ubezp. W celu wprowadzenia aneksu do umowy AC z info co zostalo zrobione +dokumentacji foto. Byc moze bedzie trzeba jeszcze doubezpieczyc pojazd. Robi sie to po to aby w razie szkody dostac kase za te modtfikacje
Dzięki za odpowiedź to w sumie miło, że po władowaniu często niemałej kasy, w takiej sytuacji nie zostajemy z ręką w nocniku.
Oczywiście o zbieraniu rachunków nie muszę przypominać?
Aha no i jak felgi zmieniasz na inne niż te co miałeś podczas wykupowania AC i robieniu zdjęć do ubezpieczenia to też warto powiadomić o tym agenta/ubezpieczyciela
W razie ich kradzieży nie będzie przepychanki z Ubezpieczycielem / udowadniania czy i jakie koła miałeś.