VTEC
Moderator: flapjck1
- Sadam
- Maniak
- Posty: 2671
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: VTEC
hmmm no i koniec ciekawej dyskusji. Szkoda. Na wytłumaczenie:
1. To co pisałem to moje zdanie i w żaden sposób nie zmusze Cie do jego zaakceptowania, ani też nie mam zamiaru i nie wysyłam Twojego auta do remontu. Tak ja bym ten swap przeprowadziłł. Zwiększając moc ulepsza się hamulce i zawieszenie, przynajmiej ja z takiego założenia wychodzę(i tutaj remont nie oznacza, że w tej chwili jest w złym stanie).
2. O budżet nie pytam, nie intereusje mnie ile przeznaczasz. Drogo - pewnie, że pojęcie wzgledne. Nie opłaci się? Jasne, że nie,dopiero co skończyłem remont. Bardziej opłaciłoby się kupic inne auto, ale nie o to chodzi i nawet tej kwestii nie poruszyłem. Faktem jest że przeróbka pochłonie pieniądze i to nie małe, a budżet na początku założony może pójść w kąt. Jednak skoro zdajesz sobie z tego sprawę to plus dla Ciebie. Większe szanse, że projekt znajdzie szczęśliwy finał, czego goroąco życzę.
3. I gwoli ścisłości, jeśli kupujesz kit taki jak wyszczególniony tutaj:
http://members.aol.com/hallredrita/page6.html
z zawieszenia w spisie znalazłem tam tylko drążki reakcyjne.
Powodzenia w poszukiwaniu wykonawcy.
Pozdrawiam
Adam
P.S.
posłałem wiadomość do osoby budującej pierwszego Vtec z namiarami do Ciebie. Mam nadzieję, że się odezwie i będziesz mógł temat przedyskutować.
1. To co pisałem to moje zdanie i w żaden sposób nie zmusze Cie do jego zaakceptowania, ani też nie mam zamiaru i nie wysyłam Twojego auta do remontu. Tak ja bym ten swap przeprowadziłł. Zwiększając moc ulepsza się hamulce i zawieszenie, przynajmiej ja z takiego założenia wychodzę(i tutaj remont nie oznacza, że w tej chwili jest w złym stanie).
2. O budżet nie pytam, nie intereusje mnie ile przeznaczasz. Drogo - pewnie, że pojęcie wzgledne. Nie opłaci się? Jasne, że nie,dopiero co skończyłem remont. Bardziej opłaciłoby się kupic inne auto, ale nie o to chodzi i nawet tej kwestii nie poruszyłem. Faktem jest że przeróbka pochłonie pieniądze i to nie małe, a budżet na początku założony może pójść w kąt. Jednak skoro zdajesz sobie z tego sprawę to plus dla Ciebie. Większe szanse, że projekt znajdzie szczęśliwy finał, czego goroąco życzę.
3. I gwoli ścisłości, jeśli kupujesz kit taki jak wyszczególniony tutaj:
http://members.aol.com/hallredrita/page6.html
z zawieszenia w spisie znalazłem tam tylko drążki reakcyjne.
Powodzenia w poszukiwaniu wykonawcy.
Pozdrawiam
Adam
P.S.
posłałem wiadomość do osoby budującej pierwszego Vtec z namiarami do Ciebie. Mam nadzieję, że się odezwie i będziesz mógł temat przedyskutować.
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas
Re: VTEC
Zwiększając moc ulepsza się hamulce i zawieszenie
No nie do konca sie z tym zgodze. Wszystko zalezy od tego do czego ma Ci samochod sluzyc.
Jesli zwiekszajac moc masz np. zamiar szybciej jezdzic to owszem hamulce wentylowane by sie przydaly zeby szybciej stygly bo po hamowaniu z 200 km/h inaczej sie zagrzeje niz ze 100 km/h ,
Jesli masz zamiar brac udzial w jakichs wyscigach,kjs czy innych tego typu probach albo jezdzic po miescie sposobem 'gaz-hamulec' to tez lapsze hamulce sa mile widziane.
Jesli lubisz poszalec w zakretach to owszem zawieszenie nalezy upgrade'owac nawet jesli nie zwiekszasz mocy
itd. itp.
Wszystko zalezy od przeznaczenia autka. Ale nie zgodze sie z opinia ze przy wzroscie mocy nalezy zawsze wzmacniac hamulce i zawieszenie ( choc tak pisza 'madre' gazetki tuningowe, a glupie wogole nie dostrzegaja problemu hehe wiec i tak zle i tak nie dobrze ) bo jest to zbyt duze uproszczenie
I gwoli ścisłości, jeśli kupujesz kit taki jak wyszczególniony tutaj:
http://members.aol.com/hallredrita/page6.html
z zawieszenia w spisie znalazłem tam tylko drążki reakcyjne.
jeslibym kupowal taki kit to rzeczywiscie ale kto powiedzial ze to bedzie taki kit ?
Tylko pisalem ze ma byc AllSpeeda ale i to nie jest do konca pewne
posłałem wiadomość do osoby budującej pierwszego Vtec z namiarami do Ciebie.
OK dzieki. Juz nawiazalismy kontakt, mam nadzieje ze zaowocuje wymiana cennych uwag i spostrzezen
- Sadam
- Maniak
- Posty: 2671
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: VTEC
No nie tylko pisma tuningowe, bo producenci którzy przeprowadzają tuning fabryczny (tz wszystkie GTI, GT, RS, S, ST itd. itd.) wsadzając mocniejsze silniki zmieniają również hamulce i zawieszenie.
Naturalna kolej rzeczy.
Rozumiem twoje podejście, że nie zamierzasz jeździć szybciej mimo że auto będzie małym potworkiem, ale tego typu usprawnienia to przede wszystkim wzgledy bezpieczeństwa a nie przygotowania na tor (żaden z producentów też nie zakłada, że auto będzie się ścigać).
O ile zawieszenie w Mini jest przystosowane do większych mocy (chociaż zapomnieliśmy, że nie służy wyłącznie pokonywaniu zakrętów, ale również przenoszeniu mocy na drogę) o tyle hamulce jak dla mnie to priorytet. Tym bardziej że tutaj koszt modyfikacji wcale nie jest duży. Zasadniczą różnicę zrobi wymiana tarcz i klocków na takie z wyższej półki. Koszt w relacji do całej modyfikacji to drobiazg. Jak się chce można iść dalej, tj. zaciski od Metro bądź aluminiowe (hamują lepiej od standardowych, bo są to zaciski 4-tłoczkowe, w standardowych miniaczych często zdarza się, że bardziej zużyta jest część klocka, ze względu na to, że do tarczy dociska go tylko jeden tłoczek, tym samym hamulce się pogarszają, to tak a propos poprzednich postów ).
Tak więc zwiększając moc wskazane byłoby zadbać o zawieszenie i hamulce.
Nawet jeśli przeznaczenie auta jest inne niż ściganie czy szybka jazda to moc powoduje, że czasem zdarzy się jechać szybciej niż słabszym autem. Chodzi o bezpieczeństwo.
No to tyle sporów o to czy modyfikować czy nie
A teraz pochwal się co tak naprawdę planujesz? Jak oglądałem stronę allspeed (z ubolewaniem stwierdzam, że jest przeciętnie, a raczej słaboi wyposażona w treść) znalazłem tylko taki zestaw do konwersji. Jednak pewnie z nimi korespondowałeś więc czy mają coś jeszcze w ofercie, co z zawieszeniem itd. Planujesz wstawiać klatkę? Wracamy trochę do punktu wyjścia, kto miałby się podjąć modyfikacji to powinien znać takie szczegóły. Także jeśli to nie jest tajemnicą to zdradź dokładniejsze plany.
Pozdrawiam
Adam
P.S.
remont w tym wypadku należy czytać jak przynajmiej przeglądnięcie wszystkich istotncyh elementów auta i dostosowanie ich do zwiększonej mocy. No chyba, że przydałby się też remont w szerszym znaczeniu . Raz jeszcze względy bezpieczeństwa
Naturalna kolej rzeczy.
Rozumiem twoje podejście, że nie zamierzasz jeździć szybciej mimo że auto będzie małym potworkiem, ale tego typu usprawnienia to przede wszystkim wzgledy bezpieczeństwa a nie przygotowania na tor (żaden z producentów też nie zakłada, że auto będzie się ścigać).
O ile zawieszenie w Mini jest przystosowane do większych mocy (chociaż zapomnieliśmy, że nie służy wyłącznie pokonywaniu zakrętów, ale również przenoszeniu mocy na drogę) o tyle hamulce jak dla mnie to priorytet. Tym bardziej że tutaj koszt modyfikacji wcale nie jest duży. Zasadniczą różnicę zrobi wymiana tarcz i klocków na takie z wyższej półki. Koszt w relacji do całej modyfikacji to drobiazg. Jak się chce można iść dalej, tj. zaciski od Metro bądź aluminiowe (hamują lepiej od standardowych, bo są to zaciski 4-tłoczkowe, w standardowych miniaczych często zdarza się, że bardziej zużyta jest część klocka, ze względu na to, że do tarczy dociska go tylko jeden tłoczek, tym samym hamulce się pogarszają, to tak a propos poprzednich postów ).
Tak więc zwiększając moc wskazane byłoby zadbać o zawieszenie i hamulce.
Nawet jeśli przeznaczenie auta jest inne niż ściganie czy szybka jazda to moc powoduje, że czasem zdarzy się jechać szybciej niż słabszym autem. Chodzi o bezpieczeństwo.
No to tyle sporów o to czy modyfikować czy nie
A teraz pochwal się co tak naprawdę planujesz? Jak oglądałem stronę allspeed (z ubolewaniem stwierdzam, że jest przeciętnie, a raczej słaboi wyposażona w treść) znalazłem tylko taki zestaw do konwersji. Jednak pewnie z nimi korespondowałeś więc czy mają coś jeszcze w ofercie, co z zawieszeniem itd. Planujesz wstawiać klatkę? Wracamy trochę do punktu wyjścia, kto miałby się podjąć modyfikacji to powinien znać takie szczegóły. Także jeśli to nie jest tajemnicą to zdradź dokładniejsze plany.
Pozdrawiam
Adam
P.S.
remont w tym wypadku należy czytać jak przynajmiej przeglądnięcie wszystkich istotncyh elementów auta i dostosowanie ich do zwiększonej mocy. No chyba, że przydałby się też remont w szerszym znaczeniu . Raz jeszcze względy bezpieczeństwa
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas
Re: VTEC
tego typu usprawnienia to przede wszystkim wzgledy bezpieczeństwa
No tak patrzac na sprawe to mozna ulepszac hamulce i zawieszenie w kazdym samochodzie , nawet z seryjne moca. Na szczescie fabryczne elementy gwarantuja bezpieczenstwo na przyzwoitym poziomie.
tego typu usprawnienia to przede wszystkim wzgledy bezpieczeństwa a nie przygotowania na tor
No widzisz i tu mamy rozny poglad na ten temat. Moim zdaniem bezsensem jest modyfikowac elementy seryjne gdy nie chce sie jezdzic autem sportowo. Przy normalnej eksploatacji jest to niepotrzebne a czasami nawet niekorzystne. Np. sportowe klocki hamuja owszem lepiej ale nie kazdy wie ze tylko w ekstremalnych sytuacjach tzn. w takich do ktorych sa przeznaczone oznacza to ze przy zimnych hamulcach ich efektywnosc jest czesto mniej skuteczna niz fabrycznych natomiast sporo lepiej hamuja od serii po rozgrzaniu.
Tak wiec pakowanie takich klockow do auta miejskiego moim skromnym zdaniem mija sie z celem - bo de facto wydluza droge hamowania - chociaz nie przecze ze fajnie jest sie pochwalic ze ma sie sportowe klocki, moze to budzic spore uznanie wsrod laikow .
Tak samo jest z wieloma innymi sportowymi elementami, ktore sa fajne w aucie miejskim ... ale tylko w opowiesciach.
Moja opinia jest taka ze wszystko powinno sluzyc do tego do czego zostalo zaprojektowane. A wiec sportowe klocki do sportu a miejskie do jazdy miejskiej.
Jak się chce można iść dalej, tj. zaciski od Metro
No coz mowisz o bezpieczenstwie a polecasz PRZERABIANE ZACISKI OD METRO ?! no coz mam inne zdanie na temat bezpieczenstwa
Jesli myslisz ze hamulce mozna dorobic na kolanie i beda bezpieczniejsze ...
do tarczy dociska go tylko jeden tłoczek,
To mnie rozbawilo ... bardzo. Nie wyobrazam sobie by w moim samochodzie mogl pracowac jeden tloczek,a w VTECu ?!?!!? no coz bez komentarza.
Wynika z tego ze lepiej zamontowac zacisk 4 tloczkowy niz 2 tloczkowy bo mozna o niego wtedy nie dbac
- se7ven
- Super użytkownik
- Posty: 1532
- Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
- Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: VTEC
Bardzo ciekawa dyskusja!
Kowal - chcesz zrobić projekt i szukasz wykonawcy ( zakładam, że wszystko już wiesz i masz "komponenty") i tu będzie wg mnie problem bo z książek i opisów nie wszystko wynika. Koledzy podpowiedzieli w tym wątku co powinno się zrobić między innymi hamulce,dla Ciebie seria przy 160km wystarczy czyli jeżeli dobrze rozumuję będziesz wykorzystywał 1/2 mocy silnika. Zawieszenie jeżeli seria to na wejściu gratuluję pomysłu i dobrego samopoczucia. Jeżeli zrealizujesz projekt to super być może wybierzesz się kiedyś na Tor w Kielcach pokazać " potwora " a czy będziesz się chciał zmierzyć z innymi to już twoja sprawa. Na koniec jeszcze jedna uwaga-niedawno rozmawiałem z człowiekiem, który robi projekt FIAT 500 z silnikiem motocyklowym Suzuki. Koszt już wynosi 50tys. a w planach następne tysiące i jedynym jego problemem jest to czy auto da się prowadzić ( nie mówił o ulicy tylko o torze! )
Kowal - chcesz zrobić projekt i szukasz wykonawcy ( zakładam, że wszystko już wiesz i masz "komponenty") i tu będzie wg mnie problem bo z książek i opisów nie wszystko wynika. Koledzy podpowiedzieli w tym wątku co powinno się zrobić między innymi hamulce,dla Ciebie seria przy 160km wystarczy czyli jeżeli dobrze rozumuję będziesz wykorzystywał 1/2 mocy silnika. Zawieszenie jeżeli seria to na wejściu gratuluję pomysłu i dobrego samopoczucia. Jeżeli zrealizujesz projekt to super być może wybierzesz się kiedyś na Tor w Kielcach pokazać " potwora " a czy będziesz się chciał zmierzyć z innymi to już twoja sprawa. Na koniec jeszcze jedna uwaga-niedawno rozmawiałem z człowiekiem, który robi projekt FIAT 500 z silnikiem motocyklowym Suzuki. Koszt już wynosi 50tys. a w planach następne tysiące i jedynym jego problemem jest to czy auto da się prowadzić ( nie mówił o ulicy tylko o torze! )
Re: VTEC
Zastanawiam sie tylko po co autor zamiescil tutaj ten temat jak szydzi z kazdej cennej uwagi, zycze powodzenia skoro dla Ciebie najwazniejszym jest to ze masz vtec'a pod maska, wydaje mi sie ze seryjny silnik w mini (nawet 998 ccm) ma wystarczajaca dynamike do jazdy po miescie - no ale sa tacy, ktorzy brak umiejetnosci proboja nadrobic moca!! Proponuje przemyslec jeszcze raz ten pomysl i zabrac sie do tego jak sie patrzy a nie - za przeproszeniem - od dupy strony....
Re: VTEC
Przymierzałem się do takiej przeróbki 2 lata temu, ale z powodu braku warunków garażowych i czasu zarzuciłem projekt. Zestaw do przeróbki w USA kosztuje 2500$ i zawiera ramę zawieszenia, półośki, sprężyny, amorki i parę jeszcze drobiazgów (dysponuję fotką w razie czego). Hondę najlepiej sprowadź z UK z jakiegoś auto salvage, może byc nawet ze 150KM silnikiem, to i tak będzie zapierd.... Za takie auto uszkodzone zapłacisz 500-1000 GBP, moge Ci podać kontakt do gościa który sprowadza z Walii. Koszt może się zamknąć w 25000zł. Zaciski standardowe wystarczą, ale od razu załóż tarcze nawiercane EBC i klocki Red Stuff. Tak czy inaczej życzę powodzenia, ja bym się dzisiaj nie porwał na taką przeróbkę, wolałbym zwiększyć moc silnika mojego XJS-a z 300 do 400KM, wyszło by taniej a efekt podobny
- Załączniki
-
- IMG_1978.jpg (72.2 KiB) Przejrzano 820 razy
Beamish
Dzieki za info ( a przede wszystkim za to ze czytasz co napisalem
Jesli mozesz podaj mi ten kontakt na goscia co sprowadza te wraki
Tarczy nawiercanych raczej nie bede zakladal, a klocki beda Green Stuff
Fajny ten kit b. mi sie podoba, na jakiej stronce go znalazles? ( minimania ? ) Masz inne fotki tego kitu ? Czy to wlasnie ta fotka co ja wkleiles ?
pzdr
Jesli mozesz podaj mi ten kontakt na goscia co sprowadza te wraki
Tarczy nawiercanych raczej nie bede zakladal, a klocki beda Green Stuff
Fajny ten kit b. mi sie podoba, na jakiej stronce go znalazles? ( minimania ? ) Masz inne fotki tego kitu ? Czy to wlasnie ta fotka co ja wkleiles ?
pzdr
Re: VTEC
Tarcze nawiercane naprawdę polecam, a zielone EBC przy tej mocy nie bardzo (zobacz fotki hamulców na mojej stronie, przy standardowej 1000ccm jest super)
Podaj maila to wyślę Ci wszystkie zdjęcia jakie zgromadziłem. Link do salvage tutaj Tel do Marcina 601434130 (możesz się powołać na Krzyśka z ?odzi)
Podaj maila to wyślę Ci wszystkie zdjęcia jakie zgromadziłem. Link do salvage tutaj Tel do Marcina 601434130 (możesz się powołać na Krzyśka z ?odzi)
Kit Mini Doktor
Co wchodzi w sklad tego kitu ?
Pod jakie silniki dokladnie sa te ramy? Bo sama moc niewiele mowi
Masz jakies fotki ?
Z jakiej firmy jest to kit ?
Jak dlugo potrwaloby sprowadzenie ?
Pod jakie silniki dokladnie sa te ramy? Bo sama moc niewiele mowi
Masz jakies fotki ?
Z jakiej firmy jest to kit ?
Jak dlugo potrwaloby sprowadzenie ?
Re: VTEC
Witam!
Chcialem napisac tylko kilka rzeczy jakie skojarzyly mi sie z tym tematem:
1. w mini magazine z lutego 2006 jest artykul o mini z silnikiem B16A2,ale co ciekawe,pisza ze mini nie ma przedluzonego frontu,ma flip flopfront,ale normalny przod,nie zaden wydluzony czy clubman.z tego co zrozumialem rame kupili od goscia w usa,wlasnej ??roboty?? przygotowana pod kierownice po lewej stronie.
2. TUTAJ LINK DO SKLEPU moze juz tu byles ale nie zaszkodzi podac!
3. TUTAJ JEST LINK do strony niemieckiej,na ktorej gosc sam przerabial rame krok po kroku pod silnik opel x20..,nalezy ewjsc w galerie i tam kolejno krok po kroku,razde jeszcze obejrzec opla commodore(ladnie odrobiony,fajny motor).
4. Dlaczego by nie zlecic komus zrobienia (przerobienia) takiej ramy,jesli to koszt ok 2500$,lub 2000eur,przeciez w usa,gb,nrd tez ktos musi tam to pospawac rozumiem ze chodzi tu o bezpieczenstwo,ale przeciez nie takie rzeczy sie robi...,podejrzewam ze duze znaczenie maja tez te patenty ktore sie kupuje z rama,ale mysle ze mozna to kupic osobno!
Chcialbym zeby ten projekt doszedl do skutku!Powodzenia i pozdrawiam!
Chcialem napisac tylko kilka rzeczy jakie skojarzyly mi sie z tym tematem:
1. w mini magazine z lutego 2006 jest artykul o mini z silnikiem B16A2,ale co ciekawe,pisza ze mini nie ma przedluzonego frontu,ma flip flopfront,ale normalny przod,nie zaden wydluzony czy clubman.z tego co zrozumialem rame kupili od goscia w usa,wlasnej ??roboty?? przygotowana pod kierownice po lewej stronie.
2. TUTAJ LINK DO SKLEPU moze juz tu byles ale nie zaszkodzi podac!
3. TUTAJ JEST LINK do strony niemieckiej,na ktorej gosc sam przerabial rame krok po kroku pod silnik opel x20..,nalezy ewjsc w galerie i tam kolejno krok po kroku,razde jeszcze obejrzec opla commodore(ladnie odrobiony,fajny motor).
4. Dlaczego by nie zlecic komus zrobienia (przerobienia) takiej ramy,jesli to koszt ok 2500$,lub 2000eur,przeciez w usa,gb,nrd tez ktos musi tam to pospawac rozumiem ze chodzi tu o bezpieczenstwo,ale przeciez nie takie rzeczy sie robi...,podejrzewam ze duze znaczenie maja tez te patenty ktore sie kupuje z rama,ale mysle ze mozna to kupic osobno!
Chcialbym zeby ten projekt doszedl do skutku!Powodzenia i pozdrawiam!