Witam,
mój MCS z 2011 roku ma 16k km na liczniku. Ostatnio wchodząc do auta zapaliła mi się kontrolka "przeciążenie układu elektrycznego wspomagania kierownicy". Dzisiaj rano idę do auta, a tam pod autem kałuża płynu. Generalnie jest to na wysokości koła po stronie pasażera. Co to może być? Dodam, że stan płynu kierowniczego jest większy niż min. Druga sprawa, czy w MCS trzeba chłodzić turbo, skoro jest system Start-Stop?
Wyciek
-
- Wiarus
- Posty: 925
- Rejestracja: 29 sie 2012, 13:36
- Posiadane auto: był Cooper S R53 Aero LPG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wyciek
turbo zawsze warto chłodzić, ale głównie po zapierd.... jak komp wykryje, że szedłeś ogniem, ograniczy start/stop. przy normalnej jeździe, nie ma co panikować i przesadzać z tym chłodzeniem.
z wyciekiem nie wygląda dobrze, albo stan jest zbyt wysoki to albo niedrożny układ.
z wyciekiem nie wygląda dobrze, albo stan jest zbyt wysoki to albo niedrożny układ.
Re: Wyciek
Turbiny w miniaczu wola byc chlodzone ja wlasnie wymianilem przy 73 tys koszt w ASO niecale 6tys czy to do Ski czy do JCW. Ja bralem od JCW do Ski turbo ale kupowalem od glownego dostawcy wiec zaplacilem swoje mniej z gwarnja i papierami.maniujr pisze:turbo zawsze warto chłodzić, ale głównie po zapierd.... jak komp wykryje, że szedłeś ogniem, ograniczy start/stop. przy normalnej jeździe, nie ma co panikować i przesadzać z tym chłodzeniem.
z wyciekiem nie wygląda dobrze, albo stan jest zbyt wysoki to albo niedrożny układ.
Po kazdej jezdzie sie chlodzi turbo nie wazne czy butowales czy nie. Od 30 sekund do 1 minuty ja czasami chlodze do 5-10min jak jest ogien na maxa ale tez uzywam drogich oleji co odprowadzaja szybciej cieplo itp.
Jesli dla kogos koszt 6tys a odczekanie niecalem minuty to malo to mozna smialo wylanczac mechanicy albo ASO beda zacierac rece. Przy turbo nowym warto wymienic przeowy doprowadzajce olej jak i odprowadzajace plus uszczelka a to koszt jakies 400zl dodatkowo plus oczywiscie robocizna
