tak jak w opisie..
felgi są styrane życiem już więc trzeba je odnowić i pomalować..
i teraz.. kolorek?
chce żeby si rzucało w oczy ale też żeby pasowało..
propozycje? myśle nad miałeym środkiem czarnym rentem lub odwrotnie..
chyba ze macie bardziej szalone sugestie?
Maxi pisze:wg mnie tak jest ok, mini to nie polo żeby musieć go czymś wyróznic dodatkowo.
Jestem przeciwnego zdania. Mini to bardzo wdzięczny obiekt tuningu i warto pokombinować by jeszcze bardziej wyróżnić go z tłumu.
tuning tuningiem, czym innym jest dodanie pakietu jcw, a zmienieniem kolorytyki felg na limonkowe/ pomarańczowe itp. przy ciemno zielonym nadwoziu.
z limonkowo/różowymi felgami to przecież było dla jaj..
nie jestem aż takim herdcorem
zresztą.. chodzi o to żeby sie felgi własnie odcinały od reszty. może nie aż w takim stopniu ale jednak
Ja natomiast jestem całkowitym przeciwnikiem tuningu (poza fabrycznym) i będę chciał zostawić w mini oryginalne kolory (British Racing Green, biały dach i lusterka) w zimę mam zamiar oddać felgi do prostowania i przy okazji wypiaskowania i malowania.. też zastanawiałem się nad zmianą koloru.. myślałem o matową czernią lub bielą (z racji dachu) ale z racji tego, że mój miniak ma dużo chromowanych dodatków pozostanę jednak przy kolorze srebrnym/szarym...
Ostatnio wpadłem na pomysł, że felgi pomaluję na taki jaśniutki grafit i dodatkowo nałożę warstwę bezbarwną nadającą duży połysk.
Chcę po prostu zadbać o to, aby moje auto do końca wyglądało jak z fabryki.