benzyna w 1.6 d

[iforgotwhy]

Witam
Zalałem dzisiaj do mini cooper 1.6 d 2008 r. diesel benzyne dokładnie 4,78 l miałem "rezerwę" no dopiero mi się zaświeciła więc było tam jeszcze trochę ropy , nie pokapowałem się na stacji i przejechałem na tym jakieś 7-8 km stanąłem zgasiłem samochód no i rzecz logiczna auto już więcej nie chciało odpalić. Chciałbym dowiedzieć się czy z góry mogę już zakładać, że wtryski są do wymiany czy może jak oczyszczę wszystko , wypompuje niechciany płyn ze zbiornika i założę nowy filtr to jest jakaś szansa, że takowa wymiana nie będzie konieczna . I jeżeli moglibyście mi przybliżyć całą procedurę oczyszczania układu w tym modelu mini.
Pozdrawiam

[alan]

Wymień filtr paliwa i zatankuj do pełna diesla i tyle

[trempek]

Ja zimą dolewam do diesli paliwa 95 aby "ropa" nie gęstniała.
Ok 5% 95 i 95% ON
Kiedyś zimą auto nie chciało jechać, nie przyśpieszało... Dokulałem się na stacje, tam dolałem 95 do baku.
Po kilku kilometrach moc wróciła...

Także nie ma dramatu

[Oglamatus]

wtryski masz na pewno do wymiany, warto sobie ogarnąć to solidnie żebyś potem nie miał problemów z tym innych.

[bodek1]

Ja zimą dolewam do diesli paliwa 95 aby "ropa" nie gęstniała.
Ok 5% 95 i 95% ON
Kiedyś zimą auto nie chciało jechać, nie przyśpieszało... Dokulałem się na stacje, tam dolałem 95 do baku.
Po kilku kilometrach moc wróciła...

Także nie ma dramatu

Zabijasz w ten sposób silnik Dolewki benzyny stosowało się w starych silnikach diesla , ktore wytrzymywaly każdą "gnojówke" . Dzisiaj cisnienie wtrysku oleju w niektorych silnikach wynosi 1600bar (CR) , a pompowtryskiwacze mają nawet do 2000bar. W mini masz CR - jeżeli boscha to wtryski dość tanio zregenerujesz , ale jezeli siemensa to zapomnij o naprawie , a 1 wtrysk kosztuje okolo 3tys. To , że póki co niczego nie zauważasz nie znacZy , że nic się nie dzieje .Dzieje się , dzieje - zdecydoewanie skracasz życie tego engine-a . Przy tak dużych cisnieniach pogorszenie paramatrów smarujących oleju napędowego nawet poprzez dolanie tylko 5% benzyny jest bardzo ryzykowne. Na niskie temperatury są świetne dodatki do paliwa , które może tanie nie są / piszę o tych lepszych / , ale za to bezpieczne dla silnika.
Jezeli uwazasz , że plotę bzdury zasięgnij języka u fachowców od diesli - fachowców , a nie kowali