Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Moderator: flapjck1
Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Witam wszystkich po raz drugi. ponieważ kiedyś już byłem na tym forum login chyba kichotek. lat temu kilka jak kuzyn zanbył drogą kupna mini. I o to mini się właśnie rozchodzi. Mianowicie wpadł na pomysł żeby go sprzedać po 7 latach posiadania z powodu braku czasu na cieszenie się z mini. Ostatnie dwa lata przestał w starej szopie u znajomego. Przepalany od czasu do czasu. Z resztą przez cały czas posiadania zrobił nim może z 5 do 7 tyś km. Przed wstawieniem do szopy mini zostało odświerzone lakierniczo (dostał nowy lakier na całość) i połatane dziurki na tylnym pasie bo w zasadzie tylko tam była korozja. Mechanicznie w zasadzie zajmowałem się nim ja przez te lata ale przy takim przebiegu ograniczało się to do wymiany filtrów i oleju. Pamiętam że wymieniałem też w nim kable kopułkę świece i palec rozdzielacza. To chyba wszystko co było przy nim zrobione. Na początku tego tygodnia wziąłem od niego tą miniaturkę. Wymieniłem olej, rozruszałem sprzęgło bo nie szło go wcisnąć, naprawiłem nie działający kierunkowskaz i pojechałem na przegląd. Przegląd przeszedł i teraz sobie nim jeżdże. Ale mamy problem bo niemam pojęcia ile to może być warte. Jak to w rodzinie nikt nie chce nikogo oszukać więc ja nie chcę mu zaproponować śmiesznych pieniędzy a on nie chce ze mnie zedrzeć. Czy jest jakiś fachowiec od mini w Krakowie bądź okolicach który mógłby go w jakiś sposób wycenić? Lub chociaż zerknąć i powiedzieć co jest do zrobienia i w jakim jest stanie. Rozpiętość cen na portalach jest od 4 do 40 tyś więc tam wyznacznika nie znajdę. mini według dowodu to mini cooper 1,3 1992 rok prod z rzeczy które widziałem to ma trzy zegary roll dach felgi słoneczka i jest zielony z białym dachem i lusterkami. Jeżeli ktoś jest w stanie rozkodować vin to chętnie go podam. Jeżeli ktoś dobrął do końca moich wypocin jest mi bardzo miło i mam nadzieje że pomożecie w ten czy inny sposób.
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
ja dobrnąłem wartość od 10 do 15 tyś. pytanie czy wcześniej był po blacharce i po jakiej ... jeśli nie to pod nowym lakierem we wszystkich typowych miejscach wyjdzie korozja ... nie ma na to rady ... chyba ,że ktoś po kupnie nowego zakonserwował go mega dokładnie i trzymał w garażu ...tak czy owak jeśli jest w dobrym stanie i taki utrzymasz,wartość nie spadnie przez długie lata a jak widać po rynku stale klasyki drożeją ... choć ja uważam ,że wartość jest taka ile dany kupiec jest w stanie dać ... tu nie ma tabelki ... a jeśli nawet przyjdzie w niego inwestować to warto ...
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Wcześniej czyli jakieś trzy lata temu też nie wyglądał źle. Miał w zasadzie porysowany lakier i małe wgniotki tu i tam (parkingowe) stąd decyzja o lakierowaniu. Teraz po dwuch latach od lakierowania nie posiada żadnej widocznej korozji. Ale te dwa lata przestał w szopie więc może dlatego. Plus jest taki że znam to auto od momentu zakupu a nawet wcześniej bo byłem z kuzynem go oglądać przed zakupem. Teraz też mam autko do dyspozycji. Stoi u mnie pod domem więc go sobie używam i sprawdzam co i jak. Czegoś takiego bym nie miał kupując auto od kogoś. Dlatego użytkuje sprawdzam i oglądam. Podłoga jest zdrowa jedyne co znalazłem to dwie dziury wielkości 4cm w progach wewnętrznych po prawej i po lewej mniej więcej w miejcu gdzie się przekłada nogę siadając na przednie fotele. W przyszłym tygodniu chciałbym jeszcze podjechać na zbierzność bo wydaje mi się jak jechałem za miniakiem że jedzie jakby trochę bokiem tak jakby był przestawiony. Może to tylko złudzenie ale wole sprawdzić chyba że wszystkie mini tak mają. Co do poprzedniego remontu to niestety niemam takich info. Wiem że auto do Polski przyjechało z Francji a czy ktoś coś przy nim robił czy nie tego niewiem. Dlatego chciałbym żeby popatrzył ktoś na niego kto ma większe pojęcie o mini niż ja.
-
- Swój Człowiek
- Posty: 227
- Rejestracja: 31 lip 2012, 13:32
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Rzeszow/Anglia
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
To normalne bo Mini tak ma ale zbieznosc mozesz sprawdzicWoźny. pisze:W przyszłym tygodniu chciałbym jeszcze podjechać na zbierzność bo wydaje mi się jak jechałem za miniakiem że jedzie jakby trochę bokiem tak jakby był przestawiony. Może to tylko złudzenie ale wole sprawdzić chyba że wszystkie mini tak mają.
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Właśnie tego głównie się bałem. Zobaczymy co będzie na zberzności. Jeszcze wolne obroty ma w okolicach 1000 i falują od 900 do 1200 ale myśle że uda się to wyregulować. Generalnie mam tego plusa że mogę sobie auto trzymać nawet i miesiąc sprawdzać naprawiać jeździć oglądać i na spokojnie podjąć decyzje czy kupić sobie czy wystawić i sprzedać. Kuzyn jest dość zabieganym człowiekiem więc jak nie kupie ja to mam go ja sprzedać za jakiś procent od sprzedaży dlatego nawet jak coś naprawiam czyszcze czy reguluje to teoretycznie podnoszę wartość auta czy poprostu jak wystawie szybciej sprzedam więc to też zysk dla mnie.
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Geometrię kół przedniej osi możesz sprawdzić. "Zbieżność" to w tym przypadku raczej określenie umowne, bo przy przednim napędzie koła przedniej osi ustawia się rozbieżnie. Ważna jest identyczna z obu stron zbieżność kół tylnej osi. Gdy jest podejrzenie że samochód jedzie bokiem trzeba sprawdzić równoległość osi przedniej względem tylnej. Powód jazdy bokiem to np skrzywiony / przerdzewiały tylny wózek, uszkodzony / skrzywiony tylny wahacz lub duży luz na jego łożyskowaniu. Trzeba też sprawdzić mocowanie przedniego wózka do nadwozia. Jest bardzo mało prawdopodobne ze samochód z tego rocznika nie wymaga poważnej naprawy blacharskiej (pomimo że z zewnątrz tego nie widać). Czy miałeś możliwość dokładnego obejrzenia karoserii i stanu tylnego wózka od spodu na podnośniku warsztatowym ?
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Jeszcze nie sprawdzałem go od spodu. Znaczy się widziałem go kilka lat temu ale nie bardzo pamiętam. Ze sprawdzeniem niema problemu bo mam w garażu kanał ale muszę się do niego dokopać bo leży wszystko na nim. Do tego auto już od prawie tygodnia jest u mnie bo jak ja się nie zdecyduje to mam pomuc w sprzedaży dlatego kuzyn prosił mnie przeglądnięcie miniacza w sensie coś przesmarować coś dokręcić. Olej i filtry już wymienione. Oglądać mogę co chce i jak chce. Mogę go nawet rozebrać na części pierwsze pod warunkiem że go poskładam i będzie jak teraz bądź lepiej. Dziś jak się wyrobie w pracy to chcę podjechać na zbierzność i przy okazji sprawdzić stan podwozia w warsztacie bądź u mnie w garażu. Ja się nie upieram że on niemiał żadnej naprawy blacharskiej. Napisałem że od kiedy jest w "naszych" rekach miał tylko odświerzany lakier. Od wewnątrz podłoga wygląda na zdrową (przynajmniej pod tapicerką) która jest chyba dorabiana bo jest z kilkunastu elementów. Środkiem trzeba się zająć bo od czasu lakierowania nie posiada żadnej podsufitki (Był tam przyklejony kawałek szmaty więc jak rozbierali do lakierowania to już nie montowali po lakierowaniu. Dywaniki też jakby docinane w domu boczki z tyłu jakoś wiszą pewnie już uległy biodegradacji. Przód chyba gruchy do wymiany bo ma jakieś 29cm od osi koła do rantu. Tył ma jakieś 31 cm ale to też tak trochę na pałe mieżone bo ma chromowane nakładki na błotniki. Jak będę na zbierzności to chciałbym jeszcze sprawdzić kompresje. Jaka kompresja jest zadowalająca w 1.3 gaźnik ? Wiem że najważniejsze żeby była równa ale ciśnienie też nie jest bez znaczenia.
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Mam problem ze ściągnięciem zdjęć z telefonu ale pierwsze już są.
Oto link do albumu: http://www.fotosik.pl/u/Wozny186/album/2355597
Oto link do albumu: http://www.fotosik.pl/u/Wozny186/album/2355597
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Czy kompresja 10/10/11/11 jest dobra czy już trzeba zacząć myśleć o jakimś remoncie?
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Kompresja nie jest jedynym wskaźnikiem konieczności remontu silnika.
Różnica do 1 atm pomiędzy cylindrami to dopuszczalne maksimum. Pomiar może być jednak obarczony błędem. Gdy zużyte są uszczelnienia prowadnic zaworów i olej przedostaje się nad tłok, nawet w mocno zużytym silniku pomiar może wykazać kompresje na poziomie 12,5 atm
Przede wszystkim miarodajnym wskaźnikiem jest ilość oleju jaką "spala" silnik poza wyciekami w miejscach typowych jak wybierak skrzyni, uszczelnienia półosi i uszczelnienie pokrywy zaworów. Jeżeli trzeba dolewać więcej jak 1 litr oleju na 1000km i przy tym silnik dymi z rury na szaro/niebiesko szczególnie przy tzw hamowaniu silnikiem to już "góra" jest do roboty. Jeżeli słychać metaliczne stuki wraz ze wzrostem obrotów na nagrzanym silniku to są zużyte panewki korbowodowe. Głuche stuki wywołuje luz na panewkach głównych. Lampka kontrolna spadku ciśnienia oleju (pomarańczowa) powinna gasnąć natychmiast po uruchomieniu silnika i nie powinna się palić ciągle na wolnych obrotach nawet przy nagrzanym silniku. "Silnik" w miniaku to też sprzęgło, skrzynia i mechanizm różnicowy. Jakiekolwiek objawy usterek tych podzespołów to konieczność demontażu silnika, weryfikacji części i ewentualnej naprawy.
Gdy trzeba "mysleć" o remoncie silnika trzeba tez myśleć o przygotowaniu na ten cel kwoty od 5 do 10 tys zł.na części, obróbki i przeprowadzenie naprawy w specjalistycznym warsztacie.
Różnica do 1 atm pomiędzy cylindrami to dopuszczalne maksimum. Pomiar może być jednak obarczony błędem. Gdy zużyte są uszczelnienia prowadnic zaworów i olej przedostaje się nad tłok, nawet w mocno zużytym silniku pomiar może wykazać kompresje na poziomie 12,5 atm
Przede wszystkim miarodajnym wskaźnikiem jest ilość oleju jaką "spala" silnik poza wyciekami w miejscach typowych jak wybierak skrzyni, uszczelnienia półosi i uszczelnienie pokrywy zaworów. Jeżeli trzeba dolewać więcej jak 1 litr oleju na 1000km i przy tym silnik dymi z rury na szaro/niebiesko szczególnie przy tzw hamowaniu silnikiem to już "góra" jest do roboty. Jeżeli słychać metaliczne stuki wraz ze wzrostem obrotów na nagrzanym silniku to są zużyte panewki korbowodowe. Głuche stuki wywołuje luz na panewkach głównych. Lampka kontrolna spadku ciśnienia oleju (pomarańczowa) powinna gasnąć natychmiast po uruchomieniu silnika i nie powinna się palić ciągle na wolnych obrotach nawet przy nagrzanym silniku. "Silnik" w miniaku to też sprzęgło, skrzynia i mechanizm różnicowy. Jakiekolwiek objawy usterek tych podzespołów to konieczność demontażu silnika, weryfikacji części i ewentualnej naprawy.
Gdy trzeba "mysleć" o remoncie silnika trzeba tez myśleć o przygotowaniu na ten cel kwoty od 5 do 10 tys zł.na części, obróbki i przeprowadzenie naprawy w specjalistycznym warsztacie.
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Ze wszystkim się zgadzam. Ale pomiar kompresji to najszybsza opcja. W silniku nic nie stuka i nie puka. Kontrolka ciśnienia oleju gaśnie zaraz po zapaleniu i do zgaszenia silnika sie nie zapala. Co do zużycia oleju jeszcze nic nie powiem bo narazie zrobiłem nim z 300km. nie zauważyłem żeby kopcił więc chyba jest ok. Sprzęgło "bierze" normalnie nie za wysoko nieślizga nie szarpie nie słychać łożyska oporowego. Biegi wchodzą gładko bez zgrzytu nic nie wyskakuje tylko lewarek trochę goni na wszystkie strony. Ale wydaje mi się że tak ma być bo nie jest to nowe auto żeby lewarek chodził precyzyjnie. Napewno muszę wyciągnąć wózek tylni dać do piaskowania i zobaczyć czy nadaje się do dalszego użytku bo jest skorodowany ale mam nadzieje że to tylko powierzchowna korozja. Byłem na zbierzności i prawe tylne koło jes przestawione dlatego trzeba będzie pomierzyć wózek. A że jestem optymistą to mam nadzieje że to wina tylko krzywego wachacza. Jeszcze przeguby wewnętrzne mają luz. Jedyny wyciek jaki zauważyłem to z pod korka oleju więc przy następnej wymianie postaram się to uszczelnić.
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Panowie a jak rozróżnić moc silnika? Da się to zrobić wzrokowo? Mam silnik 1,3 ale niemam pojęcia jakiej mocy. Da się dojść np po numerach silnika? Oraz wyżej dodałem kilka zdjęć. czy jest ktoś w stanie po nich rozszyfrować wersje tego miniaka?
- Twister
- Swój Człowiek
- Posty: 289
- Rejestracja: 04 paź 2011, 12:22
- Posiadane auto: Mini Cooper 1.0 (taki śmieszek!) 91' HIF44
- Lokalizacja: Katowice
Re: Powitanie i prośba o kilka rzeczy
Wrzuciłeś sporo zdjęć nadwozia, ale zro przestrzeni silnika. Można zgadywać Poza tym, nawet gdybyś podał zdjęcia silnika, to i tak niewiele to niestety da - najlepiej będzie rozkodować numery silnika... lub rozebrać go, ale to raczej nie jest "szybka opcja"
Tutaj masz dekoder: http://www.minimania.com/Engine___Ident ... ta_UPDATED
Podaj także VIN - z niego też część informacji da się wywnioskować.
Tutaj masz dekoder: http://www.minimania.com/Engine___Ident ... ta_UPDATED
Podaj także VIN - z niego też część informacji da się wywnioskować.