Hejka po przerwie. Prace trochę w miejscu stały z braku czasu, ale dzisiaj ruszyły. Przedni pas i lewy błotnik mam nowe drugi będzie łatany i w najbliższym czasie będą wstawiane.
nie żartuj ,że zostawiasz drugi błotnik przy tak rozległej blacharce nowy nie będzie stanowił dużego kosztu do tego masz do zrobienia narożniki podszybia i ich dolne zamknięcia ... bez wywalenia błotników tego nie zrobisz . Proponuję najpierw odbudować boczne ścianki (z zostawionymi starymi blachami a zwłaszcza przednim pasem) najpierw jedną stronę tak aby dolegała do przodu idealnie potem drugą . Następnie wstaw nowy pas przedni tak żeby styk ze starymi błotnikami sie pokrywał. Potem wywal błotniki i A-panele i podszybie . Zakładaj drzwi i odbuduj wzmocnienie/mocowanie A-paneli i przymierzaj je tak żeby szpara z drzwiami była równa (nie wstawiaj jeszcze A-paneli...trzeba je wstawić razem z błotnikami) . Następnie odbuduj podszybie i na końcu dwa nowe błotniki złapane z pasem przednim i A panelami naciągaj w strone drzwi.Msisz mieć też ładną ,prostą maskę by wszystko do niej pasować . A i jeszcze przed wycięciem przedniego pasa połącz boczne ścianki jakimś kątownikiem tuż nad przednim pasem ... dzięki temu pozostaną w swoim miejscu po usunięciu naprężeń z usuniętego pasa. powodzenia
Co do błotnika to jeszcze się zastanowię. Koszt akurat niema tu nic do gadania, co prawda mógłbym kupić nowy i sprawa załatwiona, ale po co skoro można go uratować, a po za tym fabryczna blacha jest grubsza. Błotniki oby dwa ściepnę, a co do rady dzięki, napewno się przyda
zrobisz jak uważasz ... ale mówię ci ,że nie warto w to sie bawić (ratowanie błotnika) ... szkoda czasu i roboty ... pewnie i tak skończy sie kupnem nowego... nowy wcale nie jest z cieńszej blachy ... a i jeszcze zanim wstawisz A-panele to trzeba zrobić progi ... do nich dostawisz A-panele i od progów zacznij.
Witam po dość długiej przerwie. Mini ma się dobrze, cały czas do przodu.
Każdy pewnie sobie myśli, że kaleczę te mini robiąc własne blachy.Dla mnie wygląd jest drugorzędny, U mnie liczy się trwałość. Wiadomo to co nie jestem w stanie do robić to kupuję, a tym bardziej, że z zawodu nie jestem blacharzem. Po za tym na końcu ma się tą satysfakcję, że zrobiło się to samemu, choćby odbiegało to daleko od fabryki. Jeśli kogoś obraziłem to przepraszam.
Niebawem znowu się odezwę.
Hejka
Hej. Mati ... zostawianie starych blach i ich łatanie nie ma nic wspólnego z trwałością naprawy ... tam na łączeniach na zakładkę ,pod narożnikami ,pod A-panelami zostanie pełno zgnilizny ... widziałeś co było pod mocowaniem amorków ... czasem warto wyciąć więcej i odbudować coś od podstaw... pomyśl o stosowaniu gruntu do zgrzewów/spawów na łączeniach na zakładkę (w trosce o trwałość) ... no i twoje spawy wyglądają strasznie ...wyreguluj miga ... wydaje sie ,że masz za duży posów i za mały prąd . Nie gniewaj się za uwagi ale mam na celu tylko dobro twojego mini ... i szacun ,że bierzesz sprawy w swoje ręce.
Błotnik będzie ściepywany do wymiany reperaturki podszybia. W przyszłym tygodniu powinny przyjść A-panele i reperaturka podłogi bagażnika. Stosuję podkład novola czaaowej ochrony wypala się tylko w miejscach spawanych. Ja się wcale nie gniewam, wręcz przeciwnie każda uwaga mile widziana.
faktycznie podkład czasowej ochrony może być zamiast gruntu do zgrzewania ... dzis rozmawiałem o nim z kolegą który sprzedaje novola.
jak zwalisz błotnik to pewnie go zmasakrujesz i więc chyba będziesz musiał kupić nowe.
A-panele zamontuj przed błotnikami ...nie zwalaj starego błotnika tylko z nim pasuj łaczenie nowego a-panela ... bedzie pewne ,że nie przekosisz go w bok. dopiero wtedy wywalaj błotnik.
Trochę minęło od ostatniego posta, ale cały czas działam i dlatego rzadko tu bywam. A więc większość blacharki mam już za sobą, został mi tył do ogarnięcia i zawieszenie ustawić.
Hejka. Tylny wózek już odbudowałem, w poniedziałek dojdzie zestaw naprawczy wachacza i sworznie kuliste gruszki, a poźniej malowanko i składanie. Progi też mam zamówione, także za niedługo powinienem zakonczyć temat blacharki. Tutaj trochę fotorelacji z przeprowadzonych prac.