Pomóżcie bo światła nie palą...:(

[pidzej]

witajcie!
jak w tytule postu mam mały problem ze światłami-codzi mi o reflektory gdyż jadąc natrasie łódź - warszawa przestały mi świecić:(
nie wiem jak to sie mogło stać.
Postojówki mam i inne oświetlenie. Długie tylko mrugają ale na stałe nie chcą palić.
W miniaku mam zmienioną puszke z bez[piecznikami bo ma na taką jakby na zwykłe i powszechnie dostepne bezpieczniki których w sumie jest 6 od A do F i wszystkie są 15A.

może ktoś miał podobny problem??

A tak w ogóle to czy już trzeba 24h na dobe jezdzic ze światłami bo jezeli tak to kurcze chyba póki co na postojówkach bym był a jutro musze dojechac do Skierniewic:)

pozdrawiam i bede wdzieczny za wszelkie podpowiedzi
Pj

[rambo_3m]

A sprawdziłeś włącznik świateł czy przypadkiem się nie stopił?

[pidzej]

włącznik??
jezeli chodzi Ci o ten włącznik którym się włacza też postojowe to chyba jest cały raczej bo postojówki się włą czają...chyba ze nie o to chodzi;)
ja niestety za bardzo sie nie znam i musicie pisac jak "mechanicznemu debilowi":)

pj

[rambo_3m]

Właśnie o ten chodzi. Często zdarza się że się topi i światła wtedy nie działają. Mi też światła drogowe przestały kiedyś działać i przyczyną okazał się właśnie włącznik. Wyciągnij go z plastikowej białej kostki i obejrzyj dokładnie, spróbuj zewrzeć na krótko przewody i popatrz czy światła się zapalają. Zwarcie brązowego i czerwonego kabla zapali postojowe, brązowego i niebieskiego powinno zapalić światła drogowe. Jeżeli nie zadziałają to znaczy że musisz szukać przyczyny gdzie indziej.

[pidzej]

to juz kumam:)
jutro rano sprawdze

na szczescie od 17go kwietnia trzeba jezdzic non stop na swiatlach wiec w dzien dam rade:)

czekam na Wasze natepne pomysly:)

pj

[pidzej]

niestety to nie wina włącznika:(

włącznik sprawdizłem przed momentem...

czekam na kolejne wskazówki i pomysły;)

[kamal1]

Poszperaj nieco w wyszukiwarce lub przejżyj wcześniejsze posty. Nie tak dawno szczegółowo opisałem sposób postępowania w takim przypadku.

[pidzej]

Problem pokonany;)
tkwił w bezpiecznikach ale tych na kablach co są schowane głęboko nad pedałami i do których udało sie dojsc przez dziure od radia;)

narazie wrzuciliśmy prowizporke ale juz niedługo bedzie wsyzstko jak należy!!

Jeszcze raz dziękuję wszystkim a szczególnie Flapjackowi który znalazł chwilę, żeby pobrudzić sobię ręce;)

Pozdrawiam i Zdrowych Świąt

PJ

[minimaniak]

Dobrze, że się udało - w "tych" nowszych MINIakach niestety są tak pochowane te bezpieczniki

PS
Polecam się na przyszłość