Witam.
Jestem tu nowy dlatego hej wszystkim. Mój temat dotyczy nie dawno zakupionego Mini r50 1.6 16v 116hp. Problem dotyczy przednich jak i tylnej wycieraczki. Chcąc je włączyć żeby raz zetrzeć szybę to pracują one kilka razy góra dół, a nie 1 raz jak to ma miejsce w sprawnym aucie i zatrzymują się w losowej dla siebie pozycji np. na środku szyby. Tryb przerywany (raz na jakiś czas w deszczu) również pracują cały czas i zatrzymują się kiedy im się żywnie podoba. Tylna ma to samo o co tutaj może chodzić ? Przekaźnik pod maską wydaję się być sprawny.
Który rocznik auta? Było bite? Takie cuda, to albo przy byle jak złożonym i pospinanym aucie powypadkowym, albo zużyty przełącznik przy kierownicy.
Do elektryka z nim, niech komputerem przedzwoni.
Komputer nie pokazał nic rok 2001. Auto jak każde coś to było poprawiane lakierniczo, ale poważniejszych dzwonów nie było. Przełącznik to nie cuda inwestycja także pewnie się zakupi i zmieni, bo czynności manualne akurat opanowane a nie to zostanie elektryk
c0nn3ct pisze:Komputer nie pokazał nic rok 2001. Auto jak każde coś to było poprawiane lakierniczo, ale poważniejszych dzwonów nie było. Przełącznik to nie cuda inwestycja także pewnie się zakupi i zmieni, bo czynności manualne akurat opanowane a nie to zostanie elektryk
Czy problem opanowany ?
jeżeli tak to warto by dla potomnych zamieścić wskazówki
Miałem podobny przypadek tyle, że samej tylnej wycieraczki - chodziła jak chciała a problemem był wyciek płynu który robił zwarcie na silniczku. rozebrany uszczelniony i po kłopocie.
c0nn3ct pisze:Komputer nie pokazał nic rok 2001. Auto jak każde coś to było poprawiane lakierniczo, ale poważniejszych dzwonów nie było. Przełącznik to nie cuda inwestycja także pewnie się zakupi i zmieni, bo czynności manualne akurat opanowane a nie to zostanie elektryk
Czy problem opanowany ?
jeżeli tak to warto by dla potomnych zamieścić wskazówki
Miałem podobny przypadek tyle, że samej tylnej wycieraczki - chodziła jak chciała a problemem był wyciek płynu który robił zwarcie na silniczku. rozebrany uszczelniony i po kłopocie.
Dobrze wiedzieć, bo mam ten sam problem.
Dzięki za podpowiedz!
o co tutaj może chodzić ? Przekaźnik pod maską wydaję się być sprawny.
rok 2001. Auto jak każde coś to było poprawiane lakierniczo, ale poważniejszych dzwonów nie było. Przełącznik to nie cuda inwestycja także pewnie się zakupi i zmieni, bo czynności manualne akurat opanowane 
