Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Wszystko o klasycznych Mini.

Moderator: flapjck1

PatrykZG
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 4
Rejestracja: 12 sie 2018, 11:45
Posiadane auto: MINI Austin
Lokalizacja: Zielona Góra

Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: PatrykZG »

Witam. Stałem się posiadaczem Mini Austina, który stał około 10 lat nieużywany na dworze. Wczoraj wraz z kolegą probowalismy odpalić niestety bez skutku. Silnik kręci, paliwo podaje świeca mokra, niestety brakuje iskry. Sprawdziliśmy bezpieczniki po lewej stronie, wszystkie kable przeczyscilismy, kopułkę od zapłonu tez oczyscilismy. Iskry brakuje na wszystkich 4 świecach. Czy może to być wina tego ze nie wymieniliśmy swiec? Czy raczej problem może leżeć w cewce? Wiem że to trochę wróżenie z fusów ale wole zapytać mądrzejszych. Drugi problem jest taki ze jest przerwany taki wężyk wydaje mi się podciśnieniowy. Wychodzi on po prawej stronie silnika i ma 2 wyjścia. Idzie wydaje mi się do gaźnika i (do zapłonu ?) Do czego on służy ? Od poprzedniego wlasciciela dowiedzialem sie ze silnik czasem gasnie poniewaz do regulacji jest zaplon. Niestety jesteśmy kompletnie zieloni w tych tematach ale nie znam nikogo w okolicach Zielonej Góry kto by mógł mi pomoc. Mini fajne w środku suche nie jest co najważniejsze nigdzie przegnite mimo że tyle stało. Proszę o wyrozumialosc jeżeli coś źle napisałem facepalm . Aaaa i bym zapomniał witam wszystkich, mam nadzieje ze zagoszcze tu na dłużej.
Awatar użytkownika
se7ven
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1532
Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: se7ven »

Daj zdjęcie z komory silnika wtedy będzie wiadomo jaki masz silnik i będzie prościej z odpowiedzią.
wolnossący 1,3 112KM/6700 , 138Nm/5197
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: flapjck1 »

Jak gaźnik ze zwykłym stylowym aparatem to iskry szukaj na przerywaczu
A w ogóle pokaz na foto co masz :)
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
PatrykZG
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 4
Rejestracja: 12 sie 2018, 11:45
Posiadane auto: MINI Austin
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: PatrykZG »

No oczywiście zapomniałem napisać jaki silnik i rocznik. Silnik 998, 89 rok na gaźniku. Jutro postaram się zrobić zdjęcie komory.
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: markfive »

PatrykZG pisze:... kopułkę od zapłonu tez oczyscilismy. Iskry brakuje na wszystkich 4 świecach...
Trzeba oczyścić styki przerywacza i ustawić przerwę na stykach (0,4 mm) gdy ślizgacz opiera się na najwyższym punkcie krzywki wałka aparatu. Po długim okresie postoju styki raczej już są utlenione i nie przewodzą prądu dla wzbudzenia cewki. Paliwo przechowywane w zbiorniku przez kilka lat jest już na ogół "niepalne", dlatego do próby pierwszego uruchomienia lepiej zdjąć obudowę filtra powietrza i nalać 25 gram świeżego paliwa bezpośrednio do wlotu gaźnika i na chwilę otworzyć przepustnicę.

Swoja drogą nie odważył bym się "odpalać na żywca" silnika po 10 latach postoju pod chmurką bez wcześniejszego "zbudowania" ciśnienia oleju w układzie smarowania.
PatrykZG
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 4
Rejestracja: 12 sie 2018, 11:45
Posiadane auto: MINI Austin
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: PatrykZG »

A jak najlepiej zbudować to ciśnienie ?
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: markfive »

PatrykZG pisze:A jak najlepiej zbudować to ciśnienie ?
Wykręcić świece (przed tym wydmuchać sprężonym powietrzem piach i inne zanieczyszczenia z zagłębień w głowicy). Sprawdzić poziom oleju (powinno być nie mniej niż minimum na miarce). Odłączyć przewód (minus/ przerywacz) od cewki. Kręcić rozrusznikiem dotąd aż zgaśnie pomarańczowa kontrolka spadku ciśnienia oleju, lub manometr/ zegar ciśnienia oleju ( o ile jest zamontowany) pokaże wzrost ciśnienia.
PatrykZG
WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
Posty: 4
Rejestracja: 12 sie 2018, 11:45
Posiadane auto: MINI Austin
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: PatrykZG »

A to wszystko to zrobilem. Jednak na przyszły weekend będę, gdy będę miał wolny dzień planuje znów pogrzebać przy Mini. Tak jak pisałem musze znaleźć iskre. Dziękuję za wskazówki. Przerywacz czyścilem ale może przerwa być nie taka i przez to nie być iskry?
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Uruchamianie porzuconego Mini/ brak iskry

Post autor: markfive »

PatrykZG pisze:...Przerywacz czyścilem ale może przerwa być nie taka i przez to nie być iskry?
Styki muszą być czyste, przewodzić prąd gdy są zwarte. To można sprawdzić kontrolką z żarówką. Przerwa 0,4 mm potrzebna jest do prawidłowej pracy układu zapłonowego. Dla samego powstawania iskry (kontrola czy jest) wielkość przerwy nie jest tak bardzo istotna. Ważne by styki się rozwierały i zwierały podczas obrotu wałka aparatu. Gdy uszkodzony jest kondensator aparatu, iskra będzie, ale bardzo słaba koloru pomarańczowego, nie wystarczająca do zapłonu.
Gdy styki i kondensator są sprawne iskra na elektrodach świecy ma kolor niebieski.

Dla uproszczenia kontroli cewki i przerywacza można wpiąć jeden z przewodów zapłonowych bezpośrednio do cewki, z drugiej strony wpiąć świecę i położyć ją na głowicy (musi byc dobry styk korpusu świecy z masą / minus). Aparat otwarty bez kopułki, palca rozdzielacza i pozostałych kabli wysokiego napięcia. Włączyć zapłon. Styki zwierać lub rozwierać gdy są w aktualnej pozycji wałka zwarte, przy pomocy małego śrubokręta. Powinna wtedy przeskakiwać iskra na elektrodach świecy.
ODPOWIEDZ