Witam wszystkich forumowiczów
Od kilku dni jestem właścicielem Mini Cooper 2002 1.6 115KM. Mam z nim kilka problemów, ale przy 20-letnim aucie to chyba całkiem normalne
Jedna rzecz jednak bardzo mnie zastanawia, chodzi o działanie klimatyzacji, a właściwie jej niedziałanie. Jak wygląda sytuacja:
Przy zakupie auta zauważyłem, że kompresor klimatyzacji się załącza i pracuje (ewidentnie go słychać) ale nie leci zimne powietrze. Pomyślałem, pewnie nie ma czynnika i stąd ten problem. Dzisiaj na serwisie podpięli maszynę i ściągnęła 770 gram! Widać, że problem był już wcześniej i ktoś nabił więcej - na zasadzie może pomoże. Układ jest szczelny. Pojawiły się dwie teorię:
1. Z klimatyzacją jest wszystko ok, tylko nie domyka się klapa z ciepłego powietrza i dlatego zamiast zimnego leci letnie.
2. Problem leży w układzie klimatyzacji, pojawił się taki objaw, że po uruchomieniu klimy szybko rosły ciśnienia na maszynie i uruchamiał się wentylator (dalej nie było zimnego powietrza w kabinie). Jest to klimatyzacja manualną, nie świecą się żadne kontrolki.
Czytałem na forum tematy o czujniku wymiennika ciepła, ale to dotyczy pewnie klimatyzacji automatycznej. Czy temat niedomykających się klap sterujących nawiewem przy klimatyzacji manualnej jest znany/częsty? Zauważyłem, że jadąc dzisiaj przy ok 17 stopniach bez słońca rano, przy nawiewie ustawionym na max zimno z kratek leciało mimo wszystko letnie powietrze.
Proszę o pomoc i sugestię