Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

speedfight

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: speedfight »

Nie sugeruje ze taka naprawa auta go dyskwalifikuje bo takim autem owszem da się jeździć, a chcąc nie chcąc raczej spora część aut na naszych drogach jest właśnie po mniejszych lub większych przejściach.
Wypowiedziałem się tutaj ze uważam ze to trochę głupi pomysł kupować konkretnie dzwonione auto.
Racjonalnie patrząc w przyszłość, po takiej naprawie może się okazać jeszcze 101 spraw które musisz w aucie zrobić/wymienić by móc w ogóle nim jeździć i będziesz je kolejno naprawiał aż ci się go całego odechce albo zdecydujesz się go sprzedać:)
arek1

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: arek1 »

Zdecydowałem się na taką drogę przede wszystkim z tego powodu, że w ten sposób mam prawie pełną kontrolę nad tym w jaki sposób moje auto będzie naprawiane. Niestety zdobycie auta które ma np. 5 lat i nie miało żadnej złej przeszłości jest naprawdę trudne, mimo że na Allegro większość ma w opisie "100% bezwypadkowe". Niestety ludzie na zachodzie rozbijają co najmniej tak samo często auta, albo jeszcze częściej. Naprawdę chciałbym mieć Cooper'a S bezwypadkowego, ale to jest mało prawdopodobne - nie stać mnie na kupno nowego z salonu - a nie chcę mieć bezwypadkowego tylko z nazwy.

Pozdrawiam
ArekS
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: Bochen »

Wg mnie ta dyskusja jest bezcelowa - mnie wydaje sie jasne ze tak jak bude zrobiła fabryka to nawet zaden magik urodzony ze spawarka w dłoniach nie wyspawa. Za bardzo bym sie bał że np przy walnieciu w drzewo słupek A wbije mi sie w głowe jak w skodzie 100. Na takie auta sie mowi 'szczepan' i trzeba od nich stronić.
Cuba

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: Cuba »

Znajoma chce sprzedac eske z 2005 roku,wszystkie mozliwe dodatki wlacznie z navi i automatem z manetkami przy kierownicy za niecale 60,000pln I wlasciciel polski salon
tess

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: tess »

mnie wydaje sie jasne ze tak jak bude zrobiła fabryka to nawet zaden magik urodzony ze spawarka w dłoniach nie wyspawa


A w fabryce to myślisz że buda nie jest zgrzewana z elementów, tylko wyklepana z całości co :?: :lol: Problem polega tylko i wyłącznie na opłacalności cenowej tej operacji, przy założeniu że masz fachowca, a nie partacza do wykonania tej naprawy.
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: Bochen »

nie rozumiem prześmiewczego tonu Twojej wypowiedzi. elementy połączone przez fabrykę, w kluczowych miejscach muszą być wykonane z zachowaniem określonych norm i rygorów. maszynowo spawane budy, zapewniają że każde połączenie jest takie samo i ma taką samą wytrzymałość. takiej pewnosci nie da ci pan wiesiek co ma migomaga i 50 lat praktyki. zadaj sobie sam pytanie czy chcialbys jezdzic autem ktore mialo wstawiony dach razem z słupkami. w moim przypadku odpowiedź to kategoryczne nie. ale jak kto woli.
137jastr
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 263
Rejestracja: 10 sty 2009, 22:03
Posiadane auto: MCS R56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: 137jastr »

arek1 pisze:
137jastr pisze:Nie znamy się...ALE ŻYCZĄC Ci pomyślności ---------> ODRADZAM TAKIE ZAKUPY.

Hmm... Zaczynacie wzbudzać moje wątpliwości tymi postami.
Nie jestem z pierwszej łapanki. Tzn. nie będzie to mój pierwszy uszkodzony samochód, ani tym bardziej pierwszy samochód. Z jakiego powodu dokładnie mi odradzasz takie auto? Czy chodzi o ogólną zasadę, że auto po dachowaniu jest 'be' czy też chodzi dokładnie o Mini? Czy coś tak bardzo szczególnego jest w naprawie Mini w porównaniu z innymi w miarę nowoczesnymi i dobrze wyposażonymi autami?
Wyobrażam to sobie tak: blacharz nawierca stary dach w miejscach zgrzewów. W te samie miejsca wstawiany jest nowy dach. To samo dotyczy poszycia tylniego błotnika. Maska, klapa, drzwi do wymiany lakierowanie i zbrojenie. Co pominąłem oprócz tego, że dużo czasu zabierze samodzielnie rozbrajanie, szukanie części a potem uzbrajanie auta. Widziałem wiele aut robionych przez tego blacharza oraz staranność z jaką pasuje poszczególne elementy.


Z TEGO CO NAPISAŁEŚ wnoszę że jesteś pasjonatem tego rodzaju 'design_u', jednak bez specjalistycznego oprzyrządowania (repery, poligony itd.) nie bawiłbym się w coś takiego, architektonicznie ujmując: renowacja ruiny (nie zabytku!), lecz nie kreowanie nowego...z Morris_em, Austin_em z roku 1965...to co innego, ale MOŻNA I TAK, bez obrazy.
BORLA Stainless Steel Cat-Back™System,M7 direct Flow Intercooler (DFIC2),M7 DFIC exit Scoop,M7 15% supercharger Pulley,ALTA intake System Cold Air,JCW front Strut brace,CUSCO rear Strut brace,EBC Brakes,ORCIARI bonnet vents scoops.
______
Saluti
porzeczka

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: porzeczka »

arek1 pisze:Niestety zdobycie auta które ma np. 5 lat i nie miało żadnej złej przeszłości jest naprawdę trudne, mimo że na Allegro większość ma w opisie "100% bezwypadkowe". Naprawdę chciałbym mieć Cooper'a S bezwypadkowego, ale to jest mało prawdopodobne - nie stać mnie na kupno nowego z salonu - a nie chcę mieć bezwypadkowego tylko z nazwy.


To prawda - jest trudne ale naprawdę się da. Trzeba tylko cierpliwie śledzić oferty, np. w necie i czekać. Lub powiedzieć wszystkim znajomym. Zawsze taki znajomy ma kolejnego znajomego itp. Kupiłam mini z 2005r przez allegro, po ok 3 miesiącach codziennego przeglądania ofert w necie (zaglądałam tam nawet kilka razy dziennie, bo po jakimś czasie zauważyłam, że jak jest atrakcyjna oferta - od razu znika). Auto było kupione w polskim salonie, z książką serwisową, z 30 tys przebiegu i wyglądało jak nowe. Cena też była atrakcyjna chociaż nie za niska - wtedy byłoby to podejrzane. Po prostu kryzys - życie zmusiło właściciela do sprzedaży. Takie okazje trafiają się rzadko ale miniaków jest coraz więcej więc naprawdę - cierpliwość popłaca.

Polecam też stronę http://bezwypadkowe.net/f28/ Jak szukałam to wrzuciłam tam jedną ofertę "bezwypadkowego" miniaka z allegro. Koledzy z forum powiedzieli co o nim sądzą (gdzie był stuknięty) tylko na podstawie zdjęć. Nie mogłam uwierzyć, bo jak zadzwoniłam do sprzedającego i pociągnęłam go za język - przyznał się dokładnie do takich uszkodzeń, jak mi powiedzieli. Do tej pory nie wiem jak ludzie z forum to zobaczyli ale pomogli nie kupić bitego.

Podsumowując - cierpliwości, a na pewno coś znajdziesz.
Pozdrawiam
tess

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: tess »

Bez obrazy ale budy nie są spawane, tylko zgrzewane. Jak sam napisałeś maszynowo. Wiesz jaka jest tolerancja fabryczna np. wysokości przednich kopuł w Mini ? Czy wiesz o tym że każda buda przygotowywana do sportu jest ustawiana na zero w wymiarach i dodatkowo obspawywana i nie jest to robione maszynowo, tylko ręcznie. Wierz lub nie, ale buda zgrzewana z fabrycznych części w dobrym warsztacie była by znacznie lepsza od fabrycznej, jest tylko jeden problem, gigantyczny koszt tej operacji. Po prostu się to nie opłaca. W dzisiejszych czasach zgrzewarka w warsztacie nie jest jakimś niedostępnym mitycznym urządzeniem, więc da się wymieniać poszczególne elementy i pasować je na zero, a nie z tolerancją jak fabryczne roboty-zgrzewarki. Mało tego da się to zrobić tak że zgrzewy są nie do odróżnienia z fabrycznymi. Nie obraź się, ale powtarzasz utarte opinie, typu pan Józiu. Nie wątpliwie istnieją takie warsztaty, z panami Józiami, ale istnieją też doskonałe warsztaty, które mogą wykonać każdą naprawę perfekcyjnie, fakt że jest ich mało. Podstawowym problemem jest koszt wykonania. Niestety ale w takim warsztacie operacja kosztuje znacznie drożej niż u pana Józia. Dlatego większość szuka taniego wykonawcy i istnieje taka a nie inna opinia o autach naprawianych. Sama wymiana dachu nie jest jakimś bardzo skomplikowanym i drogim zabiegiem. Kolega nie napisał że ma totalnie zdemolowane autko-ruinę, więc ja osobiście nie widzę żadnego problemu w tym zabiegu.
Pozdrawiam
Wojtek
Awatar użytkownika
pididi
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1112
Rejestracja: 19 cze 2008, 20:39
Posiadane auto: Clubman JCW LCI
Lokalizacja: Poznań

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: pididi »

Porzeczka rację ma! :razz:
Ja szukałem... dłużej, ale warto było.

Ad rem:
Przyznaję, nie znam się na mechanice/fizyce/włąściwościach stali, ale WYDAJE mi się, że jeśli auto raz zostanie poddane przeciążeniom/elementy nadwozia zaabsorbują dużą energię, to następnym razem nie będzie już tak różowo (czytaj: bezpiecznie). Nie mówię oczywiście o lekkich stłuczkach etc. Yay or nay?

Z drugiej strony, wydaje się, że wiesz co robisz, a na podstawowe pytanie odpowiedź już padła, tak więc - powodzenia.

A, kiedyś w naszym aucie, po "dachu", uszczelki świszczały, szyby (bez ramek - jak w MINI) lubiły powariować - może stąd mój pogląd na sprawę. Ale w tym palce maczał pan Józiu, nie żaden profesjonalny warsztat z odpowiednim sprzętem :razz:
Ostatnio zmieniony 19 sie 2009, 22:05 przez pididi, łącznie zmieniany 1 raz.
arek1

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: arek1 »

137jastr pisze:Z TEGO CO NAPISAŁEŚ wnoszę że jesteś pasjonatem tego rodzaju 'design_u', jednak bez specjalistycznego oprzyrządowania (repery, poligony itd.) nie bawiłbym się w coś takiego, architektonicznie ujmując: renowacja ruiny (nie zabytku!), lecz nie kreowanie nowego...z Morris_em, Austin_em z roku 1965...to co innego, ale MOŻNA I TAK, bez obrazy.

Nie wiem co masz na myśli pisząc, że jestem "pasjonatem tego rodzaju 'design_u'". Staram się po prostu realnie patrzeć na świat. Samochody wychodzące z fabryki nie są takie doskonałe jak się wielu osobom wydaje. Fabryczną jakość wykonania można osiągnąć wykorzystując dobrego fachowca wyposażonego w odpowiedni (nie kosmiczny) sprzęt. I tylko tyle :)
Oczywiście jak będą obok siebie stały dwa identyczne auta wybiorę to które było bezwypadkowe, ale już jak jadno będzie miało robiony przód, a drugie wymieniany dach to wybór nie jest dla mnie taki oczywisty.
Obawiam się jednak że możemy tak się przekonywać do jutra.

P.S. Chyba nic tej S-ki nie będzie, cena po negocjacjach będzie chyba nieatrakcyjna. Muszę szukać dalej.

Pozdrawiam
ArekS
speedfight

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: speedfight »

tess pisze:Nie wątpliwie istnieją takie warsztaty, z panami Józiami, ale istnieją też doskonałe warsztaty, które mogą wykonać każdą naprawę perfekcyjnie, fakt że jest ich mało. Podstawowym problemem jest koszt wykonania. Niestety ale w takim warsztacie operacja kosztuje znacznie drożej niż u pana Józia.


Więc doradzasz mu czy odradzasz ??
Chyba wiesz o tym że chłopaka nie stać na kupno całego Mini i dlatego szuka wypadkowego.
I sądzisz ze stać będzie go na taką naprawę która mu się spodoba i na pierwszy rzut oka nie dostrzeże niczego nadzwyczajnego ??
Bo niespodzianką nie jest że takie auto jak MINI wypadało by ładnie naprawić a nie tak jak popularny już na forum Pan Juzio za 1000zł.
Dla mnie auto po dachowaniu już nigdy nie będzie miało wymiarów jakie powinno mieć itp...
Cuba

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: Cuba »

Czasem mam wrazenie,ze nie wiesz o czym mowisz... Myslisz, ze trafi na blacharza ktory skroci mu slupki i zrobi z niego customa?Juz nie robmy z naszych polskich blacharzy az takich partaczy :mrgreen: Rozumiem,ze bo konkretnym strzale w bok auto moze zostawiac cztery slady na drodze ale zeby po wymianie dachu tracilo ksztalt pierwsze slysze...
speedfight

Re: Różnice w elementach karoserii pom. Cooper S a pozostałymi

Post autor: speedfight »

Gołym okiem tego możesz nie zauważyć...Ja tam wiem swoje i koniec. I nikt mi nie przetłumaczy ze auto po wypadku, gdzie uszkodzony jest na dodatek dach, po naprawie będzie takie samo jak przed wypadkiem.
ODPOWIEDZ