Gaźnik HS4 olej
Moderator: flapjck1
Gaźnik HS4 olej
Witam
Musze poruszyć jeszcze raz ten temat, bo za każdym razem jak coś znajdę, to są inne informację i w końcu nie wiem ile oleju powinno być w gaźniku.
W moim mini jak kupiłem było sucho. Po przeczyszczeniu (jak się pływak zawiesił) nalałem "po korek" bo takie info wtedy znalazłem.
Teraz przymierzam się do założenia gaźnika od gadzia i nie wiem ile go w końcu zalać.
Jestem o tyle zaniepokojony, że po operacji wyczyszczenia gaźnika, który przy okazji miał sporo za dużą mieszankę i przez to nierówno pracował silnik i skręceniu śruby mieszanki do minimum jakie udało się osiągnąć i zaczął równo pracować. Teraz wydaje mi się, że mieszanka dalej jest za duża( spalanie 8,5-9 litrów) i jak jade to przy lekkiej górce jak jade ok 60-70 na 4 biegu to ma jakby dziury w gazie tak jakby nie zwiększał sobie mieszanki, bo jak pociągne ssanie to się sytuacja uspokaja, ale musze go sporo wyciągnąć.
Dlatego też pytam ile w końcu mam wlać tego oleju? Bo nie chce znowu za chwilę wszystkiego kolejny raz rozbierać, bo o kupnie kolejnego gaźnika nawet nie myślę...
P.S. Mam nadzięję, że zrozumiecie co napisałem, bo coś mi dzisiaj nie idzie przelewanie myśli na tekst
Musze poruszyć jeszcze raz ten temat, bo za każdym razem jak coś znajdę, to są inne informację i w końcu nie wiem ile oleju powinno być w gaźniku.
W moim mini jak kupiłem było sucho. Po przeczyszczeniu (jak się pływak zawiesił) nalałem "po korek" bo takie info wtedy znalazłem.
Teraz przymierzam się do założenia gaźnika od gadzia i nie wiem ile go w końcu zalać.
Jestem o tyle zaniepokojony, że po operacji wyczyszczenia gaźnika, który przy okazji miał sporo za dużą mieszankę i przez to nierówno pracował silnik i skręceniu śruby mieszanki do minimum jakie udało się osiągnąć i zaczął równo pracować. Teraz wydaje mi się, że mieszanka dalej jest za duża( spalanie 8,5-9 litrów) i jak jade to przy lekkiej górce jak jade ok 60-70 na 4 biegu to ma jakby dziury w gazie tak jakby nie zwiększał sobie mieszanki, bo jak pociągne ssanie to się sytuacja uspokaja, ale musze go sporo wyciągnąć.
Dlatego też pytam ile w końcu mam wlać tego oleju? Bo nie chce znowu za chwilę wszystkiego kolejny raz rozbierać, bo o kupnie kolejnego gaźnika nawet nie myślę...
P.S. Mam nadzięję, że zrozumiecie co napisałem, bo coś mi dzisiaj nie idzie przelewanie myśli na tekst
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Gaźnik HS4 olej
Marci-n pisze:, bo jak pociągne ssanie to się sytuacja uspokaja, ale musze go sporo wyciągnąć.
za bogato powiadasz? chyba nie bardzo
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: Gaźnik HS4 olej
Też mnie to dziwi... tylko jak wyciagne ssanie, to problem znika.
Co ciekawe teraz po zubożeniu składu mieszanki miniak równo pracuje, ale jak go odpalam, i wyciągne ssanie, to spadają obroty i zaczyna go dusić(wcześniej miał dużo bogaszą mieszankę i nie było takich problemów, ale był też mocno zanieczyszczony). Gaźnik nie jest pierwszej młodości- ma luzy na przepustnicy. Olej z niego nie ginie. Dymek z rury całkiem ładny biały, jednak świece okopcone. Mieszanki na nim nie da się bardziej zubożyć- dalsze kręcenie śrubą nie przynosi żadnych efektów.
Wygląda to tak jakby silnik nie zwiększał sobie mieszanki przy dodawaniu gazu. Może ten cycek na dole się nie oddala od iglicy przy dodawaniu gazu i tym samym nie zwiększa mieszanki? No chyba, że nie powinien
Co ciekawe teraz po zubożeniu składu mieszanki miniak równo pracuje, ale jak go odpalam, i wyciągne ssanie, to spadają obroty i zaczyna go dusić(wcześniej miał dużo bogaszą mieszankę i nie było takich problemów, ale był też mocno zanieczyszczony). Gaźnik nie jest pierwszej młodości- ma luzy na przepustnicy. Olej z niego nie ginie. Dymek z rury całkiem ładny biały, jednak świece okopcone. Mieszanki na nim nie da się bardziej zubożyć- dalsze kręcenie śrubą nie przynosi żadnych efektów.
Wygląda to tak jakby silnik nie zwiększał sobie mieszanki przy dodawaniu gazu. Może ten cycek na dole się nie oddala od iglicy przy dodawaniu gazu i tym samym nie zwiększa mieszanki? No chyba, że nie powinien
Ostatnio zmieniony 29 gru 2009, 21:03 przez Marci-n, łącznie zmieniany 1 raz.
- Saint
- Super użytkownik
- Posty: 1227
- Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: KR
- Kontakt:
Re: Gaźnik HS4 olej
Pewnie dlatego że ubożej już się nie da. Jeździsz za ubogo. Chcesz się o tym przekonać, podjedź sobie na OSKP i poproś Pana diagnoste by Ci wsadził sonde w rure. (oczywiście końcówkę analizatora spalin do końcówki układu wydechowego, zboczeńcy). Dowiesz się jaki jest AFR.
Zawodowy Szyderca
Re: Gaźnik HS4 olej
Saint, ale świece mam okopcone, a jak wzbogace mieszankę, to zaczyna nierówno pracować. Jednak na tą chwilę bardziej interesuje mnie pozim oleju, bo gaźnik i tak zakładam drugi jak będę miał wtedy problem to będę się martwił. Jak silnik jest zagrzany to jest lepiej.
- se7ven
- Super użytkownik
- Posty: 1532
- Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
- Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Gaźnik HS4 olej
Wymiana dyszy i iglicy bo są wytłuczone. Jak jeszcze przepustnica jest luźna to już lepiej szukać nowego gaźnika.
- icemac
- Super użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gaźnik HS4 olej
Marci-n pisze:To w końcu ile tego oleju wlać? Bo nie uzyskałem odpowiedzi.
jak Ci sie wyleje to żaden problem, nadmiar oleju i tak zostanie "przerobiony"
a z jak Ci się auto zachowuje na wolnych orotach ?/
pracuje równo, nie gaśnie ??
bo jeśli masz olej i pracuje nierówno to trzeba wzbogacić mieszankę paliwową
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze
Re: Gaźnik HS4 olej
Dzięki za jakąś konkretną odpowiedz.
Na wolnych nie gaśnie. Raz mi się zdarzyło, że zgasł, ale to moja wina, bo za szybko wyłączyłem ssanie. wolne obroty lekko falują, ale to kwestia luzu na ośce i zasysa lewe powietrze. Jutro jade na przegląd, ale nawet nie sprawdzam spalin- nic mi to nie da, bo musze zmienić gaźnik, pogoda nie jest najlepsza, a mam zimny garaż, to mi się nie chce. Nie jestem mechanikiem, ale na słuch wiem kiedy silnik równo pracuje, no i wiem, że ten gaźnik to porażka na początku palił na nim Miniak ok 11 litrów, a jeszcze ciepło bylo. Mieszanka na pewno nie jest za uboga, bo jak nawet minimalnie ją zwiększę, to silnik zaczyna się dławić i pluje nieprzepalonym paliwem.
Pozdrawiam
Na wolnych nie gaśnie. Raz mi się zdarzyło, że zgasł, ale to moja wina, bo za szybko wyłączyłem ssanie. wolne obroty lekko falują, ale to kwestia luzu na ośce i zasysa lewe powietrze. Jutro jade na przegląd, ale nawet nie sprawdzam spalin- nic mi to nie da, bo musze zmienić gaźnik, pogoda nie jest najlepsza, a mam zimny garaż, to mi się nie chce. Nie jestem mechanikiem, ale na słuch wiem kiedy silnik równo pracuje, no i wiem, że ten gaźnik to porażka na początku palił na nim Miniak ok 11 litrów, a jeszcze ciepło bylo. Mieszanka na pewno nie jest za uboga, bo jak nawet minimalnie ją zwiększę, to silnik zaczyna się dławić i pluje nieprzepalonym paliwem.
Pozdrawiam
- icemac
- Super użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gaźnik HS4 olej
w tym wypadku - polecę zestaw naprawczy gaźnika
rozwiązuje większość problemów
rozwiązuje większość problemów
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze