mini dymi!! co robić
Moderator: flapjck1
- sezar
- Wiarus
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
- Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
- Lokalizacja: 49.76314,19.060957
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
był pęknięty blok i głowica. wymieniono i blok i głowice. wszystko było robione u se7vena
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
wymieniono silnik czy wymieniono na silnik po remoncie?
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- sezar
- Wiarus
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
- Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
- Lokalizacja: 49.76314,19.060957
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
wymieniono blok i głowice w tym silniku co miałem reszta była ponoć w stanie idealnym
Re: mini dymi!! co robić
ja w astrze miałem nieoryginalny bagnet i lałem olej na norme, a jak kupiłem oryginał to sie okazało że lałem dwie normy i wtedy jak jakiś ślimak na trasie był to zasłona dymna przez pół kilometra i dymek niebieskawy
- sezar
- Wiarus
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
- Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
- Lokalizacja: 49.76314,19.060957
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
matriw pisze:ja w astrze miałem nieoryginalny bagnet i lałem olej na norme, a jak kupiłem oryginał to sie okazało że lałem dwie normy i wtedy jak jakiś ślimak na trasie był to zasłona dymna przez pół kilometra i dymek niebieskawy
bagnet mam oryginał a dymi tylko jak pisałem wcześniej
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
dymienie silnika
Dymienie po szybkiej jeździe na zakrętach trudno racjonalnie wytłumaczyć zakładając, że wszystko w silniku jest w porządku i nie jest ono spowodowanem nadmiernym spalaniem oleju w cylindrach. No ale powiedzmy że tak jest.
W tym wypadku radzę sprawdzić dokładnie uszczelnienie pokrywy zaworów na głowicy. Jeżeli następuje wyciek oleju z tyłu głowicy może sie zdarzyć że olej ścieka na rozgrzany układ wydechowy i to powoduje dymienie ale nie z rury tylko spod samochodu.
Poza tym cudów nie ma, szaro / niebieskawe dymienie z rury to zawsze efekt spalania oleju który przedostaje się głównie przy zużytych gładziach cylindrów / zużytych lub zapieczonych pierścieniach. Gdy zużyte są prowadnice zaworów lub uszczelniacze już nie dają rady zgarniać oleju, dymienie również występuje ale na ogół tylko przy uruchamianiu silnika po dłuższym postoju, lub po dodaniu gazu w momencie ruszania np spod świateł gdy rozgrzany silnik pracował przez chwilę na wolnych obrotach.
Drażnią mnie wypowiedzi w stylu "jakiegoś syfu w sumie lotosa 10W40 i dolałem" Nie rozumiem czy dolałeś jakiś stary olej spuszczony z innego silnika i dlatego określasz go jako "syf".
Jeżeli dolany został świeży czysty olej, lotos 10W40 do układu w którym znajdowało się około 4 litrów oleju 20W50 to nie stanowi to żadnego problemu. Półsyntetyk z mineralnym są mieszalne a jakość tego oleju dla silnika klasycznego mini jest wystarczająca. Gdy silnik jest w dobrym stanie technicznym wlanie do niego nawet 5 litrów syntetyku czy półsyntetyku dymienia nie spowoduje. Nie jest wskazane z innych względów nie zwiazanych z silnikiem ale z umieszczoną w skrzyni korbowej skrzynią biegów i przekładnią główną.
W tym wypadku radzę sprawdzić dokładnie uszczelnienie pokrywy zaworów na głowicy. Jeżeli następuje wyciek oleju z tyłu głowicy może sie zdarzyć że olej ścieka na rozgrzany układ wydechowy i to powoduje dymienie ale nie z rury tylko spod samochodu.
Poza tym cudów nie ma, szaro / niebieskawe dymienie z rury to zawsze efekt spalania oleju który przedostaje się głównie przy zużytych gładziach cylindrów / zużytych lub zapieczonych pierścieniach. Gdy zużyte są prowadnice zaworów lub uszczelniacze już nie dają rady zgarniać oleju, dymienie również występuje ale na ogół tylko przy uruchamianiu silnika po dłuższym postoju, lub po dodaniu gazu w momencie ruszania np spod świateł gdy rozgrzany silnik pracował przez chwilę na wolnych obrotach.
Drażnią mnie wypowiedzi w stylu "jakiegoś syfu w sumie lotosa 10W40 i dolałem" Nie rozumiem czy dolałeś jakiś stary olej spuszczony z innego silnika i dlatego określasz go jako "syf".
Jeżeli dolany został świeży czysty olej, lotos 10W40 do układu w którym znajdowało się około 4 litrów oleju 20W50 to nie stanowi to żadnego problemu. Półsyntetyk z mineralnym są mieszalne a jakość tego oleju dla silnika klasycznego mini jest wystarczająca. Gdy silnik jest w dobrym stanie technicznym wlanie do niego nawet 5 litrów syntetyku czy półsyntetyku dymienia nie spowoduje. Nie jest wskazane z innych względów nie zwiazanych z silnikiem ale z umieszczoną w skrzyni korbowej skrzynią biegów i przekładnią główną.
- sezar
- Wiarus
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
- Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
- Lokalizacja: 49.76314,19.060957
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
Przepraszam za mój żargon podwórkowy, nie chcę nikogo drażnić, ot tak mi się napisało. Dymienie tak jak pisałem występuje tylko po jeździe szybszej na zakrętach przy normalnym użytkowaniu nie ma żadnego dymienia czy zimnym czy gorącym silniku, czy niskich czy wysokich obrotach, tak jak pisałem wcześniej. Co do silnika, nie mnie się wypowiadać, nie ja to robiłem, nie ja to składałem i nie ja wiem jak tam wszystko w środku wygląda. Zapłaciłem za to mnóstwo pieniędzy w wierze, że wszystko jest zrobione godnie ze sztuką i dalej w to wierze, że jest to tak zrobione. Dlatego szukam innych rozwiązań które mogły by być przyczyną, przed tym aż będę miał do kogoś pretensje które by mogły być zupełnie nie uzasadnione. Stąd też moje pytania o najlepsze wyjście z tej sytuacji.
- sezar
- Wiarus
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
- Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
- Lokalizacja: 49.76314,19.060957
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
A możliwe jest to by dymiło przez to że dostaje się olej przez odmę do cylindrów ?? Czy odłączenie jej mogło by mieć wpływ na to że przestanie dymić?? Albo na to że mniej będzie dymić?? Jest to możliwe ?? Jakie skutki może przynieść odłączenie przewodu odmy od gaźnika pozytywne i negatywne ??
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: mini dymi!! co robić
Odłącz tę odmę ale koniec wsadź do jakiegoś naczynia (butelki plastikowej itp.) najlepiej przyklej taśmą żeby nie wyciekało i z takim cudem leć na to rondo. Zobaczymy czy dymi i ile oleju dostało się do butelki.
Ps. zobacz jeszcze (najlepiej w nocy) czy dymi na rondzie jadąc pod prąd ...
Ps. zobacz jeszcze (najlepiej w nocy) czy dymi na rondzie jadąc pod prąd ...
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
sezar pisze:Dlatego szukam innych rozwiązań które mogły by być przyczyną, przed tym aż będę miał do kogoś pretensje które by mogły być zupełnie nie uzasadnione. Stąd też moje pytania o najlepsze wyjście z tej sytuacji.
Problem związany jest z silnikiem a nie innymi mechanizmami samochodu. Silnik jak piszesz był naprawiany w garażu Se7vena. Pierwszym krokiem powinien być więc kontakt (poza forum) z Se7venem w celu wyjasnienia sprawy i ewentualnego ustalenia przyczyny. Nie znam zakresu wykonanych prac i Waszych ustaleń odnośnie poziomu oczekiwań / kosztów i części jakie zostały wymienione.
Inaczej wygląda sprawa gdy wykonuje się remont kapitalny silnika wykonując wszystkie niezbedne obróbki mechaniczne i wymieniając współpracujące części na nowe dostępne zamienniki. Uzyskujemy wtedy najlepszy efekt i sprawność silnika zbliżoną do co najmniej 70-80 % silnika fabrycznie nowego złożonego ze wszystkich nowych części stosowanych na tzw pierwszy montaż.
Inaczej wyglada sprawa gdy po awarii decydujemy o tym by najniższym kosztem nawet przy użyciu części używanych usprawnić silnik do dalszej jazdy.
Nie wiem czy był to całkowity pełny remont czy tylko wymiana na inne elementy jeszcze sprawne używane. ( A wtedy zawsze należy liczyć się z jakimiś problemami)
Napisałeś "Zapłaciłem za to mnóstwo pieniędzy w wierze, że wszystko jest zrobione godnie ze sztuką "
Mnóstwo pieniedzy jest określeniem subiektywnym. Koszt zleconego remontu silnika mini - mam na mysli kompletny zespół napędowy to orientacyjnie ponad 4 tys zł i to oczywiscie zależy od tego jakie jeszcze części poza podstawowym zestawem naprawczym trzeba wymienić.
Są ludzie dla których takie koszty są akceptowalne i sa tacy, którzy uważają że to bezsens bo za tyle można kupić całe drugie auto. I tym doradzam zwykle by kupili nawet dwa tańsze skoro jest to lepsze wyście z sytuacji.
Co do pytania w sprawie odmy. Odpowietrzenie silnika mini jest bardzo istotną sprawą. Problemy występują wtedy gdy przewody odpowietrzajace są "przytkane" i gazy ze skrzyni korbowej mają utrudnione wydostawanie sie z silnika. W silniku 998 jest tylko jeden "kominek" umieszczony na pokrywie z tyłu bloku silnika. Dodatkowym odpowietrznikiem jest oryginalny korek wlewu oleju na pokrywie wewnatrz którego znajduje się filtr siatkowy. Dawniej zalecana była wymiana tego korka na nowy po określonym przebiegu kilometrów (jest nierozbieralny). Sprawdź czy rurka łącząca kominek z gaźnikiem nie jest pozałamywana czy niedrożna. Są również korki pokrywy całkowicie szczelne i bez "odpowietrzenia". Taki korek mozna stosować gdy sa jeszcze inne dodatkowe odpowietrzenia ( silnik 1275 ma seryjnie 2 ).
Połączenie odmy / odpowietrzenia z gaźnikiem w całkowicie sprawnym silniku nie ma skutków negatywnych - służy głównie ochronie środowiska. Gdy przedmuchy gazów są już wysokie zaczyna to wpływać na stabilność pracy silnika na biegu jałowym.
Natomiast co do dymienia z rury to przy silnku juz częściowo zuzytym bedzie dymił i z odmą i bez. Przewód odłączony od gaźnika też będzie źródłem "dymienia" i dodatkowo spaliny bedą przedostawać się do wnętrza samochodu.
- sezar
- Wiarus
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
- Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
- Lokalizacja: 49.76314,19.060957
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
Parę filmików owego dymienia lub go brak przy różnicy przejazdów :
http://www.youtube.com/watch?v=k4BBQXkh0gs odpalenie
http://www.youtube.com/watch?v=KvfVZpcYR9I przegazowanie
http://www.youtube.com/watch?v=nDqTcOBP0mk przejazd normalny i praktycznie brak kopcenia
http://www.youtube.com/watch?v=Q7Ue-adh_B0 przejazd szybki i widać od razu kopcenie
http://www.youtube.com/watch?v=zHlqlS338eM drugi szybszy przejazd
Co do odmy miałem na myśli, iż może tamtędy przedostaje się olej do komory spalania a nie koniecznie przez pierścienie tłoków i może odłącznienie tej odmy gdy nie jest to konieczne by była podłączona może pomóc w tym żeby nie kopciło. Odmę odłączyłem, wejście do gaźnika po odmie szczelnie zatkałem i już nie dymi praktycznie a silnik na wolnych obrotach lepiej chodzi i po przegazowaniu nie spada do 500 obr. tylko wraca na miejsce. Co do Piotra to nie chce mu truć du... za każdym razem dlatego też szukam innych rozwiązań.
http://www.youtube.com/watch?v=k4BBQXkh0gs odpalenie
http://www.youtube.com/watch?v=KvfVZpcYR9I przegazowanie
http://www.youtube.com/watch?v=nDqTcOBP0mk przejazd normalny i praktycznie brak kopcenia
http://www.youtube.com/watch?v=Q7Ue-adh_B0 przejazd szybki i widać od razu kopcenie
http://www.youtube.com/watch?v=zHlqlS338eM drugi szybszy przejazd
Co do odmy miałem na myśli, iż może tamtędy przedostaje się olej do komory spalania a nie koniecznie przez pierścienie tłoków i może odłącznienie tej odmy gdy nie jest to konieczne by była podłączona może pomóc w tym żeby nie kopciło. Odmę odłączyłem, wejście do gaźnika po odmie szczelnie zatkałem i już nie dymi praktycznie a silnik na wolnych obrotach lepiej chodzi i po przegazowaniu nie spada do 500 obr. tylko wraca na miejsce. Co do Piotra to nie chce mu truć du... za każdym razem dlatego też szukam innych rozwiązań.
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
To co widzę na 4 i 5 filmie jest dla mnie wystarczające. Wykonaj jeszcze jedną próbę której nie musisz już filmować. Na rozgrzanym silniku na prostej rozpędź auto i odejmij całkowicie gaz - czyli hamowanie silnikiem bez wyłączania na luz. Jeżeli zobaczysz w lusterku chmurę dymu napisz.
Jak widać do dymienia nie potrzebne jest jeżdżenie w kółko po rondzie. Jeżeli odłączenie odmy likwiduje to dymienie to przyznam jeseśmy swiadkami niewiarygodnie prostej recepty na remont silnika bez remontu.
Życzę powodzenia w szukaniu innych rozwiazań.
Na forum jest jeszcze kilkudziesięciu lub więcej znawców mechaniki mini, ciekaw jestem ich opinii.
Jak widać do dymienia nie potrzebne jest jeżdżenie w kółko po rondzie. Jeżeli odłączenie odmy likwiduje to dymienie to przyznam jeseśmy swiadkami niewiarygodnie prostej recepty na remont silnika bez remontu.
Życzę powodzenia w szukaniu innych rozwiazań.
Na forum jest jeszcze kilkudziesięciu lub więcej znawców mechaniki mini, ciekaw jestem ich opinii.
- sezar
- Wiarus
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sie 2009, 14:34
- Posiadane auto: Mini'91 New Mini Cooper S '03
- Lokalizacja: 49.76314,19.060957
- Kontakt:
Re: mini dymi!! co robić
Na pewno spróbuję. Nie twierdze że to recepta na remont silnika tylko opisuję moje spostrzeżenia i tylko tyle Marku. Jestem zupełnym laikiem i mogę opisywać jedynie to co widzę.
- gadzio
- Swój Człowiek
- Posty: 240
- Rejestracja: 25 lut 2008, 18:32
- Posiadane auto: austin rover red hot
- Lokalizacja: Opole/Lipnica Mur.
Re: mini dymi!! co robić
Hmm mój też kopci na niebiesko ale nie az tak...takie kopcenie to miałem jak mi się przelało oleju do gaznika...oczywiscie nie sugeruj się tym, równiez jestem laikiem w sprawach mechanicznych
- skywalker
- Nowy
- Posty: 94
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 08:14
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
Re: dymienie silnika
markfive pisze:Drażnią mnie wypowiedzi w stylu "jakiegoś syfu w sumie lotosa 10W40 i dolałem" ...
Koledzy z pomorza dziekują za obronę marki