IMM 2012 - Kraków spotkanie organizacyjne - środa 9 maja

[Beny]

gonitwa okrutna, ale już jestem w domu, razem ze mną zacne towarzystwo: Rafał, Rogal i Mokołaj. Michał Cynka jest w drodze do Krakowa, Artur Miernik dojedzie dopiero w piątek w nocy; jeszcze pasuje się zacząć pakować

[minimaniak]

my własnie dotarli do Krakowa

[MaTeRaTz]

dziś koło 17 na zakopiance widzialem 2 mini
zielony z pasami i halogenami WE....
MKI czerwony z bialym dachem WND 9C na żółtych blachach

[flapjck1]

and i chris

pedza na imm-a

pod stolnica tez byli widziani

[Beny]

Wstaliśmy i już po śniadaniu. W drogę!

[Yazek]

No to szerokiej drogi )))) bo o wrażenia nie trzeba się martwić:)

[Wojtello]

trzymamy kciuki!!!

[profesorr]

my już w domku szczęśliwie,było jak zawsze super

[humin]

ogarnijcie jakieś fotki i wrzućcie do obejrzenia

pozdr

[profesorr]

ogarnijcie jakieś fotki i wrzućcie do obejrzenia

pozdr

jak reszta wróci to wkleją,ja rano już wyjeżdżam tak że nie wyrobię niestety

[and]

and i chris

pedza na imm-a

pod stolnica tez byli widziani

Gdzie się nie ruszysz, to cię wyłapią:)

ogarnijcie jakieś fotki i wrzućcie do obejrzenia

pozdr

Mi sporo zajmie ogarnięcie całego materiału, bo trochę tego jest:) Może uda mi się ogarnąć przynajmniej kilka na szybko.

[czestermo]

qrwa i już siedzę w biurze blleeee
było fajnie dzięki za super zabawę i czekamy na przyszły rok

[Kitek]

Mini Mouse ( kto wtajemniczony ten wie ';-) )Kitka wrócił do Krakowa. Ja Wyspana, siedzę przy kawie, dziś zapobiegliwie wzięłam wolne ) Trzeba się zaklimatyzować w domu. Było SUPER!!!! Dziękuję Wam Kochani i do zobaczenia :*

[GrzesiekWND]

było zajefajnie, jak to się mówi pierwszy raz zaliczony:D trasa super, widoki nie do zapomnienia....

powrót obył się bez większych problemów. Tylko na wysokości Kielc "zniknęło" sprzęgło. Dobrze, że mini ma "automat":D Kilka kilometrów jazdy na szpilkach - bezcenne:)

[rogal]

my dotarliśmy dziś o 6 rano, jak to z nocną jazdą bywa za Krakowem skończyły się światła. Wypalił się przełącznik, trochę druciarstwa i poszli dalej;)

Wielkie dzięki wszystkim współtowarzyszom wyprawy