R56 S Dymek z wydechu
-
- WITAJ.Zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 cze 2017, 12:50
- Posiadane auto: Countryman
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: R56 S Dymek z wydechu
Aktualizacja, po kolejnych wizytach u mechanikow zmienil sie sposob dymienia, mianowicie jak stoi na wolnym biegu i doda mu sie gazu pojawia sie na chwilę dym. Podobno to uszczelniacze (przy 1000000?), i ze zły olej 0w -30 powinien byc co najmniej 5 w30.., i kwestia naprawy: u jednego wymiana uszczelniaczy, u drugiego zmiana oleju i dodanie uszczelniacza do połączeń gumowych...., jakies propozycje?
- Saguaro
- Swój Człowiek
- Posty: 492
- Rejestracja: 11 lut 2016, 12:47
- Posiadane auto: Mini Cooper R56 John Cooper Works
- Lokalizacja: Malopolska
Re: R56 S Dymek z wydechu
z tym olejem to akurat mają rację, 0 to bardzo rzadki, chyba za rzadki fabryka przewiduje 5w30, ja teraz zalałem 5w40 motula, ludzie leją nawet 10w40Tomekc pisze:Aktualizacja, po kolejnych wizytach u mechanikow zmienil sie sposob dymienia, mianowicie jak stoi na wolnym biegu i doda mu sie gazu pojawia sie na chwilę dym. Podobno to uszczelniacze (przy 1000000?), i ze zły olej 0w -30 powinien byc co najmniej 5 w30.., i kwestia naprawy: u jednego wymiana uszczelniaczy, u drugiego zmiana oleju i dodanie uszczelniacza do połączeń gumowych...., jakies propozycje?
Był Mini Clubman S R55, Mini R52 S, jest Mini R56 JCW
- Inferno
- Swój Człowiek
- Posty: 419
- Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
- Posiadane auto: R60 S all4 AT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: R56 S Dymek z wydechu
Kiedyś się spotkałem z czymś takim ze silnik na zimno potrafił kopcić ale po rozgrzaniu już było ok.
Tez z BMW tylko większy. Czyli przy optymalnej temperaturze pracy się uszczelniał i obyło ok.
Olej pobierał ale tez w granicach rozsądku.
Tez z BMW tylko większy. Czyli przy optymalnej temperaturze pracy się uszczelniał i obyło ok.
Olej pobierał ale tez w granicach rozsądku.
- Fecio
- Nowy
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 maja 2017, 13:32
- Posiadane auto: Mini Cooper S R56 2008 216KM/315Nm British Racing Green
- Lokalizacja: Kraków
Re: R56 S Dymek z wydechu
Po wlaniu 5w40 do mojego miniaka poprawa jest minimalna, ale faktycznie teraz bierze trochę mniej. Za to w zimie cholerstwo zamarza i nie ma opcji gdziekolwiek ruszyć bez minimum 5 minut na rozgrzanie, żeby płynął. Przy najniższych mrozach zeszłego sezonu dziad tak przymarzał że czasami odpalałem na 3 razy bo nierozgrzany gasł jakby się zakleił .Saguaro pisze: leję 5w30 castrola bo niby taki ma być , może by jak kolega Drail podpowiedział strzelić płukankę i zmienić parametry na 5w40 i Motul bo u niego spalanie oleju po takim zabiegu spadło. ja w poniedziałek sobie zmienie, pojeżdzę i dam znać czy jest poprawa
Za to teraz gdy temperatura się podniosła jest miodzio . Da się go cisnąć nawet przy 25 stopniach i nie dostaje takiej zadyszki jak kiedyś bo olej nie zamienia się w wodę.
- Saguaro
- Swój Człowiek
- Posty: 492
- Rejestracja: 11 lut 2016, 12:47
- Posiadane auto: Mini Cooper R56 John Cooper Works
- Lokalizacja: Malopolska
Re: R56 S Dymek z wydechu
Kurcze. Od 3 lat w r50 116km wlewam 5w40 i nie przymarzal:)Fecio pisze:Po wlaniu 5w40 do mojego miniaka poprawa jest minimalna, ale faktycznie teraz bierze trochę mniej. Za to w zimie cholerstwo zamarza i nie ma opcji gdziekolwiek ruszyć bez minimum 5 minut na rozgrzanie, żeby płynął. Przy najniższych mrozach zeszłego sezonu dziad tak przymarzał że czasami odpalałem na 3 razy bo nierozgrzany gasł jakby się zakleił .Saguaro pisze: leję 5w30 castrola bo niby taki ma być , może by jak kolega Drail podpowiedział strzelić płukankę i zmienić parametry na 5w40 i Motul bo u niego spalanie oleju po takim zabiegu spadło. ja w poniedziałek sobie zmienie, pojeżdzę i dam znać czy jest poprawa
Za to teraz gdy temperatura się podniosła jest miodzio . Da się go cisnąć nawet przy 25 stopniach i nie dostaje takiej zadyszki jak kiedyś bo olej nie zamienia się w wodę.
Był Mini Clubman S R55, Mini R52 S, jest Mini R56 JCW
Re: R56 S Dymek z wydechu
Dziwne. Jaki dokładnie olej miałeś w zimie i gdzie go kupiłeś? Ja używam Motul 5W40 X-Clean, który kupuję bezpośrednio od dystrybutora Motula w Krakowie i nigdy, przenigdy nie miałem takich objawów jak Ty, a MINIakowi zdarza się stać na zewnątrz w zimie nawet w bardzo mroźnym Zakopanem. Bywało i -25, a auto paliło od strzała. Może zbiera Ci się jakiś syf w oleju?Fecio pisze:Po wlaniu 5w40 do mojego miniaka poprawa jest minimalna, ale faktycznie teraz bierze trochę mniej. Za to w zimie cholerstwo zamarza i nie ma opcji gdziekolwiek ruszyć bez minimum 5 minut na rozgrzanie, żeby płynął. Przy najniższych mrozach zeszłego sezonu dziad tak przymarzał że czasami odpalałem na 3 razy bo nierozgrzany gasł jakby się zakleił .
Za to teraz gdy temperatura się podniosła jest miodzio . Da się go cisnąć nawet przy 25 stopniach i nie dostaje takiej zadyszki jak kiedyś bo olej nie zamienia się w wodę.
- Inferno
- Swój Człowiek
- Posty: 419
- Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
- Posiadane auto: R60 S all4 AT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: R56 S Dymek z wydechu
Potwierdzam leje X-Cleana 5W40 do dwóch samochodów i żadnych problemów zimą, to musi być kombinacja dwóch rzeczy nie tylko sam olejHarnaś pisze:Dziwne. Jaki dokładnie olej miałeś w zimie i gdzie go kupiłeś? Ja używam Motul 5W40 X-Clean, który kupuję bezpośrednio od dystrybutora Motula w Krakowie i nigdy, przenigdy nie miałem takich objawów jak Ty, a MINIakowi zdarza się stać na zewnątrz w zimie nawet w bardzo mroźnym Zakopanem. Bywało i -25, a auto paliło od strzała. Może zbiera Ci się jakiś syf w oleju?Fecio pisze:Po wlaniu 5w40 do mojego miniaka poprawa jest minimalna, ale faktycznie teraz bierze trochę mniej. Za to w zimie cholerstwo zamarza i nie ma opcji gdziekolwiek ruszyć bez minimum 5 minut na rozgrzanie, żeby płynął. Przy najniższych mrozach zeszłego sezonu dziad tak przymarzał że czasami odpalałem na 3 razy bo nierozgrzany gasł jakby się zakleił .
Za to teraz gdy temperatura się podniosła jest miodzio . Da się go cisnąć nawet przy 25 stopniach i nie dostaje takiej zadyszki jak kiedyś bo olej nie zamienia się w wodę.
-
- Wiarus
- Posty: 587
- Rejestracja: 26 cze 2016, 16:56
- Posiadane auto: Cooper S r56
- Lokalizacja: Gliwice
Re: R56 S Dymek z wydechu
To niezły olej wlewasz skoro ci zimą przymarza
- Fecio
- Nowy
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 maja 2017, 13:32
- Posiadane auto: Mini Cooper S R56 2008 216KM/315Nm British Racing Green
- Lokalizacja: Kraków
Re: R56 S Dymek z wydechu
Wiesz - jak postał 2 dni pod chmurką, przechylony na krawężniku, przy średniej temperaturze -29, to mnie to specjalnie nie zdziwiło. Przy trochę lżejszych mrozach do -25 nie było takich problemów.Drail pisze:To niezły olej wlewasz skoro ci zimą przymarza
Leję AMS 5W40 European Car Formula Full Saps. W oleju podobno czysto bo wpadłem na podobny pomysł. Żadnych opiłków, chociaż próbki pod mikroskopem nie badałem.Inferno pisze:Potwierdzam leje X-Cleana 5W40 do dwóch samochodów i żadnych problemów zimą, to musi być kombinacja dwóch rzeczy nie tylko sam olejHarnaś pisze:Dziwne. Jaki dokładnie olej miałeś w zimie i gdzie go kupiłeś? Ja używam Motul 5W40 X-Clean, który kupuję bezpośrednio od dystrybutora Motula w Krakowie i nigdy, przenigdy nie miałem takich objawów jak Ty, a MINIakowi zdarza się stać na zewnątrz w zimie nawet w bardzo mroźnym Zakopanem. Bywało i -25, a auto paliło od strzała. Może zbiera Ci się jakiś syf w oleju?Fecio pisze:Po wlaniu 5w40 do mojego miniaka poprawa jest minimalna, ale faktycznie teraz bierze trochę mniej. Za to w zimie cholerstwo zamarza i nie ma opcji gdziekolwiek ruszyć bez minimum 5 minut na rozgrzanie, żeby płynął. Przy najniższych mrozach zeszłego sezonu dziad tak przymarzał że czasami odpalałem na 3 razy bo nierozgrzany gasł jakby się zakleił .
Za to teraz gdy temperatura się podniosła jest miodzio . Da się go cisnąć nawet przy 25 stopniach i nie dostaje takiej zadyszki jak kiedyś bo olej nie zamienia się w wodę.
- ganwilk
- Swój Człowiek
- Posty: 197
- Rejestracja: 16 maja 2017, 19:06
- Posiadane auto: MINI COOPER S R56
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: R56 S Dymek z wydechu
W tych silnikach normą jest branie oleju a co za tym idzie dymki z wydechu i raczej nic specjalnego się z tym zrobić nie da
- Inferno
- Swój Człowiek
- Posty: 419
- Rejestracja: 15 paź 2016, 07:26
- Posiadane auto: R60 S all4 AT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: R56 S Dymek z wydechu
Ale tutaj troszkę rozprawialiśmy o uruchamianiu w warunkach niskich temperatur.ganwilk pisze:W tych silnikach normą jest branie oleju a co za tym idzie dymki z wydechu i raczej nic specjalnego się z tym zrobić nie da
Branie oleju to kombinacja warunków temperaturowych, dotarcia- stopnia zużycia silnika, rodzaju oleju i naturalnej skłonności silnika do wypalania oleju ( odmy, pierścienie, turbiny...) i pewnie jeszcze stylu jazdy i tak dalej i tak dalej
A wracając do tematu to dziwne że ma takie duże problemy z odpaleniem. Olej zacny
- Fecio
- Nowy
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 maja 2017, 13:32
- Posiadane auto: Mini Cooper S R56 2008 216KM/315Nm British Racing Green
- Lokalizacja: Kraków
Re: R56 S Dymek z wydechu
Mały update:
ściągnąłem przewody odmy i w obu jest ślad oleju. Z tym że ta do turbiny jest wręcz mokra, druga ma tylko ślady sadzy (ale jest olej na krawędziach uszczelki i podejrzewam ze to ona jest odpowiedzialna za olej pojawiający sie na pokrywie silnika).
Jakieś sugestie co teraz?
ściągnąłem przewody odmy i w obu jest ślad oleju. Z tym że ta do turbiny jest wręcz mokra, druga ma tylko ślady sadzy (ale jest olej na krawędziach uszczelki i podejrzewam ze to ona jest odpowiedzialna za olej pojawiający sie na pokrywie silnika).
Jakieś sugestie co teraz?
- Saguaro
- Swój Człowiek
- Posty: 492
- Rejestracja: 11 lut 2016, 12:47
- Posiadane auto: Mini Cooper R56 John Cooper Works
- Lokalizacja: Malopolska
Re: R56 S Dymek z wydechu
to że w przewodach odm jest olej to jest normalne można założyć oil catch tanki aby zbierały syf, a tak to po prostu będzie się on tam pojawiał :)odmy służą do odpowietrzenia skrzyni korbowej i olej wraz z oparami wydostaje się. Konstrukcja tego silnika taka, że on niewielki i sporo tego oleju tam zaciąga. Ta odma co wchodzi do rury przed turbo najbardziej działa przy przyspieszaniu, ta druga, która wchodzi w kolektor działa przy jeździe "normalnej" czyli jakby cały czas (albo na odwrót hehehe)Fecio pisze:Mały update:
ściągnąłem przewody odmy i w obu jest ślad oleju. Z tym że ta do turbiny jest wręcz mokra, druga ma tylko ślady sadzy (ale jest olej na krawędziach uszczelki i podejrzewam ze to ona jest odpowiedzialna za olej pojawiający sie na pokrywie silnika).
Jakieś sugestie co teraz?
A olej na pokrywie silnika wycieka ci z tej odmy co w pokrywie jest, wyczysć tam króciec, dopchnij bardziej wężyk i powinno być spoko, bo nie powinno wyciekać poza wężyk
nie wiem gdzie dokladnie na pokrywie zaworów ci ten olej się pojawia i czy to napewno z węża odmy, bo u mnie nigdy tam w okolicach węży mokro nie było, ale ktoś pisał, że miał niedopchniętego węża i mu wyciekało z tej górnej odmy
się rozpisałem
Był Mini Clubman S R55, Mini R52 S, jest Mini R56 JCW
- Fecio
- Nowy
- Posty: 25
- Rejestracja: 18 maja 2017, 13:32
- Posiadane auto: Mini Cooper S R56 2008 216KM/315Nm British Racing Green
- Lokalizacja: Kraków
Re: R56 S Dymek z wydechu
Update: na 27.07 jestem umówiony na sprawdzenie nagaru w dolocie i na zaworach i jego czyszczenie. Dam znać czy to coś pomogło.
Przy okazji czy możecie mi napisać co można jeszcze sprawdzić jak już będą go w tamtych rejonach rozkręcać? W sumie nigdy nie sprawdzałem stanu Vanosa a o rozrządzie już zapomniałem od wymiany kilka lat temu... Tym bardziej że jak stoi na podjeździe, pochylony - tył wyżej, to po odpaleniu na zimny klekocze (mogę wrzucić filmik) mimo kontrolowania stanu oleju.
Przy okazji czy możecie mi napisać co można jeszcze sprawdzić jak już będą go w tamtych rejonach rozkręcać? W sumie nigdy nie sprawdzałem stanu Vanosa a o rozrządzie już zapomniałem od wymiany kilka lat temu... Tym bardziej że jak stoi na podjeździe, pochylony - tył wyżej, to po odpaleniu na zimny klekocze (mogę wrzucić filmik) mimo kontrolowania stanu oleju.
- Saguaro
- Swój Człowiek
- Posty: 492
- Rejestracja: 11 lut 2016, 12:47
- Posiadane auto: Mini Cooper R56 John Cooper Works
- Lokalizacja: Malopolska
Re: R56 S Dymek z wydechu
jak już będą mieli kolektor zdjęty niech obejrzą stan wężyków, które wchodzą do zbiorniczka podciśnieniowego. Pod wpływem temp robią się jak plastelina, nie trzymają podciśnienia dobrze i auto słabsze, a w efekcie potem może wywalać już błąd doładowania jak już ssunie się taki wężyk całkiem.Fecio pisze:Update: na 27.07 jestem umówiony na sprawdzenie nagaru w dolocie i na zaworach i jego czyszczenie. Dam znać czy to coś pomogło.
Przy okazji czy możecie mi napisać co można jeszcze sprawdzić jak już będą go w tamtych rejonach rozkręcać? W sumie nigdy nie sprawdzałem stanu Vanosa a o rozrządzie już zapomniałem od wymiany kilka lat temu... Tym bardziej że jak stoi na podjeździe, pochylony - tył wyżej, to po odpaleniu na zimny klekocze (mogę wrzucić filmik) mimo kontrolowania stanu oleju.
O te chodzi, które nachodzą na krócce zbiornika i tak samo od strony pompy vacuum:
http://prntscr.com/fvc7us
Po czyszczeniu będziesz zadowolony, nie to autko
Był Mini Clubman S R55, Mini R52 S, jest Mini R56 JCW