Rdza po zimie ... jak walczyć ?

Wszystko o klasycznych Mini.

Moderator: flapjck1

Awatar użytkownika
g00dMan
Wiarus
Wiarus
Posty: 589
Rejestracja: 14 wrz 2009, 10:44
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?

Post autor: g00dMan »

icemac pisze:chodzi mi o "dołatanie" podocinanych nadkoli

bo przy 5" okazało się prawdą to co było na stronie "Body Mods req: POSSIBLE" i musiałem docinać

wiem spawanie lepsze, ale nie mam spawarki i nie mam zamiaru kupować, ani uczyć się obsługi ;)


Jeśli dobrze zrozumiałem Darka to nie miał na myśli spawarki a tylko jakiś dobry palnik. Więc myślę że łatwiej nauczyć się posługiwać palnikiem niż spawarką ;)

Stop ołowiowo–cynkowy w formie np. sztabki przykładamy do miejsca gdzie mamy ubytek lub chcemy nowa blachę połączyć z karoserią i palnikiem dosłownie topimy stop.
To co stopiliśmy obrabiamy (młotkiem/młoteczkiem?) i szlifujemy? + duuużo precyzji i cierpliwości.

Darek dobrze kojarzę? tak z grubsza oczywiście ;)
Awatar użytkownika
icemac
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?

Post autor: icemac »

wiem o co biega, w świeta będzie troche wolnego to powalczę :>

nie mam dołozonej nowej blachy, tylko stara ponacinana i zagięta w innym niż oryginalnie miejscu :wink:

może tylko szpachlówka wystarczy i dobrze zabezpieczona blacha
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze :twisted:
Awatar użytkownika
monsterk
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2082
Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
Posiadane auto:
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?

Post autor: monsterk »

zmień blacharza, wystarczyło przeklepać na nowo rant i zbędną dłuższą krawędz obciąć
Awatar użytkownika
icemac
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?

Post autor: icemac »

monsterk pisze:zmień blacharza, wystarczyło przeklepać na nowo rant i zbędną dłuższą krawędz obciąć


:P

w sumie może i masz rację, nastepnym razem ...

tak uczynię (znaczy sie przeklepię).


nie mniej dziękuję wszystkim za informacje
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze :twisted:
Rych

Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?

Post autor: Rych »

Darku
a jaka stosuje się do tego lutowia lutówkę? Boraks? Kwas borny z węglem drzewnym? Czym odtłuszczasz miejsca lutowania?
kamal1
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 358
Rejestracja: 10 lis 2004, 11:58
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?

Post autor: kamal1 »

Kol.Darku! Metoda cynowania czy pokrywania ołowiem znana jest od dawna.Nasze poczciwe "Warszawy" fabrycznie były cynowane 'gwoli wyszpachlowania. Jednak aby taki zabieg przeprowadzić należy idealnie oczyścić blachę z rdzy i co gorsze wytrawić to miejsce kwasem.Poza tym nie zrobisz tego w tzw. podwórkowych warunkach nie mając palnika lub lutownicy dużej mocy a co zatem idzie dostępu do prądu.Zadając pytanie o ów"cudowny" środek miałem na myśli sprawdzony preparat,który skutecznie i na długo wchodzi w reakcję z rdzą. Robiłem próby z kilkoma środkami i najbardziej sprawdził mi się "Brunox" Wiem jednak,że istnieją lepsze środki i o nie właśnie pytam. Są one niestety drogie ale do robienia zaprawek na niewielkich powierzchniach niewiele tego potrzeba.
Rych

Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?

Post autor: Rych »

A ja stałem się fanem starych technologii odkąd zamieszkałem w domu z XVIII wieku zbudowanym bez użycia gwoździ. Wiem, że postoi jeszcze kolejnych 200 lat bo jest zrobiony PORZĄDNIE.
Byłbym Ci wdzięczny Darku za wskazówki. Interesuje mnie jeszcze skład lutowia mosiądzowego. Miedź z cykiem - to jasne. Kadm? W jakich proporcjach?
ODPOWIEDZ