Przygotowanie do nowego lakieru...
Moderator: flapjck1
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Ja wlasnie daje swojego do blacharza/lakiernika pasjonata po calosci ale niekoniecznie mini ... tak mniej wiecej 100km od krakowa ... jak cos to pisac na priva
-
- Swój Człowiek
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 lis 2009, 16:33
- Posiadane auto: Mercedes C180 W202
- Lokalizacja: Strzegom/Wrocław
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Witam. Odkopię temat, mam pytanie trochę off top. Ile potrzebuję litrów epoksydu do nałożenia przynajmniej dwóch warstw na całe auto? Łącznie z bagażnikiem, całym wnętrzem (sufit też), podwoziem i komorą silnika?
-
- Swój Człowiek
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 kwie 2014, 15:47
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Mi poszło prawie 8 puszek łącznie z kołyska przednia, drzwiami od wewnątrz, poszyciami i reparaturkami.
Arafat
-
- Swój Człowiek
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 lis 2009, 16:33
- Posiadane auto: Mercedes C180 W202
- Lokalizacja: Strzegom/Wrocław
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Super, dzięki za odpowiedź
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
ale masz wyczyszczone wszystkie blachy do gołej stali ? bo tylko na takie jest sens nakładać epoksyd.
-
- Swój Człowiek
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 lis 2009, 16:33
- Posiadane auto: Mercedes C180 W202
- Lokalizacja: Strzegom/Wrocław
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Całość na piaskarkę idzie
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Oooo... to współczuję ... będzie troche tarcia ... a epoksyd twardy ...kamil_0793 pisze:Całość na piaskarkę idzie
-
- Swój Człowiek
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 lis 2009, 16:33
- Posiadane auto: Mercedes C180 W202
- Lokalizacja: Strzegom/Wrocław
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Niestety Ale jak chce się zrobić porządnie, to trzeba się napracować
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Witam.Arafat pisze:Mi poszło prawie 8 puszek łącznie z kołyska przednia, drzwiami od wewnątrz, poszyciami i reparaturkami.
Osiem puszek epoksydu, to przepraszam. Tir z naczepą ....
Proszę o poczytanie tu i tam w kartach producenta i na forach lakierniczych.
Trzeba się nauczyć co to jest lekka warstwa , kładzenie mokro na mokro...
Temat jest baaardo szeroki i tak w jeden dzień za pomocą internetu nie da się nauczyć.
Ale wytrwałości życzę........
-
- Swój Człowiek
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 lis 2009, 16:33
- Posiadane auto: Mercedes C180 W202
- Lokalizacja: Strzegom/Wrocław
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Z tego co wiem to ta technologia nie jest wcale lepsza od klasycznej. Została opracowana w celu skrócenia czasu naprawy lakierniczej i zmniejszenia jej kosztu. A mi zależy przede wszystkim na jak najwyższej jakości, gdyż przeprowadzam renowację, a nie naprawę po stłuczcehillman pisze:kładzenie mokro na mokro...
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
trzymaj się zasady ,że sie nie śpieszysz ... daj każdej warstwie czas na wyschnięcie , a zwłaszcza szpachli wtedy nie będziesz miał problemu "siadania" . Jak masz czas i chęci to niczego nie przyśpieszaj. Faktycznie poczytaj trochę o lakiernictwie a zwłaszcza o przygotowaniu bo pewnie nie ty będziesz kładł lakieru. Poukładaj sobie kolejność prac i się tego trzymaj . Uczulam na gradacje papierów do szlifowana. Jak masz z czymś problem to pisz.
-
- Swój Człowiek
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 lis 2009, 16:33
- Posiadane auto: Mercedes C180 W202
- Lokalizacja: Strzegom/Wrocław
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
I to jest moja złota zasada Generalnie w planie jest położenie epoksydu na wypiaskowaną blachę, później akryl i lakier. Robiłem już tak w swoim Mercedesie (który to jest uważany za jeden z najbardziej gnijących samochodów wszech czasów) i się trzyma Z pewnością będę potrzebował pomocy. Dzięki za ofertęGibki Staruszek pisze:trzymaj się zasady ,że sie nie śpieszysz
-
- Swój Człowiek
- Posty: 131
- Rejestracja: 18 lis 2009, 16:33
- Posiadane auto: Mercedes C180 W202
- Lokalizacja: Strzegom/Wrocław
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
Gwoli ścisłości: na podkład epoksydowy podkład akrylowy, baza i lakier. Podkładów po 3 warstwy.
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
właśnie jestem na etapie konserwowania podłogi
mój plan działania to:
podkład reaktywny
podkład epoksydowy
sylikon na spawy
baranek
i całość zamkną farbą poliuretanową
jakie będą efekty okaże się za kilka może naście(mam nadzieję) lat
mój plan działania to:
podkład reaktywny
podkład epoksydowy
sylikon na spawy
baranek
i całość zamkną farbą poliuretanową
jakie będą efekty okaże się za kilka może naście(mam nadzieję) lat
- Gibki Staruszek
- Maniak
- Posty: 2693
- Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
- Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: Przygotowanie do nowego lakieru...
proponuję zrobić tak ... reaktywny tylko w miejscach bywania rdzy (dwie bardzo cieniutkie warstwy tak aby nadal przebijała blacha) na to i resztę blach epoksyd (solidnie ) ,na epoksyd guma natryskowa po całości. (dobra guma jest dość droga(zwłaszcza pistolet -najlepiej pożyczyć), ale nie ma nic lepszego ). Fabrycznie guma dawana była na ściankę grodziową od str. silnika i nie widziałem tam ani grama rdzy. Gum jest sporo na rynku . Gumę można polakierować zwykłym akrylem dla wyglądu , najlepiej kilka godzin po natrysku tak aby guma wyschła a nie zdążyła się zabrudzić/zakurzyć .TRIP pisze:właśnie jestem na etapie konserwowania podłogi
mój plan działania to:
podkład reaktywny
podkład epoksydowy
sylikon na spawy
baranek
i całość zamkną farbą poliuretanową
jakie będą efekty okaże się za kilka może naście(mam nadzieję) lat
Zapomni o barankach