Jedną z moich prac w tym sezonie była naprawa głowicy pochodzącej z silnika 998 A serii. W tym przypadku na prowadnicach nie było żadnych uszczelniaczy. Kanały ssące w okolicy zaworów wyglądały tak jak na załączonej ilustracji 9940. Główną przyczyną poza luzami zaworów w prowadnicach był więc najprawdopodobniej brak uszczelnienia.
W głowicy wymieniłem prowadnice na nowe ze stożkowymi końcówkami (oryginalne bez modyfikacji). Gniazda zostały obrobione. Zawory ssące przeszlifowane i dotarte do gniazd. Wydechowe trzeba było wymienić bo już nie kwalifikowały się do dalszego użytku.
Obrobiłem również boczne ścianki komór spalania obok zaworów ssących co spowodowało ich "odsunięcie" o 1,5 mm. W związku z pogłębieniem gniazd zaworów po obróbce konieczne było zastosowanie dłuższych sprężyn: foto 0020
Nie to jest jednak powodem mojego postu. Postanowiłem w tym przypadku zastosować oryginalne uszczelniacze, ale już nowszego typu (inny materiał) dla silników MPI.: foto 0016
Ciekaw jestem jakie są Wasze opinie na temat tych konkretnych uszczelniaczy. To, że poprzednia wersja ( czarne - gumowe) jest wadliwa i nietrwała nie ulega już żadnej wątpliwości. Interesuje mnie wyłącznie opinia na temat uszczelniaczy typu MPI.