Wakacyjnych spotkań czas zacząć...
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zapraszam na spotkanie jutro, tj. w sobotę 1.07.2006r.
Godzina: 13:00
Miejsce: parking na Zaspie przy wejściu na molo
Miła pogawędka może mieć miejsce, w jednej z knajpek przy molo bądź w naszym zaprzyjaźnionym lokalu Stacja de Luxe.
Plan: dobra zabawa i relacja po IMM, próba zorganizowania ochotników do pomocy przy zlocie (może wreszcie zaprosimy polskie miniasie nad morze?) : )
Aktualnie najszybsza droga kontaktu: 601 65 77 66
P.S.
- Jak zmieścić pięć trupów w miniaku?
- Dwa układasz z przodu, dwa z tyłu, a piątego... skremowanego w urnie do bagażnika.
Pozdrawiam,
Jagoda
Trójmiejskie spotkanie mini 1.07.
Moderator: flapjck1
Re: Trójmiejskie spotkanie mini 1.07.
mój miniś chętnie by poznał smak jodu... juz ma dosc tego górskiego powiewu Działać tam...działać
Re: Trójmiejskie spotkanie mini 1.07.
Jak to...do bagażnika -tam można się udusić!!
Re: Trójmiejskie spotkanie mini 1.07.
Na spotkanie przybyło 5 mini. Chociaż właścicieli miniaków w 3mieście nie brakuje, ale albo miniaki szukają pomocy u mechaników albo ich właściciele się rozmnażają ; ) stąd frekwencja nie za wysoka. Nie doczekaliśmy się niestety innocenti z Kartuz; spotkały ich problemy na trasie (na szczęście nie z mini!).
Ale uwaga: godne podkreślenia jest, że mimo tak małej ilości miniaków, po raz pierwszy w historii lokalnych spotkań na Pomorzu... miałam to szczęście spotkać się z uczestnikami IMM-u!!!!!!! Iwona i Mariusz wraz ze swoim mini zapoczątkowali mam nadzieję dobrą passę - liczną frekwencję załóg z Pomorza zarówno na zlotach MKP jak i kolejnych IMMach : ) I gdyby jeszcze Basi i Filipowi udało się dojechać, to byłoby jeszcze więcej ludków do wspominania IMM-u w Podlesicach.
Poza tym powitaliśmy po raz pierwszy na spotkaniu Anię.
Najpierw nie całą godzinę postaliśmy w upale na parkingu, by oczywiście pozaglądać miniaczkom, gdzie się da ; ) Pan Andrzej prezentował na błotniku miniaka Ani wspaniały wynalazek pastę woskową. Ania była pod wrażeniem, hihi. Poczęstowani krówkami immowymi, jakoś ich nie zjadali, bo przecież na papierku jest śliczny miniaczek! A ja i tak się opamiętywałam jak mogłam przez te dni od zlotu w Podlesicach, żeby cosik dla innych zostało!
Następnie już niestety w 4 miniaczki (bo Wojtek musiał już zmykać) udaliśmy się paradnie na koktajle. W czasie tej przejażdżki jakiś zauroczony... miniakiem zapewne, no ale cóż, z mini się nie konkuruje ; ) gość, korzystając z okazji postoju w korku, wskoczył do mojego miniasia, zostawiając zdumionego kolegę w "phy" jakimś tam samochodzie, hihi. A jak ruszyliśmy, to dalej zafascynowany, nie zważając na pozostawionego w szoku kumpla, chciał jechać dalej mini! Hihi.
Ustawione cztery czerwone miniaczki przed knajpką robiły duże wrażenie na przechodniach.
Już po raz kolejny miło ugościła nas najlepsza stacja w Trójmieście - Stacja de Luxe http://www.stacjadeluxe.pl/
A więc działamy!!!!!!! Dużą pomoc zaoferował jawor, wielkie dzięki mu za to. Ania też chętnie pomoże. (Wiadomo właściciele czerwonych mini ; ) ) Także robimy rozeznanie....... Kto chce nad morze? (ale to może w kolejnym topicu).
Zapraszam już dziś na kolejne spotkanie, które odbędzie się 5 sierpnia.
Ale uwaga: godne podkreślenia jest, że mimo tak małej ilości miniaków, po raz pierwszy w historii lokalnych spotkań na Pomorzu... miałam to szczęście spotkać się z uczestnikami IMM-u!!!!!!! Iwona i Mariusz wraz ze swoim mini zapoczątkowali mam nadzieję dobrą passę - liczną frekwencję załóg z Pomorza zarówno na zlotach MKP jak i kolejnych IMMach : ) I gdyby jeszcze Basi i Filipowi udało się dojechać, to byłoby jeszcze więcej ludków do wspominania IMM-u w Podlesicach.
Poza tym powitaliśmy po raz pierwszy na spotkaniu Anię.
Najpierw nie całą godzinę postaliśmy w upale na parkingu, by oczywiście pozaglądać miniaczkom, gdzie się da ; ) Pan Andrzej prezentował na błotniku miniaka Ani wspaniały wynalazek pastę woskową. Ania była pod wrażeniem, hihi. Poczęstowani krówkami immowymi, jakoś ich nie zjadali, bo przecież na papierku jest śliczny miniaczek! A ja i tak się opamiętywałam jak mogłam przez te dni od zlotu w Podlesicach, żeby cosik dla innych zostało!
Następnie już niestety w 4 miniaczki (bo Wojtek musiał już zmykać) udaliśmy się paradnie na koktajle. W czasie tej przejażdżki jakiś zauroczony... miniakiem zapewne, no ale cóż, z mini się nie konkuruje ; ) gość, korzystając z okazji postoju w korku, wskoczył do mojego miniasia, zostawiając zdumionego kolegę w "phy" jakimś tam samochodzie, hihi. A jak ruszyliśmy, to dalej zafascynowany, nie zważając na pozostawionego w szoku kumpla, chciał jechać dalej mini! Hihi.
Ustawione cztery czerwone miniaczki przed knajpką robiły duże wrażenie na przechodniach.
Już po raz kolejny miło ugościła nas najlepsza stacja w Trójmieście - Stacja de Luxe http://www.stacjadeluxe.pl/
Twój miniś a nawet miniasie zawsze są mile widziane nad morzem... więc przybywajcie : ) Jodu mamy pod dostatkiem : )Niejeden z nas pisze:mój miniś chętnie by poznał smak jodu... juz ma dosc tego górskiego powiewu
Niejeden z nas pisze:Działać tam...działać
A więc działamy!!!!!!! Dużą pomoc zaoferował jawor, wielkie dzięki mu za to. Ania też chętnie pomoże. (Wiadomo właściciele czerwonych mini ; ) ) Także robimy rozeznanie....... Kto chce nad morze? (ale to może w kolejnym topicu).
Uwielbiam Twoje poczucie humoru : )Niejeden z nas pisze:Jak to...do bagażnika -tam można się udusić!!
Zapraszam już dziś na kolejne spotkanie, które odbędzie się 5 sierpnia.