Mam potrzebę "chwilowego" odłączenia akumulatora by dokonać instalacji dodatkowych reflektorów na grillu.
Wiem też że instalacja nowego akumulatora wymaga jego adaptacji, podpięcia się do komputera i wizyty w wyspecjalizowanym warsztacie.
Posiadam model z Mini 2008 roku, do akumulatora podłączone mam trzy przewody, w tym dwa do bieguna dodatniego.
Pytanie czy po tym odłączeniu będę musiał jakoś formatować, ustawiać komputer w warsztacie?
Mam instrukcję do wyżej wspomnianych świateł (dedykowane do mojego modelu samochodu według VIN) które che zainstalować i wynika z niej że samochód nie wymaga po odłączeniu wykonywania dodatkowych czynności serwisowych.
Tak to jest opisane w instrukcji, jeden z ostatnich punktów wykonywania instalacji:
"Concluding work and coding
The retro fit system does not require coding.
-Connect the battery
-Conduct a brief test
-Conduct a function test
"
Jeśli wszystko pójdzie dobrze wrzucę posta z przebiegiem instalacji ze zdjęciami i opisem.
Adaptacja akumulatora przy instalacji dodatkowych reflektorów
-
- Swój Człowiek
- Posty: 201
- Rejestracja: 14 cze 2016, 11:05
- Posiadane auto: mini cooper r56 1.6 120 km 2009
- Lokalizacja: Nieporęt
Re: Adaptacja akumulatora przy instalacji dodatkowych reflektorów
Hej.
Nic nie musisz ustawiać i programować.
Pozdrawiam.
Nic nie musisz ustawiać i programować.
Pozdrawiam.
-
- Nowy
- Posty: 90
- Rejestracja: 18 lut 2018, 17:48
- Posiadane auto: Mini Cooper S R56
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Adaptacja akumulatora przy instalacji dodatkowych reflektorów
ja slyszalem od mechanika, ze tego akumulatora przy zakupie takiego samego nie trzeba adaptowac. Jak mu powiedzialem ze w BMW tak jest, to on mi powiedzial ze to nie jest BMW...? Moze chodzilo mu ze to bardziej citroen aha, slyszalem to od dwoch mechanikow juz.
Re: Adaptacja akumulatora przy instalacji dodatkowych reflektorów
Update.
Odłączone i załączone, wymagało tylko ponownego ustawienia czasu, żadnych komunikatów o błędzie, dziwnych kontrolek czy problemów z odpalaniem
Niestety nie założyłem lamp, montaż teoretycznie banalnie prosty z instrukcją jak z ikei ale pewna rzecz była już na początku nie do przejścia. Moduł z kostkami i pinami po lewej stronie kierowcy, przy podłodze.
Jest tak ciasno spakowany że nie sposób trafić we właściwy pin, nawet po jego odkręceniu jak jest pokazane w instrukcji nie sposób go obrócić czy wyciągnąć, ogranicza go od strony silnik gruba i sztywna wiązka kabli.
Pojadę z tym do mechanika, tam pewnie mają swoje sposoby na to, miałem nawet problem by sfotografować to telefonem, jedynie można było podejść małym lusterkiem ale nie na tyle by ocenić i wybrać właściwy pin do podpięcia kabelka.
Więc wciąż trochę smutek i zazdrość jak patrz na inne miniacze z rajdowymi światłami na grillu
Odłączone i załączone, wymagało tylko ponownego ustawienia czasu, żadnych komunikatów o błędzie, dziwnych kontrolek czy problemów z odpalaniem
Niestety nie założyłem lamp, montaż teoretycznie banalnie prosty z instrukcją jak z ikei ale pewna rzecz była już na początku nie do przejścia. Moduł z kostkami i pinami po lewej stronie kierowcy, przy podłodze.
Jest tak ciasno spakowany że nie sposób trafić we właściwy pin, nawet po jego odkręceniu jak jest pokazane w instrukcji nie sposób go obrócić czy wyciągnąć, ogranicza go od strony silnik gruba i sztywna wiązka kabli.
Pojadę z tym do mechanika, tam pewnie mają swoje sposoby na to, miałem nawet problem by sfotografować to telefonem, jedynie można było podejść małym lusterkiem ale nie na tyle by ocenić i wybrać właściwy pin do podpięcia kabelka.
Więc wciąż trochę smutek i zazdrość jak patrz na inne miniacze z rajdowymi światłami na grillu