
Przyczyn podjęcia takowej decyzji było kilka, przede wszystkim rdza... Niestety zaczęła już ogarniać dość wiele elementów i po kilku konsultacjach zdecydowaliśmy się na położenie nowego lakieru. Mam zamiar sam przygotować budę do malowania, ale koloryzacją zajmie się już profesjonalista. Pewnie w związku z tym będę miał do Was sporo pytań, ale to jeszcze nie teraz

Kolejnym powodem dla którego nasz Mini wylądowało w garażu jest silnik który niestety juz dość bezlitośnie spala olej oraz slizgające się coraz bardziej sprzęgło...

Ostatni - chyba najbardziej dziwaczny - powód to czysta ciekawość tego, co "siedzi" w naszym autku, poznanie wszystkich możliwych śrubek i doprowadzenie Miniaka do stanu w jakim chcielibyśmy go widzieć... Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to wszystko będzie wymagało dość znacznych nakładów finansowych, dlatego wstępnie ustaliliśmy sobie roczny termin na zakończenie całej operacji.
Życzcie nam powodzenia i trzymajcie kciuki.

A teraz kilka fotek

Postanowiliśmy robić mały "reportaż" z każdego dnia remontu.
[ Dodano: Nie 06 Kwi, 2008 ]
kolejne zdjęcia
[ Dodano: Nie 06 Kwi, 2008 ]
znow zdjecia
[ Dodano: Nie 06 Kwi, 2008 ]
i znow fotki