Kontrola stanu skrzyni biegów

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

Wujek_sknerus

Kontrola stanu skrzyni biegów

Post autor: Wujek_sknerus »

Jak w temacie, znacie może jakieś sposoby na w miarę skuteczne sprawdzenie stanu skrzyni biegów w Mini One pierwszej generacji przed zakupem? Z tego co wyczytałem jest to dość kosztowna naprawa i co gorsze często występująca usterka. A zatem jak poznać, że skrzynia może być na wykończeniu? Z góry dzięki za wszelkie porady :wink:
Brennt
Wiarus
Wiarus
Posty: 537
Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
Posiadane auto:
Lokalizacja: Szczecinek/Poznań

Re: Kontrola stanu skrzyni biegów

Post autor: Brennt »

jak biegi wchodza gladko i nic przy zmianie nie charczy to skrzynia jest w porzadku raczej
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
Wujek_sknerus

Re: Kontrola stanu skrzyni biegów

Post autor: Wujek_sknerus »

Tyle to też wiem ;) może coś więcej? Chyba, że po prostu innych metod dla amatorów "ni ma" :razz:
Awatar użytkownika
pididi
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1090
Rejestracja: 19 cze 2008, 20:39
Posiadane auto: Clubman JCW LCI
Lokalizacja: Poznań

Re: Kontrola stanu skrzyni biegów

Post autor: pididi »

Przejrzyj TEN temat - jest o objawach, niewchodzeniu biegów. ZTCW potem np. mattchew90 skrzynia padła więc warto przejrzeć temat.
static
Phantomas

Re: Kontrola stanu skrzyni biegów

Post autor: Phantomas »

Generalnie jeśli kupujesz Miniaka z rocznika 2001-2003 musisz się liczyć, że skrzynia albo Ci padnie zaraz (jeśli są problemy z wrzucaniem biegów) albo padnie Ci w niedługim czasie. Nie okłamujmy się - skrzynia nie jest wieczna - i jeśli ktoś ma brykę 10 letnią jest to dość prawdopodobne.

Moja rada - kup Miniaka, którego właściciel deklaruje, że wymienił skrzynie biegów.
Ja osobiście - jako właściciel MINI R50 - NIE KUPIŁBYM żadnego MINI sprzed rocznika 2004 jeśli jego właściciel nie zrobił skrzyni biegów... robiłem skrzynię i wiem ile potrzeba nakładu pracy, kasy i nerwów by się z tym uporać... Albo jeździć i naiwnie sądzić, że skrzynia na pewno padnie komuś innemu a nie mnie ....

Ale cóż...

Polak mądry po szkodzie.
ODPOWIEDZ