Teraz pytanie do tych co wstawiali blachy: ile wytrzymały ? co sie dzieje ? itp ...
Podziękował .

Moderator: flapjck1
Z doświadczenia, które mam w zakupie blach powiem tak, oemowe blachy są cienkie jak papier i źle spasowane. Blachy (BMH), które nabyłem, są z pewnością lepiej wykonane, grubsze, ale nie oznacza, że są idealne. Cena 4-5 krotnie wyższa od blach oemowych powinna wskazywać, że ich jakość powinna być też znacznie lepsza. Niestety, spasowanie niektórych elementów także pozostawia wiele do życzenia (np. podłoga). Niemniej ja na Twoim miejscu wybrałbym blachy BMH. Pozdr. !klorak pisze:Mam pytanie do osób które kupowały i montowały elementy blacharskie (reperaturki), mianowicie chodzi mi o grubości i jakość wykonania blach, spasowanie do pozostałych elementów karoserii (np. błotnika). Na Mini Spares są dostępne trzy rodzaje blach:
1. Oryginalne Mini
2. Polecane przez Mini
3. I zamienniki
a jak wypadają blachy z firmy Limora?
Zakup blach to jest doświadczenie?Luomo pisze:Z doświadczenia, które mam w zakupie blach powiem tak, oemowe blachy są cienkie jak papier i źle spasowane. Blachy (BMH), które nabyłem, są z pewnością lepiej wykonane, grubsze, ale nie oznacza, że są idealne. Cena 4-5 krotnie wyższa od blach oemowych powinna wskazywać, że ich jakość powinna być też znacznie lepsza. Niestety, spasowanie niektórych elementów także pozostawia wiele do życzenia (np. podłoga). Niemniej ja na Twoim miejscu wybrałbym blachy BMH. Pozdr. !
Napisałeś Gibki Staruszku najczęściej powielany mit w polskim świecie "lakiernictwa" i postaram się go obalić w miare przystępny sposób dla laików, żeby zostało dla potomnych czarno na białym bo widze na forum wiele bzdur w temacie budowy powłoki lakierniczej.Gibki Staruszek pisze:na nowe/zdrowe blachy dajemy tylko epoksyd ... nigdy nie reaktywny . Reaktywny na miejsca z drobną rdzą i dosłownie cieniutka prześwitującą warstwę.
właściwie to go potwierdziłeś ...Mitch pisze:powielany mit... postaram się go obalić ... epoksydowy ... wszędzie i zawsze na golą stalGibki Staruszek pisze:na nowe/zdrowe blachy dajemy tylko epoksyd ... nigdy nie reaktywny . Reaktywny na miejsca z drobną rdzą i dosłownie cieniutka prześwitującą warstwę.
:
Podkład reaktywny zawiera kwas fosforowy, który nie jest agresawny dla stali i to jest właśnie mit z którym na codzień się spotykamy w Polsce, powielany wielokrotnie z samego chyba faktu, że magiczne słowo kwas kojarzone jest z substancją żrącą. To nie jest odrdzewiacz a jedynie materiał posiadający duże zdolności penetracyjne. Taką samą skuteczność naprawy uzyskać można przez wtarcie rzadszego epoksydu w miejscach oczyszczonych wżerów twardym pędzlem. W tym jednak przypadku nie zachodzi niebezpieczeństwo kontaktu poliestru(szpachli, kitu zwał jak zwał) z gruntem kwasowym bo go tam po porostu nie ma. Zasadniczo gdyby tak było podważyłbyś technologie wszystkich największych koncernów lakierniczych na świecieGibki Staruszek pisze:po co stosować podkład reaktywny zawierający agresywny kwas na zdrowa blachę ? żeby zaoszczędzić kilka godzin czy dni pracy ? W przypadku naprawy aut zabytkowych to nie ma znaczenia ... tu liczy się aby zdrowa blacha zabezpieczona była na długie lata a to zapewni gruba warstwa epoksydu.