nie kręci rozrusznik

[batarki]

...czy powodem ciężkiego palenia rano (czy po dłuższym postoju) może być opóźniony zapłon?
Paliwo raczej dochodzi szybko, mam filierek przed gaźnikiem, wcześniej zamontowałem zaworek zwrotny ale nic nie pomagało trzeba było ze trzy razy dłuuugo kręcić by zaskoczył.

Najpierw trzeba zdiagnozować problem, czyli dowiedzieć się czy "ciężkie palenie" jest spowodowane przez układ paliwowy czy zapłonowy. Zakładając oczywiście, że sam silnik jest mechanicznie sprawny

Jak już uda Ci się silnik zapalić to go rozgrzej, zgaś, zaznacz kreską położenie podstawy aparatu zapłonowego na bloku, poluzuj kluczem 11 łapkę aparatu, zapal silnik i obracaj lekko powoli aparatem w prawo ( przyspieszasz zapłon) lub w lewo ( opóźniasz). Ustaw w takiej pozycji w której silnik pracuje najszybciej a zarazem najbardziej równo. Zbytnie przyspieszenie powoduje wypadanie zapłonów a opóźnienie "głuchą" i bardzo wolną pracę silnika. Jak ustawisz w miarę przyzwoitą pracę silnika to w tej pozycji dokręć łapkę aparatu. Jeżeli w tej pozycji wolne obroty "skoczą" do 1300 -1500 to zmniejsz je śrubka przepustnicy do 900
Nie mając doświadczenia i fachowej wiedzy możesz tylko tyle zrobić z ustawieniem zapłonu. Jeżeli każdy ruch aparatu w lewo czy prawo zamiast polepszać będzie pogarszał pracę silnika to znaczy, że zapłon ustawiony był dobrze i dokręć aparat w tej pozycji jaką zaznaczyłeś na początku.
Po stwierdzeniu że zapłon ustawiony jest w miarę poprawnie trzeba sprawdzić czy powodem jest układ paliwowy.
Trzeba poczekać aż silnik ostygnie czyli wrócić do stanu "po dłuższym postoju"
Zdejmij obudowę filtra powietrza i spróbuj uruchomić silnik " na ssaniu". Sprawdź czy w ogóle to ssanie u Ciebie działa ( linka itd)
Jak nie odpala to nalej do wlotu/ kolanka gaźnika 50 gram paliwa na chwilę otwórz przepustnicę i spróbuj ponownie uruchomić silnik. Jak odpali od razu to jest problem z paliwem ( pompa, niedrożne przewody, kombinacje z filterkami, zaworkami zwrotnymi itd). Jak nie odpali to wykręć świece i zobacz czy są mokre od paliwa czy suche. Jak mokre to znaczy że zapłon ustawiony był dobrze ale iskra jest zbyt słaba a to oznacza problem z samym układem zapłonowym ( aparat, styki, kondensator, palec, kopułka, przewody WN, świece, cewka itd)

Powodów może być naprawdę bardzo wiele a nie tylko jeden
Zrób najpierw to o czym piszę i nie zapomnij opisać efektów tych działań, bo szkoda czasu na pisanie porad, które później okazuje się nie były potrzebne a problem chyba "rozwiązał się sam"

Po trzy tygodniowym postoju, zdjąłem stożek, wlałem 15ml benzyny i odpalił z półobrotu tak więc sprawa jasna, na początek wymienię przewód paliwowy i się zobaczy.
Dziękuję za pomoc!

[Chris11]

Generalnie problemy z kręceniem prawie zawsze spowodowane są obwodem elektrycznym a nie samym rozrusznikiem, także i dobra regeneracja i kupienie używki to nie jest wielkie ryzyko. Przypuszczam, że u Ciebie to kwestia prądów i zaśniedziałych połączeń w związku z zimowym postojem.

Zrobiłem próbę i niestety rozrusznik nie daje znaku życia... Dla pewności przeczyściłem wszystkie złącza i też nic. Próba z wyciągniętym też nie przynosi rezultatu.
Cały czas cyka tylko przekaźnik.

Czyżby jednak umarł?

Mam go wyciągniętego, jest jeszcze coś co mogę sprawdzić, czy nie zawracać sobie głowy i od razu szukać u szanownych kolegów jakiejś sprawnej sztuki?

[hillman]

Idziesz do gościa gdzie na szyldzie ma napisane, Elektromechanika.... płacisz 150 złoty i cieszysz się życiem... Regeneracja dla fachowca to małe piwko...
Nie wszystko można rozwiązać za pomocą pilniczka, papieru ściernego i szmatki

[Chris11]

No tak, tylko w tej chwili to nawet nie wiem, co mu jest i gdyby regeneracja miała kosztować 150zł to nie ma problemu, ale jak się okaże, że trzeba połowę bebechów wymienić i zrobi się 350, to wolę poszukać czegoś używanego.

[markfive]

@ Chris
Rada dla Ciebie, biorąc pod uwagę wszystko co napisałeś już wcześniej - szukaj sprawnej oryginalnej używki. Te rozruszniki są trwałe i działają na ogół dłużej niż średni przebieg nowego silnika do remontu. W/g mnie spokojnie wytrzymują do 180-200 Tkm. Oczywiście poza przypadkami gdy rozrusznik leżał w wodzie czy błocie lub razem z samochodem 5 lat na szrocie. Skoro Twój był już naprawiany to znaczy, że może teraz wymagać jeszcze poważniejszej naprawy / wymiany elementów które nie są dostępne jako części zamienne.
Wiem co piszę bo regenerowałem już kilkadziesiąt rozruszników tego typu, niestety z konieczności, na zasadzie dobierania części z innych uszkodzonych.

[Chris11]

Ok, to złożę zapytanie w dziale giełda.
Jedno mnie tylko zastanawia... Skoro są takie trwałe to dlaczego padł? Poprzednia naprawa dotyczyła zawieszających się szczotek, więc też nic skomplikowanego, a od tego czasu auto jeździ naprawdę sporadycznie.
Rozumiem, gdyby jeszcze dawał jakieś oznaki rychłego klapnięcia, ale za każdym razem kręcił jak zły.

[markfive]

Skoro poruszyłeś temat szczotek to akurat ten element może mieć tu kluczowe znaczenie. Nie wiem jak został "naprawiony" ten rozrusznik. Może zwiększenie docisku szczotek które były już "krótkie" zadziałało przez jakiś czas a teraz szczotki już się "skończyły". Niby nic skomplikowanego pod warunkiem, że są dostępne te szczotki (cały zestaw stanowiący w tym typie rozrusznika jeden podzespół na wymianę.
Z Twojej wcześniejszej wypowiedzi wywnioskowałem, że rozrusznik wymontowany na zewnątrz po podłączeniu napięcia nie działa w ogóle czyli ani nie kręci ani nie działa automat wyłącznika rozrusznika poruszający jednocześnie dźwignię "bendixu".
Jeżeli masz wątpliwości i obawiasz się, że wymiana rozrusznika nie jest do końca dobrym pomysłem to daj rozrusznik do sprawdzenia w specjalistycznym warsztacie i wstępnej oceny ewentualnych kosztów naprawy.

[Chris11]

Skontaktowałem się z jednym z serwisów - za naprawę wołają stówę, więc nie ma tragedii, ale do tego koszty części. No i cała zagwozdka, to właśnie, co nie działa i ile to kosztuje.
Faktycznie oddam im i niech sprawdzą, co jest nie halo i regenerują.

[markfive]

Przeszukałem swoje "archiwum" i mam dwie ilustracje dla zobrazowania tematu.
5185 pokazane są dwie szczotki połączone bezpośrednio z uzwojeniem stojana. Lewa jest już mocno zużyta, wyraźnie krótsza od tej po prawej stronie. Komutator wirnika jak widać w bardzo dobrym stanie.
5192 kontrola działania samego "silnika elektrycznego" rozrusznika poprzez połączenie plusa w miejscu A (śruba) i kontrola działania elektromagnesu automatu poprzez połączenie plusa w miejscu B (płaski konektor).
Jeżeli "silnik elektryczny" kręci (bez oporów i szybko), automat działa a jednak nie załącza zasilania (w normalnie połączonej instalacji w samochodzie z górnej śruby na dolną A) to znaczy, że wypalone są główne styki w automacie.

[Chris11]

Oddałem rozrusznik do regeneracji.
Póki co, jeszcze nie montowałem, ale wygląda obiecująco.
Lakonicznie poinformowali mnie, że wymienili "szczotki i tulejki, itd.", ale do tego oczyścili całą obudowę, wszystkie przyłącza, wymienili plecionkę do szczotek i pomalowali na czarno... Wygląda, jak z fabryki.
A to wszystko za 100zł i w 4 godziny. Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem.
Montował będę w weekend, więc wtedy dopiero będę wiedział, czy poza wizualnym aspektem wszystko gra.

Jakby ktoś jednak potrzebował kontaktu do warsztatu to podam danę.