Po trzy tygodniowym postoju, zdjąłem stożek, wlałem 15ml benzyny i odpalił z półobrotu tak więc sprawa jasna, na początek wymienię przewód paliwowy i się zobaczy.markfive pisze:Najpierw trzeba zdiagnozować problem, czyli dowiedzieć się czy "ciężkie palenie" jest spowodowane przez układ paliwowy czy zapłonowy. Zakładając oczywiście, że sam silnik jest mechanicznie sprawnybatarki pisze:...czy powodem ciężkiego palenia rano (czy po dłuższym postoju) może być opóźniony zapłon?
Paliwo raczej dochodzi szybko, mam filierek przed gaźnikiem, wcześniej zamontowałem zaworek zwrotny ale nic nie pomagało trzeba było ze trzy razy dłuuugo kręcić by zaskoczył.
Jak już uda Ci się silnik zapalić to go rozgrzej, zgaś, zaznacz kreską położenie podstawy aparatu zapłonowego na bloku, poluzuj kluczem 11 łapkę aparatu, zapal silnik i obracaj lekko powoli aparatem w prawo ( przyspieszasz zapłon) lub w lewo ( opóźniasz). Ustaw w takiej pozycji w której silnik pracuje najszybciej a zarazem najbardziej równo. Zbytnie przyspieszenie powoduje wypadanie zapłonów a opóźnienie "głuchą" i bardzo wolną pracę silnika. Jak ustawisz w miarę przyzwoitą pracę silnika to w tej pozycji dokręć łapkę aparatu. Jeżeli w tej pozycji wolne obroty "skoczą" do 1300 -1500 to zmniejsz je śrubka przepustnicy do 900
Nie mając doświadczenia i fachowej wiedzy możesz tylko tyle zrobić z ustawieniem zapłonu. Jeżeli każdy ruch aparatu w lewo czy prawo zamiast polepszać będzie pogarszał pracę silnika to znaczy, że zapłon ustawiony był dobrze i dokręć aparat w tej pozycji jaką zaznaczyłeś na początku.
Po stwierdzeniu że zapłon ustawiony jest w miarę poprawnie trzeba sprawdzić czy powodem jest układ paliwowy.
Trzeba poczekać aż silnik ostygnie czyli wrócić do stanu "po dłuższym postoju"
Zdejmij obudowę filtra powietrza i spróbuj uruchomić silnik " na ssaniu". Sprawdź czy w ogóle to ssanie u Ciebie działa ( linka itd)
Jak nie odpala to nalej do wlotu/ kolanka gaźnika 50 gram paliwa na chwilę otwórz przepustnicę i spróbuj ponownie uruchomić silnik. Jak odpali od razu to jest problem z paliwem ( pompa, niedrożne przewody, kombinacje z filterkami, zaworkami zwrotnymi itd). Jak nie odpali to wykręć świece i zobacz czy są mokre od paliwa czy suche. Jak mokre to znaczy że zapłon ustawiony był dobrze ale iskra jest zbyt słaba a to oznacza problem z samym układem zapłonowym ( aparat, styki, kondensator, palec, kopułka, przewody WN, świece, cewka itd)
Powodów może być naprawdę bardzo wiele a nie tylko jeden
Zrób najpierw to o czym piszę i nie zapomnij opisać efektów tych działań, bo szkoda czasu na pisanie porad, które później okazuje się nie były potrzebne a problem chyba "rozwiązał się sam"
Dziękuję za pomoc!