gaz
- rogal
- Super użytkownik
- Posty: 1069
- Rejestracja: 05 sty 2005, 15:10
- Posiadane auto: 6 x MINI
- Lokalizacja: EŁK
- Kontakt:
Re: gaz
odpowiedź masz w powyższym poście.
Mój koleś miał ładę 2107 i 10 lat śmigał nią na gazie nie odwiedzając ani raz serwisu ( sam wymieniał filterki).
P.S. Urbaniak zmienił numer ?
Mój koleś miał ładę 2107 i 10 lat śmigał nią na gazie nie odwiedzając ani raz serwisu ( sam wymieniał filterki).
P.S. Urbaniak zmienił numer ?
pozdrawiam
Rogal
tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
Rogal
tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
- dawid
- Super użytkownik
- Posty: 1263
- Rejestracja: 25 lis 2006, 17:47
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kraków
Re: gaz
jezeli ktos ma zdjecie BMW MINI z gazem zamontowanym pod podwoziem to prosze o zdjecie, wiem, ze mozna tam jakos to zamontowac bo widzialem ogloszenia sprzedazy miniakow z gazem tam, jednak nie bylo zdjec
- Konrad K_2
- Maniak
- Posty: 2563
- Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: gaz
rogal pisze:P.S. Urbaniak zmienił numer ?
wiesz ze nie chce sie wtracac
[ Dodano: Czw 18 Paź, 2007 ]
http://www.mini2.com/forum/general-disc ... minis.html
tu jest o LPG MINI
- Kitek
- Klubowicz
- Posty: 162
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 14:16
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: gaz
Po pierwsze myślę, że włożenie gazu do auta nie świadczy o tym, że to auto przestaje być pasją.
Może właśnie jest nią jeszcze bardziej, gdyż właściciel inwestuje w swoje zamiłowania w taki czy inny sposób. Może własnie kupienie jak to nazwałaś zamiennego - wozidełka- świadczyłoby o bardzo rzeczowym traktowaniu MINI? Co już wyklucza pasje!
Osobiście jestem zdania, że mam mini po to aby nim jeździć, po to aby je usprawniać dla swojej wygody i cieszyć się nim na drodze. Gdybym chciała je głaskać w garażu i ścierać z niego kurz rękawem równie dobrze mogłabym powiedzieć, że pasja to mieć oryginał auta, a nie jego replikę...
Trzeba mieć bogate wnętrze i nieprzeciętną osobowość, żeby kochać to auto, ale nie w sposób platoniczny, bo jak czujesz, że ten samochód wspólgra z Tobą, to nie zamieniasz go na inne wozidełko, tylko dlatego, że tyłek Cię boli na dziurawej drodze
I tu zacytuję kolegę z Trójmiasta - mini to nie samochód to sposób...
Pozdrawiam
Kitek
Może właśnie jest nią jeszcze bardziej, gdyż właściciel inwestuje w swoje zamiłowania w taki czy inny sposób. Może własnie kupienie jak to nazwałaś zamiennego - wozidełka- świadczyłoby o bardzo rzeczowym traktowaniu MINI? Co już wyklucza pasje!
Osobiście jestem zdania, że mam mini po to aby nim jeździć, po to aby je usprawniać dla swojej wygody i cieszyć się nim na drodze. Gdybym chciała je głaskać w garażu i ścierać z niego kurz rękawem równie dobrze mogłabym powiedzieć, że pasja to mieć oryginał auta, a nie jego replikę...
Trzeba mieć bogate wnętrze i nieprzeciętną osobowość, żeby kochać to auto, ale nie w sposób platoniczny, bo jak czujesz, że ten samochód wspólgra z Tobą, to nie zamieniasz go na inne wozidełko, tylko dlatego, że tyłek Cię boli na dziurawej drodze
I tu zacytuję kolegę z Trójmiasta - mini to nie samochód to sposób...
Pozdrawiam
Kitek
...Kot samym jest duchem, samym demonem, samą czułością i żartem...
- Kitek
- Klubowicz
- Posty: 162
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 14:16
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: gaz
Co racja to racja, nie będziemy polemizować To nie miałoby sensu.
Może nie wszystkich stać na kolejne auta więc łączą pasje z tym co bardziej ekonomiczne wg nich. Nie sądzę aby zasługiwali na krytykę z tego powodu.
Może nie wszystkich stać na kolejne auta więc łączą pasje z tym co bardziej ekonomiczne wg nich. Nie sądzę aby zasługiwali na krytykę z tego powodu.
...Kot samym jest duchem, samym demonem, samą czułością i żartem...
- Miniac
- Swój Człowiek
- Posty: 187
- Rejestracja: 15 lut 2007, 19:14
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Szczecin
Re: gaz
a ja jestem zdania że zamiast zagazowywać MINI lepiej spróbować powalczyć z jego paliwożernością. Pójść w lekkie felgi np. OZ Ultraleggera rozmiar 16" zamiast ciezkich oryginalnych "siedemnastek" przejść z opon 205 na 195 (nie muszą być szerokie, w końcu nie jest to eSka) i zaktulizować najnowszą mapę ECU (niestety połowa serwisów nie ogarnia tego ) i idę w zakład o dobra gorzałkę że 1 - 1,5 l /100 km spalanie spadnie
...Jeśli nie podoba ci się mój styl jazdy to zejdź z chodnika...
- Konrad K_2
- Maniak
- Posty: 2563
- Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: gaz
Kitek a to nie jest moze tak ze inwestuja w gaz zeby na dluzszą mete móc wiecej zainwestować w coś innego?
Miniac to ja wole gaz i 215 przynajmniej na zimówki na oddzielnych felgach by jesczee zostalo a po superlagerach nawet na opony by nie bylo (zakladająć koszt instalacji na 4000)
Malina a zmienia sie dzwiek silnika miegdzy gaz /bęzyna - nie zauwazylem
Miniac to ja wole gaz i 215 przynajmniej na zimówki na oddzielnych felgach by jesczee zostalo a po superlagerach nawet na opony by nie bylo (zakladająć koszt instalacji na 4000)
Malina a zmienia sie dzwiek silnika miegdzy gaz /bęzyna - nie zauwazylem
- Konrad K_2
- Maniak
- Posty: 2563
- Rejestracja: 29 maja 2006, 19:13
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: gaz
Powiem tak.. w Niemczech jak ktoś chce może sobie zamówić Subaru z gazem...może to zrobić bez dopłaty i bez utraty gwarancji. W Czechach,Holandii, Włochach, Szwecji... i pewnie gdzieś jeszcze za instalację trzeba zapłacić ale gwarancja jest. Świadczy to o tym, że :
1. - mają dobry LPG
2. - wpływ na silnik jest tak katastroficzny jak piszecie.
3. - że inwestują w środowisko
Poza tym jest w tym uzasadnienie ekonomiczne. Mój subarak żłopie około 13-15 litrów benzynki na 100 km. Gazu średnio 16l. Robię rocznie około 40 tys km.
Koszt benzyny: 24640,00
Koszt gazu: 15360,00 + benzyna którą muszę wlać 1l/100 km niech będzie 1000 zł + 2 dodatkowy przegląd= niecałe 17000,00 zł
Różnica: 7640,00 zł na korzyść gazu w ciągu roku. W ciągu 3-4 lat daje mi to ....
Nietrudno policzyć koszt bardzo dobrej instalacji zwraca mi się po około 8-9 miesiącach. a potem powiedzmy zarabiam sobie
I jeszcze powiem,że gaz zawsze można wyłączyć.
Podczas normalnego przemieszczania się jadę zawsze na gaziku... ale jak chcę poszaleć to wtedy wir w baku
1. - mają dobry LPG
2. - wpływ na silnik jest tak katastroficzny jak piszecie.
3. - że inwestują w środowisko
Poza tym jest w tym uzasadnienie ekonomiczne. Mój subarak żłopie około 13-15 litrów benzynki na 100 km. Gazu średnio 16l. Robię rocznie około 40 tys km.
Koszt benzyny: 24640,00
Koszt gazu: 15360,00 + benzyna którą muszę wlać 1l/100 km niech będzie 1000 zł + 2 dodatkowy przegląd= niecałe 17000,00 zł
Różnica: 7640,00 zł na korzyść gazu w ciągu roku. W ciągu 3-4 lat daje mi to ....
Nietrudno policzyć koszt bardzo dobrej instalacji zwraca mi się po około 8-9 miesiącach. a potem powiedzmy zarabiam sobie
I jeszcze powiem,że gaz zawsze można wyłączyć.
Podczas normalnego przemieszczania się jadę zawsze na gaziku... ale jak chcę poszaleć to wtedy wir w baku
- Sadam
- Maniak
- Posty: 2671
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: gaz
kalkulacja bardzo ładna i do mnie przemawia, ale jakie masz Subaru? Raczej nie Impreza STI, a to jest auto prawie "rajdowe", którego nie kupuje się na do codziennej jazdy i trzaskania 40k km rocznie i tu zaczyna się wszystko mijać z celem raczej...
Inaczej mówiąc, ja nie jestem przeciw gazowaniu, tylko przeciw gazowaniu tych czy innych aut...
Inaczej mówiąc, ja nie jestem przeciw gazowaniu, tylko przeciw gazowaniu tych czy innych aut...
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas
- dawid
- Super użytkownik
- Posty: 1263
- Rejestracja: 25 lis 2006, 17:47
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kraków
Re: gaz
generalnie to, o czym pisze NIEJEDEN Z NAS napisalem pare stron temu. zgadzam sie w 100%. w niektorych krajach ponoc jest jeszcze tak, ze dostajesz zwrot czesci kosztow instalacji lpg.
ja poki co zrezygnowalem z gazowania miniaka, ale nie czulbym sie gorszym, czy wiesniakiem czy kim innym majac auto na gaz. i zasada "bo mini sie nie gazuje" do mnie nie przemawia.
do fotki z subaru mialem gdzies jeszcze fote PORSCHE CAYENNE S z kurkiem LPG, jednak nie moge jej odnalezc
ja poki co zrezygnowalem z gazowania miniaka, ale nie czulbym sie gorszym, czy wiesniakiem czy kim innym majac auto na gaz. i zasada "bo mini sie nie gazuje" do mnie nie przemawia.
do fotki z subaru mialem gdzies jeszcze fote PORSCHE CAYENNE S z kurkiem LPG, jednak nie moge jej odnalezc
- Miniac
- Swój Człowiek
- Posty: 187
- Rejestracja: 15 lut 2007, 19:14
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Szczecin
Re: gaz
o "jezusmaria" arto , 300 konne Subaru Impreza STI na gazie to troche inna bajka niż Mini i nadal bedę uwarzał to za wieśniactwo. W Twoim przypadku sprawa jest o tyle dziwna że z jednej strony chipujesz swojego malucha podnosząc moc (a realizuje się to między innymi poprzez zalanie go konkretnie paliwem) a z drugiej strony utyskujesz na duże spalanie.
Może jednak spróbuj wcielić jakieś pomysły ograniczające zużycia które Ci proponowano na forum.
Ja zacząłbym od tej nieszczęsnej mapy zrobionej w Vtechu. Wiem że to dobra firma tuningowa ale słyszałem kiedyś od kolegi który siedział w tej branży że programy piszą średnie... moze warto byłoby sprawdzić jakie masz AFR ?
Druga sprawa po aktualizacji softu to mniejsze koła. Lżejsze felgi = mniejsze spalanie. Po przesiadce z S-spoke na lekkie felgi spalanie spadło mi na trasie około litra pomimo że to ten sam rozmiar 17" ! Jakbyś zapodał leciutkie 15 lub 16-stki z oponami o szerokości 185 / 195 to nie ma bata, zużycie musi spaść... oczywiście nie w korku tylko na trasie, na to nic nie poradzisz.
To zalezy co jest dla Ciebie ważne. Jeżeli duże koła + paliwożerna mapka to kombinowanie z założeniem LPG dla lansu są trochę Dla mnie to zabieranie się do tematu od du..y strony, Nie lepiej najpier faktycznie sprawdzić stan techniczny samochodu, zaktualizować soft, sprawdzić przepływomierz, zapodać jakieś lekkie , choćby oryginalne felgi R81 (w rozmiarze 15") lub R87 double-spoke (w rozmiarze 16") a wtedy gdy oszczędności okażą się nie wystarczające zacząć już komboniwać z gazem ? Niezaleznie czy bedziesz jeżdzil na benzynie czy LPG te czynności które wymieniłem wpłyną na
spalanie.
peace
Może jednak spróbuj wcielić jakieś pomysły ograniczające zużycia które Ci proponowano na forum.
Ja zacząłbym od tej nieszczęsnej mapy zrobionej w Vtechu. Wiem że to dobra firma tuningowa ale słyszałem kiedyś od kolegi który siedział w tej branży że programy piszą średnie... moze warto byłoby sprawdzić jakie masz AFR ?
Druga sprawa po aktualizacji softu to mniejsze koła. Lżejsze felgi = mniejsze spalanie. Po przesiadce z S-spoke na lekkie felgi spalanie spadło mi na trasie około litra pomimo że to ten sam rozmiar 17" ! Jakbyś zapodał leciutkie 15 lub 16-stki z oponami o szerokości 185 / 195 to nie ma bata, zużycie musi spaść... oczywiście nie w korku tylko na trasie, na to nic nie poradzisz.
To zalezy co jest dla Ciebie ważne. Jeżeli duże koła + paliwożerna mapka to kombinowanie z założeniem LPG dla lansu są trochę Dla mnie to zabieranie się do tematu od du..y strony, Nie lepiej najpier faktycznie sprawdzić stan techniczny samochodu, zaktualizować soft, sprawdzić przepływomierz, zapodać jakieś lekkie , choćby oryginalne felgi R81 (w rozmiarze 15") lub R87 double-spoke (w rozmiarze 16") a wtedy gdy oszczędności okażą się nie wystarczające zacząć już komboniwać z gazem ? Niezaleznie czy bedziesz jeżdzil na benzynie czy LPG te czynności które wymieniłem wpłyną na
spalanie.
peace
...Jeśli nie podoba ci się mój styl jazdy to zejdź z chodnika...