może się rozmyśli... Tak czy owak interesuje mnie co (na bank) przyjdzie wymienić w silniku i ile to kosztuje ?
ps. mój jeszcze sprawny (tak na 4+) ale ... wole być gotowy i chyba zacznę odkładać do skarbonki

Pozdrawiam.
Moderator: flapjck1
i swap'owcówMayon pisze:flap zawsze potrafi poprawić humorpo tym jak napisał ceny części - wzrosła ilość zbiorowych samobójstw
...a nieliczni którzy przeżyli tę masakrę wyemigrowali w celu zdobycia środków na owe przedsięwzięcie...Mayon pisze:flap zawsze potrafi poprawić humorpo tym jak napisał ceny części - wzrosła ilość zbiorowych samobójstw
...mam nadzieję...Gibki Staruszek pisze:
Są szanse ,że przy silniku "na chodzie" koszta będą mniejsze ? (np. tłoki)
Bo tylko na drugi szlif były dostępne łouzieflapjck1 pisze:" tloki na drugi szlif