IMM 2010 Bawaria

[humin]

wydźwięk maila pozytywny, miejmy nadzieję że nie będą robić pod górę

wrzuć jeszcze ten załącznik przez jakąś stronkę pomocniczą bo jeśli to pdf to nie wejdzie na forum

[SebaD]

Link
IMM 2010 - wstepny program

[sahara]

jest na stronie formularz rejestracyjny, kto chce jechać rejestruje się i jedzie, kto nie to nie, kto zrzeszony to z klubem (jak chce), kto nie to oddzielnie...

znając życie miksy będą, choć nie liczyłbym na taki bajzel jak w Anglii

cześć wszystkim,

Z wielkim zainteresowaniem śledzę korespondencję w sprawie wyjazdu do Bawarii, ponieważ bardzo mnie kusi, żeby się z Wami wybrać (zwłaszcza, że wciąż mam miłe wspomnienia z Sobieszewa). Mam jednak jedną mała uwagę odnośnie "rejestracji". Od ubiegłego roku próbuję wcielić się w szeregi członków klubu, ale wszystkie moje maile wysłane na podany adres pozostały bez odpowiedzi. Czy dane cytowane na stronach "rejestracyjnych" są wciąż aktualne???
Z góry dziękuję za info i pozdrawiam

[humin]

Link
IMM 2010 - wstepny program

jestem ciekawy jakie gwiazdy zagrają live music w Bawarii
może też zaproszą Sally Jaxx jak w Angli

[Mayon]

mam pytanie, czy NIE -klubowicze mogą jechać razem z klubowiczami i parkować koło klubowego namiotu czy to raczej nie możliwe ?

[Wojtello]

Aj ci Niemcy... Będą biedni na tym IMM'ie. Juz na nich naskoczyli w Anglii, a oni nie dość tego, że chcą odseparować kluby "czyste" od "mieszanych" to jeszcze zwołują dwa zebrania prezesów - dla klubów niemieckich i reszty... wiem że oni są specjalni, no ale bez przesady
Ja tam mam mieszane uczucia co do tego wyjazdu...
Ale pewnie pojadę.

Jasne, że nie klubowicze mogą jechać razem z klubem i się razem z nami rozbić

[tess]

mam pytanie, czy NIE -klubowicze mogą jechać razem z klubowiczami i parkować koło klubowego namiotu czy to raczej nie możliwe ?

Witaj
Wprawdzie nie wybieramy się na ten IMM, ale nie wyobrażam sobie by Polska grupa nie podróżowała i nie obozowała razem [bez względu na przynależność, lub nie, do klubu jej poszczególnych uczestników]. W miarę zbliżania się imprezy, na pewno będą na forum podane plany wyprawy i będzie się można do nich dopasować. Dawniej klub przygotowywał dla wszystkich uczestników z Polski okolicznościowe koszulki, a dla klubowiczów, jeszcze dodatkowo kurtki. W zeszłym roku „miłościwie panujący” zarządził że koszulki tylko dla klubowiczów, a reszta [nie należąca do klubu] może je sobie nabyć. Tak czy inaczej nie sądzę by Polska grupa nie obozowała razem, no chyba że ktoś, nie będzie chciał się przyznać do tego że jest z Polski i rozbije się gdzieś w innym miejscu.
Pozdrawiam
Wojtek

[kocioł]

mam pytanie, czy NIE -klubowicze mogą jechać razem z klubowiczami i parkować koło klubowego namiotu czy to raczej nie możliwe ?

Witaj
Wprawdzie nie wybieramy się na ten IMM, ale nie wyobrażam sobie by Polska grupa nie podróżowała i nie obozowała razem [bez względu na przynależność, lub nie, do klubu jej poszczególnych uczestników]. W miarę zbliżania się imprezy, na pewno będą na forum podane plany wyprawy i będzie się można do nich dopasować. Dawniej klub przygotowywał dla wszystkich uczestników z Polski okolicznościowe koszulki, a dla klubowiczów, jeszcze dodatkowo kurtki. W zeszłym roku „miłościwie panujący” zarządził że koszulki tylko dla klubowiczów, a reszta [nie należąca do klubu] może je sobie nabyć. Tak czy inaczej nie sądzę by Polska grupa nie obozowała razem, no chyba że ktoś, nie będzie chciał się przyznać do tego że jest z Polski i rozbije się gdzieś w innym miejscu.
Pozdrawiam
Wojtek

Witam
Czytam tą Twoją wypowiedz Wojtku i nie bardzo rozumiem co chcesz wszystkim czytającym przekazać?
Czyżby podważyć autorytet Zarządu?
Czyżby to,że nie tolerujesz decyzji Zarządu bez konsultacji z Tobą?
Czy też może nie masz zamiaru po raz kolejny kandydować do władz Klubu bo lepiej jest wytykać błędy i stać z boku?
Otóż oświadczam, że pod pojęciem "miłościwie panujący" kryje się cały Zarząd demokratycznie wybrany w wyborach łącznie ze mną decyzję podęliśmy wspólnie!
Jeżeli chodzi o koszulki na IMM, to chyba oczywistym faktem jest to , że otrzymują je członkowie MKP ponieważ PŁACĄ SKŁADKI!!! i dla czego Klub miałby pokrywać koszty koszulek dla "nieklubowiczów" ze składek członków Klubu?
Przecież torpedowałeś dofinansowanie zlotów krajowych dla Klubowiczów ze względu na to,
że nie każdy kto opłacił składkę będzie mógł przyjechać na dany zlot a jednocześnie skorzystać z ulgi przysługującej Członkowi Klubu?
Klub działa w Polsce i dla tego powinien dbać o członków tu na miejscu oferując im wszelkiego rodzaju zniżki gadżety i przywileje za ich składki a nie patrzeć przez pryzmat IMM gdzie zlot odbywa się przez 3 dni w roku a koniec imprezy pod polskim namiotem jest ściśle związany z końcem kabanosów i żubrówki

Pozdrawiam Marek

[Maciej]

Ej fajny motyw z takim wyjazdem mógłby być . Właśnie przeczytałem całą dyskusje i od razu mi się radośniej zrobiło (pomijam sprawy nowe stare, klubowicze nie klubowicze). Jak bym dał rade chętnie bym się zabrał i mam nadzieje że po prostu jako Polacy byśmy jechali i już . A tak na marginesie pomysł trasy powrotnej jeszcze bardziej mi się spodobał.

Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia
Maciek.

[czestermo]

od razu uprzedzam następne posty kolegów Tessa, kocioł i innych zainteresowanych
przenieście swoje brudy na klubowy!!!!!! każdy kolejny post komentujący inne sprawy niż wyjazd na IMM2010 w tej zakładce będzie kasowany bez wyjaśnień

[rogal]

[quote="kocioł"]...a koniec imprezy pod polskim namiotem jest ściśle związany z końcem kabanosów i żubrówki

/quote]
O przepraszam. zaopatrzenie skończyło się w sobotę a impreza pod namiotem była też w niedzielę. Inna kwestia to to że się inni przyzwyczaili do naszej gościnności.

[Mayon]

nie chciałem by moje pytanie wywołało jakieś spięcia, jesli zdecyduje się pojechać (a to muszę jeszcze przemysleć ) chciałbym pojechać po prostu w grupie i dlatego moje zapytanie, kocioł możesz być spokojny ja napewno nie rusze składek klubowych, jak będzie trzeba sam sobie zrobie koszulke a na kiełbase mogę się dorzucić też nie widze problemu

[dziesio]

ja osobiscie nie widze innej mozliwosci niz ta zeby (oczywiscie Ci co chca) jechac razem, bez wzgledu na to czy to miniak klasyczny, nowy miniak przed liftem, po lifcie czy dacia sandero.

dodatkowo, poprawcie mnie jesli sie myle, nigdy nie poczulem i nie zauwazylem takich podzialow. regularnie na zloty przyjezdza Jaskowa Kung-Fu Panda, Tulipany nowym miniakiem i jeszcze pelno zacnych ludzi, ktorzy z tego lub innego powodu przyjechali takim a nie innym pojazdem i z tego lub innego powodu sa badz to nie sa w klubie, a jednak swietnie sie bawia we wspolnym gronie.

pamietajcie, ze na zlotach/spotkaniach spotykaja sie ludzie, a nie samochody.

[humin]

mayon niczym się nie przejmuj bo wcale nie jesteś winny zamieszania - to ten mróz
będzie wesoło bo zawsze jest przy miniakowych spotkaniach i inaczej być nie mo(r)ze
im więcej chętnych tym lepiej



ps. dziesio wszystko rozumiem, ale... dacia?

[AleXander]

Dziesio jest takim cichym fanem Dacii Sandero biorąc przykład z... James'a May'a