mini obecnie jest w zakładzie blacharskim
miał kilka bąbli
silnik i instalacje elektryczną przeglądnął poprzedni właściciel
podobno ok
w środku czyściutki
wykładzina jak nowa
szyberdach do wymiany no i deska popękana
trochę nad nią popracowałem jak zamontuje to wyśle zdięcia
ogólnie wrażenia po przejechaniu 400 km bardzo pozytywne
Załączniki
w międzyczasie uszyliśmy nową tapicerkę (trochę widać)
Witam
Pozwolę sobie na pierwszą uwagę dość istotną. Jak zauważyłem pas przedni pod zderzakiem jest nieco zdeformowany. Nie wiem, bo nie mam możliwości obejrzeć tego z bliska ale może to wskazywać na jakąś małą kolizję w przeszłości. Ale nie to jest tu ważne bo po lakierowaniu będzie pewno niewidoczne. Ważne jest to z innej przyczyny. Trzeba dokładnie obejrzeć wszystkie punkty mocowania przedniego wózka do nadwozia. Czy podłoga obok tylnych mocowań nie jest zdeformowana i popękana. Czy poduszki gumowe mocowania nie są pozrywane. Czy przednie mocowanie wózka do pasa jest pewne. Chodzi o to czy poduszki nie są rozwarstwione i tylko wiszą a wózka nie mocują.
Może moje uwagi są nie na miejscu bo znasz dobrze budowę i newralgiczne punkty tych samochodów. A może sie przydadzą.
Życzę wiele cierpliwosci i wytrwałości bo naprawy zwykle trwają dłużej niż planujemy.
W razie jakichś problemów możesz liczyć na pomocne rady kolegów z forum
Dzięki za poradę jeszcze dziś odwiedzę mini i posprawdzam wszystko o czym pisałeś
wydaje mi się, że nie miał poważniejszej stłuczki podłoga jest równa i nawet bez rdzy
może to zdjęcie wyszło niefortunnie
jeszcze raz wielkie dzięki za wszelkie uwagi i proszę o więcej
a z końcem remontu masz 100% racji ciągnie się i ciągnie
miał być na początek stycznia a jak będzie na połowę lutego to będzie sukces
ale przy takich zaspach to niech lepiej sobie stoi w cieplutkim garażu
Jeszcze raz dzięki
lepiej przyjmij termin gdzieś na połowę marca takie remonty zawsze się niespodziewanie przedłużają wiem coś o tym :) fajne autko i wrzucaj fotki z dalszych prac
Piter pisze:...jeszcze dziś odwiedzę mini i posprawdzam wszystko o czym pisałeś
wydaje mi się, że nie miał poważniejszej stłuczki ...
Z doświadczenia wiem, że nie tylko w przypadku stłuczki zamocowania wózka przedniego ulegaja uszkodzeniom. To wynika również z takiej a nie innej konstrukcji auta.
Mayon pisze:lepiej przyjmij termin gdzieś na połowę marca takie remonty zawsze się niespodziewanie przedłużają wiem coś o tym :) fajne autko i wrzucaj fotki z dalszych prac
Miałeś racje MINI odebrany 8 marca
Załączniki
OBRAZEK FORUM.jpg (61.59 KiB) Przejrzano 2285 razy
mini.jpg (60.39 KiB) Przejrzano 2272 razy
nie ostre zdjęcie bo z telefonu
tapicerka.jpg (26.83 KiB) Przejrzano 2266 razy
Ostatnio zmieniony 21 mar 2010, 20:45 przez Piter, łącznie zmieniany 1 raz.
Po pierwsze to gratuluje zakupu autka i również życzę wiele wytrwałości i cierpliwości bo warto .
A po drugie proponuje przyjrzeć się bliżej podszybiu (sam z nim walczę ostatnio, http://www.forum.mini.org.pl/viewtopic. ... c&start=75 ). Z koro masz auto u blacharza to od razu proponuje byś sobie to zrobił pożądnie.
Maciej pisze:Po pierwsze to gratuluje zakupu autka i również życzę wiele wytrwałości i cierpliwości bo warto .
A po drugie proponuje przyjrzeć się bliżej podszybiu (sam z nim walczę ostatnio, http://www.forum.mini.org.pl/viewtopic. ... c&start=75 ). Z koro masz auto u blacharza to od razu proponuje byś sobie to zrobił pożądnie.