Amortyzatory

Wszystko o klasycznych Mini.

Moderator: flapjck1

Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Amortyzatory

Post autor: Bochen »

dzisiaj odjezdzajac spod domu, po przejechaniu garba spowalniającego, z zamyślenia wyrwał mnie jakiś dziwny metaliczny dzwiek. niezwłocznie walnąłem się pod samochód, zeby zobaczyc co to. ku mojemu zdziwieniu, amortyzator spadł z dolnego mocowania.

sama gumowa tulejka pozostała na miejscu, dolne ucho pozostało puste i było wysunięte ze sworznia. tu pada pytanie - czy nie powinno to byc rozwiązane w ten sposób żeby nawet w przypadku bardzo zuzytej, rozwulkanizowanej tulei, amortyzator nie spadł? wydaje mi się, że ta mała nakrętka jest niewystarczająca... drugie pytanie, co mam teraz z tym zrobić? czy zakład zajmujący się amortyzatorami będzie w stanie zapewnić mi odpowiednią tulejkę, czy muszę takiej szukać na własną rękę? mam z przodu regulowane spaxy. dzięki z góry za odpowiedź
Ostatnio zmieniony 02 cze 2010, 20:06 przez Bochen, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Saint
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1227
Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
Posiadane auto:
Lokalizacja: KR
Kontakt:

Re: Amortyzatory

Post autor: Saint »

Powinna być jeszcze podkładka o średnicy zewnętrznej równej średnicy ucha amortyzatora. Sprawdź od razu drugą stronę i tył czy sobie kiedyś ktoś nie zapomniał, a także czy amortyzator jest prosty. Gumy występują jako część zamienna. Na przykład tutaj
Zawodowy Szyderca
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: Amortyzatory

Post autor: Bochen »

te tulejki, jak rozumiem są uniwersalne tj. pasują zarówno do górnego jak i dolnego ucha amora? myślisz, że możliwe jest że podkładka po prostu sie rozleciała? bardziej prawdopodobne, że paprok ktory uzywal tego samochodu wczesniej po prostu jej nie wlozyl..
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: Amortyzatory

Post autor: flapjck1 »

nie zalozona innej opcji nie ma
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: Amortyzatory

Post autor: Bochen »

fajnie, 10 tys na tym zrobiłem.
Awatar użytkownika
Saint
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1227
Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
Posiadane auto:
Lokalizacja: KR
Kontakt:

Re: Amortyzatory

Post autor: Saint »

Ty się lepiej ciesz ze to przy zerowej prędkości się stało.
Zawodowy Szyderca
iwohank

Re: Amortyzatory

Post autor: iwohank »

Tak przy okazji, to jest jakaś sensowna organoleptyczna metoda zbadania stanu amortyzatorów?

Mam właśnie rozkręconego Miniaka do wymiany gruszek i zastanawia mnie stan amorów.
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: Amortyzatory

Post autor: Bochen »

porozciagaj, posciskaj. musi równo chodzić tłoczysko, jakieś przestoje czy momenty kiedy idzie szybciej w dół/górę raczej dyskwalifikują amor. do tego jeszcze wżery na pręcie i oczywiscie wycieki oleju powoduja ze wymagana jest wymiana.

wracając do mojego tematu, na zdjęciu poniżej stan amortyzatora przed zalozeniem podkładek. zajebisty ktoś miał pomysł na to. naprawdę, polecam wszystkim gorąco sprawdzenie czy ktoś wam nie odwalił takiego numeru. wystarczy sie schylić.

zachęcony rozkręcaniem przodu, zająłem się tyłem. wyjąłem trąbki i gruchy. miseczki i sworznie są w dobrym stanie. powierzchnia na której osadzona była grucha wygląda jak z fabryki, co mnie zdziwiło. niestety poległem na próbie rozłożenia trąbki. no qwa nie da sie.

mam pytanie odnosnie przodu. podczas grzebania od strony pasażera z pomiędzy silnika i blachy między silnikiem a kołem wyjąłem kabel a w zasadzie dwa. jest to kabel który się rozgałęzia z jednej strony jest dosyć gruby i zakończony oczkiem, chyba jakaś masa a drugi to taka okrągła wtyka z dwoma wcięciami poziomymi. do czego to do cholery jest?
to samo zresztą mam z od strony kierowcy - w nadkolu wisi dosyć krótki kabelek z taką samą wtyczką. identyczna jest pod grillem z przodu i jeszcze koło klaksonu (ktoś pisał że ta akurat jest do klimy). jakieś pomysły co do tajemniczych kabli?
Załączniki
hh
hh
Zdjęcie046 [800x600].jpg (114.85 KiB) Przejrzano 7902 razy
Awatar użytkownika
monsterk
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2082
Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
Posiadane auto:
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Amortyzatory

Post autor: monsterk »

gruby kabel z oczkiem to masa komputera , ale najlepiej to zrób fotki tych końcówek
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: Amortyzatory

Post autor: Bochen »

Mam teraz mały problem bo chciałem do hilo wsadzic nowe gruchy. Poczytałem wasze opinie na forum i nie chce wkladac dunlopów bo są gówno warte. Dlatego zadzwoniłem do bikopura ale niestety nie maja gruch mk1 na stanie a nowych jeszcze nie wprowadzili bo je dopracowywują. Pan nie umiał mi powiedziec kiedy beda dostepne. Zastanawiam sie teraz, co robić... chyba wsadzę stare gumy i poczekam na gruchy mk2 by bikopur [;

Chętnie jeszcze bym poznał wasze opinie nt. gruch bikopura, czy w ogole jest sens.
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2321
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Amortyzatory

Post autor: humin »

nie czekaj na bikopura - kup gruchy z minispares i bedziesz zadowolony
Awatar użytkownika
markfive
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1441
Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Re: Amortyzatory

Post autor: markfive »

Bikopur prawdopodobnie oferuje "gruchy" czyli poduszki zawieszenia wykonane z poliuretanu.

Poliuretan nie nadaje się na tego typu elementy. Nie ma tak dobrych właściwości (głównie chodzi o sprężystość) jak guma. Pomimo odporności na działanie warunków zewnętrznych (woda, sól, oleje, paliwo itp) nie powinien być stosowany w elementach które powinny być sprężyste i elastyczne.
Jest bardzo prawdopodobne, że już po krótkim okresie użytkowania poduszka wykonana z poliuretanu będzie zachowywać sie tak jak stara wygnieciona oryginalna poduszka gumowa.
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: Amortyzatory

Post autor: Bochen »

Dzięki za odpowiedź. W takim razie zastanowię się nad tymi competition. Ale obecnie z powodu zasranej chmury chyba bedzie problem z wysyłką.

Poniżej zdjęcia wtyczek o których pisałem wcześniej
Załączniki
Zdjęcie050.jpg
Zdjęcie050.jpg (87.43 KiB) Przejrzano 7819 razy
Zdjęcie049.jpg
Zdjęcie049.jpg (98.31 KiB) Przejrzano 7819 razy
wtyk1
wtyk1
Zdjęcie048.jpg (79.44 KiB) Przejrzano 7819 razy
Awatar użytkownika
monsterk
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2082
Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
Posiadane auto:
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Amortyzatory

Post autor: monsterk »

To jest wiązka od halogenów, tych środkowych, oczko to akurat jest zasilanie i przykręca się do rozrusznika. reszta wiązki powinnna iść do dodatkowego włącznika
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: Amortyzatory

Post autor: Bochen »

Zajebiscie. To teraz mam dwie instalacje do halogenow. No cóż, za błędy się placi :)
hilo założone, jednak wynikl pewien problem który opisze pózniej...
ODPOWIEDZ