Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Wszystko o klasycznych Mini.

Moderator: flapjck1

mazak234

Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: mazak234 »

Mój miniak tradycyjnie już kiedy zbliża się czas Trójspotu stwierdził że pie...li i nie będzie jeździł. A konkretniej ma problem z odpaleniem w ogóle.

Zaczęło się kilka dni temu - przekręcam rano kluczyk a on zaczął strzelać jak z kapiszonów Nie wiem co wydawało ten dźwięk ale Wy pewnie wiecie o co chodzi. Pomyślałem że może woda gdzieś wleciała bo padało tamtej nocy więc pogrzebałem przy kablach wysokiego napięcia i świecach, docisnąłem wszystko i jakoś odpalił.
Dziś sytuacja się powtórzyła, tylko że woda nie miała swojego wkładu bo lato w pełni. Próbuję odpalić a on do mnie strzela. Again, docisnąłem kable, bezpieczniki i wcisnąłem guzik antykapotażowy. Spróbowałem jeszcze raz - strzelił dwa razy, zgasła stacyjka i od tego czasu już nawet stacyjka się nie zapala. Dalsze zabawy z kablami nie przyniosły już magicznego efektu. A cały dzień kurna jeździł bez problemów, kilkadziesiąt km zrobiłem dzisiaj :roll:

Jak myślicie, wymienić kable / świece / coś innego? Z góry ogromne dzięki za wszelką pomoc.
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: flapjck1 »

naladowac aku
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
mazak234

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: mazak234 »

No tak, na to nie wpadłem. Dzięks ;)
Awatar użytkownika
monsterk
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2082
Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
Posiadane auto:
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: monsterk »

mazak234 pisze:Mój miniak tradycyjnie już kiedy zbliża się czas Trójspotu stwierdził że pie...li i nie będzie jeździł. A konkretniej ma problem z odpaleniem w ogóle.

Zaczęło się kilka dni temu - przekręcam rano kluczyk a on zaczął strzelać jak z kapiszonów Nie wiem co wydawało ten dźwięk ale Wy pewnie wiecie o co chodzi. Pomyślałem że może woda gdzieś wleciała bo padało tamtej nocy więc pogrzebałem przy kablach wysokiego napięcia i świecach, docisnąłem wszystko i jakoś odpalił.
Dziś sytuacja się powtórzyła, tylko że woda nie miała swojego wkładu bo lato w pełni. Próbuję odpalić a on do mnie strzela. Again, docisnąłem kable, bezpieczniki i wcisnąłem guzik antykapotażowy. Spróbowałem jeszcze raz - strzelił dwa razy, zgasła stacyjka i od tego czasu już nawet stacyjka się nie zapala. Dalsze zabawy z kablami nie przyniosły już magicznego efektu. A cały dzień kurna jeździł bez problemów, kilkadziesiąt km zrobiłem dzisiaj :roll:

Jak myślicie, wymienić kable / świece / coś innego? Z góry ogromne dzięki za wszelką pomoc.

To ty wkońcu nim jeżdziłeś czy nie? Bo nie mogę załapać
mazak234

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: mazak234 »

Trochę zagmatwałem, sry. Dziś rano nie było żadnych problemów z odpaleniem, zrobiłem w ciągu dnia kilkadziesiąt km po czym wróciłem do domu. Miałem zrobić jeszcze jeden kurs i wtedy stwierdził że więcej mu się już nie chce
_michal_
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 450
Rejestracja: 31 sie 2008, 22:04
Posiadane auto:
Lokalizacja: Scotland, UK

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: _michal_ »

jak nigdy nie zaglądałes do aparatu zapłonowego to wypada wymienić wszystkie części eksploatacyjne do tego przewody wys. napięcia i świece... jak dalej nie bedzie działac to bedziemy dumać... :roll:
a "real mini" is definitely not big, plastic and german
mazak234

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: mazak234 »

Wygląda na to, że przyczyną problemów było poluzowane mocowanie kabla minusowego od aku do nadwozia :roll:

Update: no tak, tylko teraz kierunkowskazy i rolldach przestały działać... Znacie godnego polecenia elektryka w trójmieście?
Awatar użytkownika
Sadam
Maniak
Maniak
Posty: 2671
Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: Sadam »

najpierw sprawdź bezpiecznik i i wtyki przy nim, pierwszy od góry, nie masz też pewnie stopów i światła wstecznego
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas :(
mazak234

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: mazak234 »

Sadam pisze:najpierw sprawdź bezpiecznik i i wtyki przy nim, pierwszy od góry, nie masz też pewnie stopów i światła wstecznego

Wsteczny nie działa już od jakiegoś czasu a stop świeci ;) U mnie cała elektryka jest custom made, włącznie z dodatkową skrzynką na kilka zwykłych płaskich bezpieczników pod maską. Któryś z poprzednich właścicieli musiał się nieźle z nią namęczyc i nie pomyślał żeby zachować jakiekolwiek schematy także mam teraz jedną wielką zgadywankę... Najlepiej by chyba było wymienić całą wiązkę na standardową żeby było wiadomo co gdzie leci
Awatar użytkownika
Sadam
Maniak
Maniak
Posty: 2671
Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: Sadam »

tak czy siak bezpieczniki wszystkie posprawdzaj i poruszaj wtykami na skrzynkach :)
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas :(
_michal_
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 450
Rejestracja: 31 sie 2008, 22:04
Posiadane auto:
Lokalizacja: Scotland, UK

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: _michal_ »

mazak234 pisze:U mnie cała elektryka jest custom made, włącznie z dodatkową skrzynką na kilka zwykłych płaskich bezpieczników pod maską. Któryś z poprzednich właścicieli musiał się nieźle z nią namęczyc i nie pomyślał żeby zachować jakiekolwiek schematy także mam teraz jedną wielką zgadywankę... Najlepiej by chyba było wymienić całą wiązkę na standardową żeby było wiadomo co gdzie leci


jestes pewien ze wiazka wymaga zmiany? moze tylko przewody pomieszany zostały przy montazu nowej skrzynki bezpieczników - tak było wlasnie u mnie :mrgreen:
a "real mini" is definitely not big, plastic and german
mazak234

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: mazak234 »

Możliwe tylko problem polega na tym, że z tego co wiem w żadnym miniaku nie montowano takiej skrzynki także nie wiem jaki powinien być ten prawidłowy układ ;] Dlatego myślę że najlepiej by było przysiąść do tej instalacji na dłuższą chwilę i spróbować ją ogarnąć.

Btw, w ciągu dnia kierunki i rolldach ni z tego ni z owego zaczęły działać także coś gdzieś nie styka, pytanie tylko gdzie :roll:
_michal_
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 450
Rejestracja: 31 sie 2008, 22:04
Posiadane auto:
Lokalizacja: Scotland, UK

Re: Miniak zamiast odpalić, strzela kapiszonami

Post autor: _michal_ »

mazak234 pisze:Możliwe tylko problem polega na tym, że z tego co wiem w żadnym miniaku nie montowano takiej skrzynki także nie wiem jaki powinien być ten prawidłowy układ ;]


kolory przewodów wszystko ci powiedzą :razz:
a "real mini" is definitely not big, plastic and german
ODPOWIEDZ