zamarzające zamki

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

Luke

zamarzające zamki

Post autor: Luke »

Witam. Bardzo prosiłbym o porade lub podizelenie się własnymi obserwacjami. Posiadam Coopera i niestety pojawił sie problem zamarzania zamków w drzwiach. Nie ma mowy o ich otwarciu, wiec jedyna droga do środka wiedzie przez bagaznik. Jeżeli rozgrzeje zamki suszarką zamki puszczają. Miał ktoś podobny probel? Jaką porada? A może ktoś z Was forumowicze posiada schemat wymontowania zamków z drzmi, aby je dokladnie nasmarować? POMOCY!!!!
speedfight

Re: zamarzające zamki

Post autor: speedfight »

może spróbuj pierw od popsikania zamków jakimś silikonem w spray-u czy czymś podobnym
Luke

Re: zamarzające zamki

Post autor: Luke »

Niestety to już sprawdzałem kilkukrotnie i nie pomaga. Po mrożnej nocce zamki nie pracują.
Radek

Re: zamarzające zamki

Post autor: Radek »

czesc,

ja mam taki problem z prawymi drzwiami. W serwisie podpowiedzieli że jest to kwestia uszczelki od szyby nad klamką. Woda sie dostaje, na wysokości klamki jest jakaś cudowna elektronika, która odpowiada za szybę i za otwieranie drzwi i to wszystko zaczyna dziwnie działać jak przymrozi.
Awatar użytkownika
dawid
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1263
Rejestracja: 25 lis 2006, 17:47
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: zamarzające zamki

Post autor: dawid »

ja mam ten problem tylko po myciu auta, jak jest mróz.
może myjesz furkę? wtedy woda zawsze wleci do zamka
Luke

Re: zamarzające zamki

Post autor: Luke »

U mnie to chyba grubsza sprawa, niezwiązana z myciem auta. Po prostu po mroźnej nocy drzwi się nie otwierają. Próbuje wykręcić zamki i całe popryskac silikonem, ale to grubsza sprawa, jako, że nie tak łatwo je wydostać z drzwi. Zobaczymy czy to pomoże, ale mam już dość wsiadania przez bagażnik :). Poza tym nigdy nied wiesz czy jak pojedziesz dokądś, będziesz w stanie ponownie dostac sie do auta przez drzwi.
Azrael

Re: zamarzające zamki

Post autor: Azrael »

Zamki w Mini to rzeczywiście jakiś ciężki temat i łatwo je uszkodzić.
AleXander
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1632
Rejestracja: 04 lip 2006, 20:17
Posiadane auto:
Lokalizacja: W-wa

Re: zamarzające zamki

Post autor: AleXander »

Kurde no... tak jak się NIC nie działo w MCS to jak przeczytałem o zamarzających zamkach to... rano wsiadałem przez bagażnik ;) ustawienie grzania na maxa odmroziło wszystko po 5 minutach ale mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Odrobinę nie wygodnie w garniturze ;)
Azrael

Re: zamarzające zamki

Post autor: Azrael »

Jak śnieg pada to potrafią klamki pozamarzać też.
Luke

Re: zamarzające zamki

Post autor: Luke »

Generalnie udało mi sie dostać do zamków,ale nie tak łatwo je wyciągnąc, bo wszytsko poupychane na maxa, jak to w Mini :). Na każdy zamek uzyłem z pól butelki silikonu w płynie, zobaczymy czy to pomoże. A klamki w Mini to osobny temat jak pada marznący deszcz to na cynglu robi sie warstwa z lodu i nie sposób tego ruszyc..... :)
Azrael

Re: zamarzające zamki

Post autor: Azrael »

Luke pisze:A klamki w Mini to osobny temat jak pada marznący deszcz to na cynglu robi sie warstwa z lodu i nie sposób tego ruszyc..... :)


Opalarka pomaga :D
Awatar użytkownika
Sadam
Maniak
Maniak
Posty: 2671
Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: zamarzające zamki

Post autor: Sadam »

Azrael pisze:Opalarka pomaga :D


Amen :wink:

p.s. w taką pogodę to niestety każde auto potrafi zamarznąć, np. w Hondzie zamarzała mi zapadka jakaś, auto się otwierało, ale drzwi pasażera nie dawały się zamknąć - dobrze że pod domem, suszarka pomogła
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas :(
boldyn

Re: zamarzające zamki

Post autor: boldyn »

Jestem świeżo po akcji z zamkami w peugeocie. O ile kwestia wkładek jest do rozwiązania za pomocą sylikonu lub odmrażacza, to same zamki są katorgą.

Jak pisał Sadam, drzwi się otwierały, ale już nie zamykały, pomagało ogrzewanie i dmuchanie.

Osobiście uwżam, że zabójstwem jest smarowanie zamków towotem, smarem grafitowym. Te substacje odkładają sie w zamku, zapychają i ostatecznie przymarzają.
Jedyny skuteczny środek to olej maszynowy lub standardowy olej silnikowy.

Zamki we wspomnianym peugeocie reaktywowałem poprzez wymontowanie, wymoczenie w nafcie (zamiennie z ropą) oraz kąpiel w oleju silnikowym. Moczenie w nafcie miało na celu usunięcie zanieczyszczeń w postaci smarów, którymi traktował zamki poprzedni właściciel.

Od tej pory drzwi zamykają się i otwierają nawet w największych mrozach. Same zamki pracują delikatniej, szybciej łapią już na pierwszym ząbku, generalnie jak nowe.

A w kwestii Mini, u mnie problem nie istnieje, auto zapadło w sen zimowy i oczekuje wiosennej odwilży, używam tylko w sezonie wiosenno-letnim.
Awatar użytkownika
Babak
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 358
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:04
Posiadane auto: Mini Cooper S R53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: zamarzające zamki

Post autor: Babak »

Hehe.. u mnie identyczna sytuacja tylko trochę w inną stronę to działa. Przez 3 dni wchodziłem przez drzwi pasażera. Czyli ogólnie na start jedne drzwi robią łaskę... ALE! po wejściu jeździłem bez przerwy z godzinę i... nie mogłem wysiąść! Dopiero 10 minut stania w ogrzewanym garażu podziemnym za skutkowało.

Generalnie podobno jest to wspólny problem aut z szybami bez ramek. Szyba musi się minimalnie opuścić aby wyszła z uszczelki i zamek uwalnia zapadkę otworzywszy drzwi. Jeżeli szyba przymarza to ten efekt nie występuje. Nawet jeżeli otworzymy okno (próbowałem) to zamek tego nie odczytuje jako uchylenie okna przed otwarciem i drzwi nie otworzy. Identycznie miałem w Jaguarze XK8. Z kolei w letnich warunkach przy otwartym oknie można otworzyć drzwi także za bardzo nie widzę w tym logiki.

W każdym razie, kupiłem na shellu jakiś tłuszcz/olej w buteleczce z gąbkową końcówką. Nasmarowałem wszystkie uszczelki oraz fragmenty zamka między drzwiami a karoserią.
Problem przestał występować.
Azrael

Re: zamarzające zamki

Post autor: Azrael »

To na pewno nie kwestia uchylania szyby. Otworzyć się da w każdym aucie bezramkowym bez akumulatora, gorzej z domknięciem.
ODPOWIEDZ