Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Wszystko o klasycznych Mini.

Moderator: flapjck1

Awatar użytkownika
se7ven
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1532
Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: se7ven »

nugatek pisze:z podszybiem- kwestia podejścia. Za podszybie dałbym dużo więcej niż za reperaturki:)

Jeżeli mnie wzrok nie myli to łaty są na zakładkę na ścianie grodziowej pod podszybiem.
Tego typu naprawa nie jest profi!!!
Ciekawe jak wygląda podszybie wewnętrzne?
Pilnuj blacharza aby dorobił tak jak w oryginale puszki w narożnikach podszybia.
Wątpię aby był w stanie dobrze zrobić szczeliny (podszybie-błotniki) przy tych reperaturkach.
Szkoda, że wcześniej nie zapytałeś jakie blachy zastosować (czasami drożej wychodzi taniej bo nie ma problemu z pasowaniem)
nugatek

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: nugatek »

Pilnuj blacharza aby dorobił tak jak w oryginale puszki w narożnikach podszybia.

o jakie puszki chodzi?? może mógłbyś mi podesłać jakieś foto/ schemat jak mają wyglądać?
Awatar użytkownika
Gibki Staruszek
Maniak
Maniak
Posty: 2693
Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: Gibki Staruszek »

Porób dokładniejsze fotki to się wszystko zobaczy. Zdejmij kolumnę kier. i pod nią sprawdz blachę i odkręć górne mocowanie amora z przodu i tam wytnij rdzę.
Maciej

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: Maciej »

Sorki, że się wtrącam ze swym pytaniem. Wyszła kwestia oryginalnych i nieoryginalnych blach. Na limora.com jakie są? gdzie można znaleźć oryginalne jak co?

Pozdrawiam,
Maciek.
Awatar użytkownika
Saint
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1227
Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
Posiadane auto:
Lokalizacja: KR
Kontakt:

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: Saint »

Numer 268 i 269 na schemacie (pozwoliłem sobie dać linka Adaś), te puszki przychodzą dokładnie pod reperaturki podszybia . Łączą się z fartuchem nadkola z boku, ścianą nadkola/grodziową z tyłu i podszybiem od przodu.

Maciej pisze:Sorki, że się wtrącam ze swym pytaniem. Wyszła kwestia oryginalnych i nieoryginalnych blach. Na limora.com jakie są? gdzie można znaleźć oryginalne jak co?

Pozdrawiam,
Maciek.

Na Limora.com masz zarówno oryginały oznaczone BMHT -British Motor Heritage, (cena podszybia np : 160 Eur) jak i aftermarkety czyli inni producenci (już 56 Eur) . Z tym że BMHT tłoczone są na matrycach z Longbridge - z fabryki Mini, więc masz 100% zgodność z oryginałem.

Pozdrawiam
Zawodowy Szyderca
nugatek

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: nugatek »

Numer 268 i 269 na schemacie (pozwoliłem sobie dać linka Adaś), te puszki przychodzą dokładnie pod reperaturki podszybia . Łączą się z fartuchem nadkola z boku, ścianą nadkola/grodziową z tyłu i podszybiem od przodu.

Dzięki bardzo Saint :grin:
Okej, porobię więcej zdjęć :)
Dzięki za wszystkie rady- w sumie po przemyśleniu, macie rację co do tego podszybia :oops: . Teraz już trudno, zrobię na dwóch reperaturkach. facepalm pzdr
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: flapjck1 »

jak ich nie przyspawales to nie brnij w to dalej, kup podszybie i je rob
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Mayon
Wiarus
Wiarus
Posty: 652
Rejestracja: 01 paź 2007, 15:23
Posiadane auto:
Lokalizacja: Tczew

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: Mayon »

warto słuchać kolegów, ja remont miniaka już mam za sobą ale patrząc na zdjęcia innych i opinie innych, widzę u siebie kilka błedów, które napewno bym zmienił robiąc remont ponownie, tak to jest to był mój pierwszy projekt i nie zawsze wszystko jest takie proste jak się wydaje :) powodzenia przy pracy i fotografuj dalej przebieg prac :)
Awatar użytkownika
rogal
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1069
Rejestracja: 05 sty 2005, 15:10
Posiadane auto: 6 x MINI
Lokalizacja: EŁK
Kontakt:

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: rogal »

Rozbierając mini do gruntownego remontu zakładaj ze odbudowa to jakieś 15 tys zł , jak wyjdzie mniej to się mile zaskoczysz :)

Każda szpachla po jakimś czasie spuchnie i zacznie gnić, czasami już po roku widać :(

Właśnie ruszyłem z odbudową mini po remoncie :) O zgrozo robił ja ten co się podawał za fachowca od zabytków :roll:
pozdrawiam
Rogal

tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
Maciej

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: Maciej »

[quote="rogal"

Właśnie ruszyłem z odbudową mini po remoncie :) :roll:[/quote]

Może jakieś namiary na zdjęcia byś podał to byśmy sobie zobaczyli jak co się powinno robić, o ile oczywiście masz czas na robienie zdjęć :)

Pozdrawiam,
Maciek.
Awatar użytkownika
rogal
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1069
Rejestracja: 05 sty 2005, 15:10
Posiadane auto: 6 x MINI
Lokalizacja: EŁK
Kontakt:

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: rogal »

no z czasem to gorzej niż gorzej, ale bede to dokumentował, zrobie katalog na picassie i oddzielny wątek na forum.
pozdrawiam
Rogal

tel. 695 455 231
---------------------------
Wszystko dla Mini .
http://www.englishcars.pl
Awatar użytkownika
Sadam
Maniak
Maniak
Posty: 2671
Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:22
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: Sadam »

rogal pisze:
Właśnie ruszyłem z odbudową mini po remoncie :) O zgrozo robił ja ten co się podawał za fachowca od zabytków :roll:


widziałem takie przypadki i jestem zdania, że każde auto które w opisie ma "po remoncie" należy traktować bardzo podejrzliwie

to co czasem można znaleźć to jest masakra, zarówno blacharsko jak i w mechanice
www.minicentrum.pl - Sklep internetowy
Mini Custom '92 HIF 44, LCB, 1300 big valve head, AP4T vented brakes
Mini Racer 96' 75,5KM/6798rpm 102Nm/3758rpm na remont nadszedł czas :(
Awatar użytkownika
Gibki Staruszek
Maniak
Maniak
Posty: 2693
Rejestracja: 05 wrz 2007, 00:21
Posiadane auto: mini 1000 ooooolala !!!
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: Gibki Staruszek »

flapjck1 pisze:a co do podszybia, rogi sa po okolo 55 sztuka, cale podszybie w podrobce 250 - roznica 100 pln a jakosc pracy duzo wieksza


Jeszcze w sprawie podszybia ... na podszybiu mamy wybite numery nadwozia więc przy wymianie trzeba policzyć jeszcze koszt legalizacji nowych numerow...
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: flapjck1 »

pietrzysz przeszkody :)
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Awatar użytkownika
Saint
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1227
Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
Posiadane auto:
Lokalizacja: KR
Kontakt:

Re: Remont rozpoczęty-czyli podróż po bezgranicznej korozji...

Post autor: Saint »

Gibki Staruszek pisze:
flapjck1 pisze:a co do podszybia, rogi sa po okolo 55 sztuka, cale podszybie w podrobce 250 - roznica 100 pln a jakosc pracy duzo wieksza


Jeszcze w sprawie podszybia ... na podszybiu mamy wybite numery nadwozia więc przy wymianie trzeba policzyć jeszcze koszt legalizacji nowych numerow...

Szybki flex i heja banana :mrgreen:
Zawodowy Szyderca
ODPOWIEDZ