co do lakierowania to nie jest tak zle, patrząc na to jak gibki
robisz to pewnie i za dwa lata bym nie wyjecha
a co do poszyć to zakladam nowe więc stare niszcze przy demontażu.
Poszycie poza zagieciem rantu przgrzane jest w 5 miejscach i 1 punkt spawem przy górnym zawiasie
Mocowanie jest zrobione przezemnie i jest teraz płynna regulacja. To co było przy tej belce wcześniej to dopiero był badziew.Przy okazji wyszło że w belce śruby są M6 a dali calowe nakrętki które są luźne na takim gwincie
atu już trochę prądu popłynęło w instalacji
cały dzień walki ze zrobieniem połączeń na kostki hermetyczne zakończył się wielkim wqrwem i na sam koniec kostki zostały wycięte i lampy i kierunki zlutwane są na stałe!
Kostki okazały się wielkim g.... i nie chciały się zatrzaskiwać konektory w kostkach, poprostu wyłaziły sobie
Doszły też pasy 5 punktowe i kolejna modernizacja musi być zrobiona- punkty zaczepienia pasów biodrowych muszą wylądować 30cm do tyłu
ja Ci dam szpachlować na gołą blachę !!! i jeszcze nie zmyłeś czarnej , badziewnej farby z poszycia przed malowaniem !!! wstyd !!! Ja jak zmywałem ją u siebie z nowych blach to pod nią były małe ogniska rdzy.