Problemów ze światłami Ciąg Dalszy

[Chris11]

Po tym jak udało mi się dojść do ładu, które kable są od czego, przekonałem się, że coś jest nie halo.
Otóż - brakuje mi przednich świateł postojowych, świateł stopu, prawa lampa pozycyjna nie świeci, a jak włączę prawy kierunkowskaz to świeci razem z pozycyjnym, wstecznego też nie ma i przeciwmgielnego chyba też. Jednym słowem - bajzel.
Ktoś wie, gdzie szukać przyczyn? Bezpieczniki i żarówki sprawne. Brakuje mi gdzieś masy?

Ponadto, może ktoś wie, od czego jest ten długi kabel na, kiepskiej jakości, załączonym zdjęciu? Wychodzi on z wiązki oświetlenia tylnego i jest koloru czerwono-czarnego.

[Chris11]

Tak sobie myślę, bo mam wypięte zegary, czy jest możliwość, żeby tak świrowały z powodu nie wpiętych zegarów, bo ze schematu jednoznacznie nie mogę rozczytać?

[Sadam]

ten kabel to właśnie postojowe, powinno iść z tylnej wiązki bezpiecznik na przewodzie i dalej jedna wsuwka na skrzynkę bezpieczników od strony wejścia prądu i druga okrągła do jednego z postojowych na przodzie, końcówki łączą się w przednim pasie lekko na lewo stojąc przodem do auta - będą tam 3 takie duże konektory w gumowych osłonach - czarny masa - niebiesko biały i niebiesko czerwony - krótkie długie, oprócz tego czerwone kable od pozycyjnych jedno z nich może być na takim samym dużym konektorze a drugie powinno być wpiętę w ten włąśnie długi kabel co zaznaczyłeś

powinieneś odzyskać co najmniej jedną pozycję na przodzie i jedną na tylne, sprzęganie się kierunku z pozycją to prawdopodobnie słaba masa na lampie

wsteczne i stop to może być kiepskie połączenie wiązki przód i tył, padnięte włączniki, słabe masy na lampach, trzeba szukać po kolei

przeciwmgielne działa tylko z włączonymi normalnymi, pierwszy w kolejności sprawdzaj bezpiecznik na przewodzie niebiesko żółtym (lub pomarańczowym) nawet jak dobry to zepnij na krótko bo de obudowy są ch warte przeważnie a dalej sprawdź kontrolką czy prąd dochodzi na lampę i znowu czy jest masa ewentualnie jeszcze wyjmij włącznik i sprawdź czy tam prąd jest na wejściu i wyjściu

generalnie to próbniczek i jazda po kolei

[Sadam]

przy tych rzeczach co opisałeś zegary nie mają znaczenia

[Chris11]

Pytam o te zegary, bo mocno mi się wydaje, że miałem światła stopu, jak jeszcze były podpięte.

W każdym razie, dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Właśnie to ostatnie zdanie mnie zmartwiło, bo miałem nadzieje, że obejdzie się bez tego.

A ten bezpiecznik na przewodzie postojowych, to w którym miejscu może być, bo nie mogłem go zlokalizować?

[Sadam]

też za gaźnikiem powinien być

[markfive]

Wcale nie powiedziane, że tam jest. Na pokazanym zdjeciu widać, nieoryginalną, nietypową skrzynkę bezpieczników. Prawdopodobnie instalacja była w jakis sposób modyfikowana / przerabiana. W takim przypadku udzielanie rad na odległość bazujacych na połączeniach oryginalnej instalacji fabrycznej może być nie trafione.

To co wcześniej napisał Adam jest słuszne. W większości przypadków gdy umieszczone w jednej wspólnej lampie światła świecą "na raz" spowodowane jest to brakiem dobrego połączenia podstawy lampy ( opraw żarówek w lampach z tworzywa) z masą pojazdu. Obwód "zamyka się" wtedy przez inne żarówki powodując ich żarzenie / świecenie.

Zestaw wskaźników nie bierze udziału w uruchamianiu żadnego ze świateł o których piszesz. W zestawie znajdują się kontrolki działania podpięte równolegle a nie w szeregu ze światłami. Jedynie znajdujaca się w zestawie kontrolka ładowania przekazuje napięcie wzbudzenia na alternator i przerwa w tym obwodzie czy przepalona żarówka powoduje brak ładowania. Kontrolka braku ciśnienia w układzie smarowania uruchamiana jest przez zwarcie do masy następujące w czujniku.

Sprawdź czy działa wyłacznik świateł stop. Umieszczony jest nad pedałem hamulca. Zdejmij końcówki i zewrzyj je ze sobą przy wyłaczonym zapłonie i ewentualnie po włączeniu. Jeżeli w żadnym z tych przypadków stop nie zaświeci sprawdź kontrolką czy na jednym z przewodów (zielony) jest napięcie. Jeżeli jest, to przerwa w obwodzie jest za wyłącznikiem stopu. Jeżeli nie ma to spróbuj podać napięcie osobnym przewodem. Jeżeli zadziała stop to szukaj przyczyny braku napiecia zasilania.

Światło tylne przeciwmgielne uruchamiane jest dodatkowym klawiszowym wyłacznikiem pod deską wtedy gdy właczone są światła mijania. Najczęściej przyczyną nie działania jest korozja w lampie i przerwy w połaczeniach przewodów w okolicy przejscia przez podłogę bagażnika czy uszkodzona żarówka.

Wyłacznik świateł wstecznych znajduje się pod podłogą - wkręcony jest w mechanizm zmiany biegów. Najczęściej zdarza się, że przewody są przerwane lub sam wyłacznik skorodowany w środku. przewody połaczone ze sobą " na krótko" powinny światło uruchamiać jeżeli instalacja jest sprawna.

Wiązka przewodów "do tyłu" też wymaga sprawdzenia czy nie została uszkodzona / przecięta / nadpalona np. podczas naprawy blacharskiej.

[Chris11]

Dzięki za porady, udało się poczynić pewien progres.

Otóż odzyskałem pozycyjne, stop i wsteczne w obu tylnych lampach, natomiast pozostał problem kierunkowskazu w prawej lampie.
Po podpięciu owego długiego kabla idącego z tylnej wiązki, mam pozycyjne przednie, ale za to w prawej lampie cały czas świeci mi się kierunek.

Wnioskuję, że musi być gdzieś zwarcie, więc pozostaje mi szukać, chyba, że macie jeszcze jakieś cenne wskazówki.

[Chris11]

Powrócę do tematu, bo nie mam już pomysłu na ten problem.

Prawie wszystko jest już w porządku poza tym felernym kierunkowskazem prawym. Po włączeniu świateł pozycyjnych zaświecają się wszystkie 3 kierunki.
Bez włączonych pozycyjnych, kierunek świeci normalnie.

Co do skrzynki bezpieczników to z oględzin wygląda na to, że jedyna różnica, to że w gniazda oryginalnych, szklanych bezpieczników wlutowane są gniazda tych płytkowych - jak widać na zdjęciu. Poza tym instalacja nie wygląda na przerabianą.

Moim podejrzeniem było, że może zwiera się gdzieś kabel pozycyjnych z tym kierunkiem, ale rozciąłem izolację, odseparowałem kable i wciąż bez zmian.

Teraz pytanie... Czy może to być wina przekaźnika kierunkowskazów?
I drugie... Czy jest gdzieś może schemat, jakie kable jak powinny być wpięte w skrzynkę bezpieczników, bo szczerze mówiąc, nawet nie wiem, gdzie szukać punktu zaczepienia.

[Sadam]

opisz dokładnie:
zapalasz pozycyjne i pali się...
zapalasz pozycyjne i kierunek prawy i pali się...

sam kierunek rozumiem, że działa, a jeśli tak to wina leży w instalacji od strony pozycyjnych, przerywacz nie będzie miał znaczenia, bo obwód działa jak należy... przynajmniej z tego co zrozumiałem, także opisz jeszcze raz dokładnie które światełka masz włączone i wtedy co się dzieje i spróbuję się wczuć w prąd

[Chris11]

Zacznę od początku. A więc tak...

Przekręcam kluczyk w pozycję dostarczającą prąd i włączając kierunkowskaz lewy lub prawy działają tak, jak powinny.
Włączam pozycyjne i wrzucam prawy kierunkowskaz, a wszystkie 3 żarówki zaczynają świecić światłem ciągłym. Pozycyjne w obu lampach świecą się normalnie.
Wrzucam lewy kierunek - świeci dobrze. Wrzucam prawy kierunek - nic się nie dzieje - czyli nadal światłem ciągłym świeci kierunkowskaz, a pozycyjna swoim naturalnym.

Jak jeszcze dłużej będę klęczał przy tym problemie przy samochodzie, to obawiam się, że też będę musiał się posilić jakimś prądem.

[Sadam]

a jak włączasz same pozycje to się świecą tylko pozycje czy kierunek prawy też ?

[Chris11]

Jak tylko włączę pozycyjne to zapala się od razu prawy kierunek i świeci na stałe.

PS.
Właśnie zauważyłem, że szybciej myślałem niż pisałem i poprzedni post mógł być faktycznie zagmatwany.

[Sadam]

wyjmij żarówkę z pozycji, włącz pozycje i wtedy sprawdź kierunek

najprawdopodobniej prąd przeskakuje gdzieś z pozycji na kierunek, gdzie, to tego zdalnie Ci nie powiem, musisz poszukać w tylnej lampie, coś się gdzieś zwiera, może brak masy na oprawce pozycji, stamtąd prąd rozchodzi się jakby "wstecz" (ale wtedy prawdopodobnie przy wciśnięciu stopu też by zapalał się kierunek) i trafia na resztę kierunków, albo zwarte jest już wejście na żarówkę pozycji razem z kierunkiem (jeśli dalej będzie szwankować przy wyjętej żarówce) i też rozchodzi się "wstecz"

[Sadam]

ewentualnie rozłącz całą kostkę przy lampie tylnej i wtedy kierunek powinien śmigać (będzie szybko migał), jeśli dalej będzie to samo to problem jest taki jak opisałem, ale przebicie jest w innym miejscu (może coś na przodzie popieprzone)