Dziś zaprowadziłem Miniaczka do mechanika, w celu zamontowania nowego gaźnika, kolektora dolotowego, kilku innych części oraz ogólnego przygotowania mojej tysiączki do sezonu. Niestety, jak zawsze musiał wystąpić jakiś problem...

Otóż problem stwarza najważniejszy element układanki: gaźnik HIF 38 i kolektor dolotowy Stage 1 z Minispares. Niby wszystko do siebie pasuje, ale... nie mieści się w komorze silnikowej


Mechanik obstawiał, że to gumy silnika, że wypracowane i silnik osiadł. Ale po szybkich oględzinach, silnik siedzi mocno i zdaje się odrzucać tezę, że to gumy. Może ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź!
Pozdrawiam
Mikołaj Markuszewski