Sułtan 1275
Moderator: flapjck1
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8846
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Sułtan 1275
albo z kolka posredniego, zobacz jakie masz tam luzy
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sułtan 1275
no właśnie zapomniałem wspomnieć że kółko pośrednie drop gearów jest po stronie silnika wytarte na trzonku - podobnie łożysko - także możliwe że trykanie pochodziło właśnie stąd
także potrzebne kółko pośrednie ze skośnymi zębami z niewyrobionym trzonkiem - kto ma?
(żona drop gearów na prostych nie zniesie więc nie wchodzą w grę)
ale niezależnie od tego rozbieram skrzynię ponieważ wsteczny i dwójka wyskakiwała
a przy okazji będę miał szanse głębiej poznać skrzynię i ją dokładnie wyczyścić
także potrzebne kółko pośrednie ze skośnymi zębami z niewyrobionym trzonkiem - kto ma?
(żona drop gearów na prostych nie zniesie więc nie wchodzą w grę)
ale niezależnie od tego rozbieram skrzynię ponieważ wsteczny i dwójka wyskakiwała
a przy okazji będę miał szanse głębiej poznać skrzynię i ją dokładnie wyczyścić
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sułtan 1275
Skrzynia rozebrana i wychodzi na to że nic innego nie znalazłem oprócz wytartego wałka na środkowym trybie drop gear'a.
Także teraz czyszczenie i składanie. I tu pytanie czy wymieniać wszytskie łożyska?
Dyfrer jednak zostanie standard także jakby ktoś refletował na x-pina z Minispares to niech się odezwie
Silnik już też wisi na stojaku - trzeba będzie zdemontować tłoki i pomierzyć cylindry
Wydaje się że wystarczy wymiana pierścieni ponieważ nie widać żadnych progów.
Także teraz czyszczenie i składanie. I tu pytanie czy wymieniać wszytskie łożyska?
Dyfrer jednak zostanie standard także jakby ktoś refletował na x-pina z Minispares to niech się odezwie
Silnik już też wisi na stojaku - trzeba będzie zdemontować tłoki i pomierzyć cylindry
Wydaje się że wystarczy wymiana pierścieni ponieważ nie widać żadnych progów.
- Załączniki
-
- 20120528548.jpg (142.77 KiB) Przejrzano 1497 razy
-
- 20120528545.jpg (196.33 KiB) Przejrzano 1497 razy
-
- 20120528542.jpg (210.51 KiB) Przejrzano 1497 razy
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8846
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Sułtan 1275
monsterek zaraz ci napisze zebys wybil z obudowy wspornik na wodziki - dal nowy uszczelniacz a sam wspornik do ocynku
lozyska - ocen, na sile wszystkich wymieniac nie musisz - przy jakosci czesci ktore sa teraz dostepne, moze to byc ryzykowne
lozyska - ocen, na sile wszystkich wymieniac nie musisz - przy jakosci czesci ktore sa teraz dostepne, moze to byc ryzykowne
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Sułtan 1275
i dalejhumin pisze:...rozbieram skrzynię ponieważ wsteczny i dwójka wyskakiwała
Co z wyskakiwaniem wstecznego i dwójki - odpuszczasz ? i tak ma byc nadal ? Nie ma efektu wyskakiwania bez przyczyny i jak widać jej nie znalazłeś. Obejrzyj bardzo dokładnie wszystkie zęby współpracujace przy zazębieniu wstecznego i małe ząbki wewnętrzne na przesuwce i kółku 2 biegu. Jeżeli coś jest ścięte ( wystarczy kilka małych uszkodzeń ) będzie wyskakiwać nadal....Skrzynia rozebrana i wychodzi na to że nic innego nie znalazłem oprócz wytartego wałka na środkowym trybie drop gear'a.
Także teraz czyszczenie i składanie
W jednej ze skrzyń silnika SPI spotkałem oś koła pośredniego mocno wytartą z obu stron tak, że to chyba kolejna wada materiałowa nowszych roczników.
Co do łożysk zależy w jakim są stanie. Z zasady te na pierwszy montaż nawet z niewielkim luzem mogą dłużej wytrzymać niż nowe nieznanego producenta
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sułtan 1275
a przepraszam - dwójki i wstecznego nie odpuszczam - w zasadzie po to rozebrałem tą skrzynię
będą nowe synchro no i trzeba się rozejrzeć za nową dwójką i wstecznym... ktoś posiada?
będą nowe synchro no i trzeba się rozejrzeć za nową dwójką i wstecznym... ktoś posiada?
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sułtan 1275
Kolejne doniesienia z frontu.
Przypomniałem sobie że mam w garażu jakąś starą przyrdzewiałą skrzynię kupioną kiedyś od sebka, którą rozebrałem jako dawcę dla skrzyni sułtanowej.
To jest chyba seria A ponieważ ma mniejsze łożysko pod koło przełożeniowe drop gear, dojrzałem też podwójne łożyska w choince, a także delikatną różnicę na kole wstecznego biegu.
Zęby koła wstecznego oraz zewnętrzne zęby przesuwki 1/2 są mocno przytępione co by tłumaczyło wyskakiwanie wstecznego. Na zdjęciach koło wsteczne i przesuwka 1/2 z Sułtana po prawej stronie - widać stępienie dość dokładnie.
Myślę użyć elementów wymontowanych z dodatkowej skrzyni choć przy kole wstecznym jest między nimi lekka różnica w postaci większego nadlewu widocznego na zdjęciu - czy to nie ma nic wpływu?
Tuleja brązowa oraz pasowania z wałkiem trzymającym to koło jest nawet bardziej bezluzowe na dodatkowym kole wymontowanym.
Co do biegu drugiego to sama przesuwka 1/2 oryginalna z Sułtana chodzi bardzo lekko - sprężynki są pewnie mocno wyrobione - w dodatkowej przesuwce o wiel ciężej i ładnie kulki trzymają. Dodatkowo zęby wewnątrz także nie są przyszlifowane wieć jej wymiana powinna rozwiązać problem dwójki.
Przypomniałem sobie że mam w garażu jakąś starą przyrdzewiałą skrzynię kupioną kiedyś od sebka, którą rozebrałem jako dawcę dla skrzyni sułtanowej.
To jest chyba seria A ponieważ ma mniejsze łożysko pod koło przełożeniowe drop gear, dojrzałem też podwójne łożyska w choince, a także delikatną różnicę na kole wstecznego biegu.
Zęby koła wstecznego oraz zewnętrzne zęby przesuwki 1/2 są mocno przytępione co by tłumaczyło wyskakiwanie wstecznego. Na zdjęciach koło wsteczne i przesuwka 1/2 z Sułtana po prawej stronie - widać stępienie dość dokładnie.
Myślę użyć elementów wymontowanych z dodatkowej skrzyni choć przy kole wstecznym jest między nimi lekka różnica w postaci większego nadlewu widocznego na zdjęciu - czy to nie ma nic wpływu?
Tuleja brązowa oraz pasowania z wałkiem trzymającym to koło jest nawet bardziej bezluzowe na dodatkowym kole wymontowanym.
Co do biegu drugiego to sama przesuwka 1/2 oryginalna z Sułtana chodzi bardzo lekko - sprężynki są pewnie mocno wyrobione - w dodatkowej przesuwce o wiel ciężej i ładnie kulki trzymają. Dodatkowo zęby wewnątrz także nie są przyszlifowane wieć jej wymiana powinna rozwiązać problem dwójki.
- Załączniki
-
- sultan 085.JPG (63.63 KiB) Przejrzano 1397 razy
-
- sultan 071.JPG (54.65 KiB) Przejrzano 1397 razy
Ostatnio zmieniony 30 maja 2012, 22:17 przez humin, łącznie zmieniany 1 raz.
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Sułtan 1275
Akurat te elementy ( z prostymi zębami) możesz użyć i dobrze, że w parze tzn. kółko wstecznego pokazane po lewej i przesuwka pokazazana z lewej. Materiałowo lepsze. Zębatka wstecznego z A serii ma jedną długą tulejkę a nie dwie krótkie Niestety innych kół z A serii nie możesz już użyć ze względu na inny zarys zębów skośnych i inne przełożenia.humin pisze:...Myślę użyć elementów wymontowanych z dodatkowej skrzyni choć przy kole wstecznym jest między nimi lekka różnica w postaci większego nadlewu widocznego na zdjęciu - czy to nie ma nic wpływu?
Tuleja brązowa oraz pasowania z wałkiem trzymającym to koło jest nawet bardziej bezluzowe na dodatkowym kole wymontowanym.
Obejrzyj jeszcze małe ząbki na sprzęgu koła 2 biegu. Jeżeli są podcięte czy wykruszone nie pomoże zwiększenie naciągu sprężynek w piaście przesuwki.
- monsterk
- Super użytkownik
- Posty: 2082
- Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Re: Sułtan 1275
pakuj Humin graty w dziada i wpadaj na moto nostalgię. Zrobimy weryfikację
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sułtan 1275
Tak też myślałem ale zastanawiało mnie to że lepsze kółko wstecznego jest lekko wyższe, ale jak nie przeszkadza to ok.
Innych kół nie zamierzam używać ponieważ z nimi problemu nie ma.
Koło 2 biegu i jego ząbki synchro z tego co widziałem wyglądają ok - o niebo lepiej niż ząbki wewnętrzne na przesuwce z nimi współpracujące które są lekko ścięte, także mam nadzieję że wymiana samej przesuwki rozwiąże problem - nie dość że ząbki są w lepszym stanie to sprężynki lepiej trzymają.
Zastanawiam się też nad wymianą koła 1 biegu ponieważ obecne ma lekkie przytarcia. Nietety stożek który w oryginale jest molibdenowany dla wyhamowywania synchronów przez długie leżakowanie bez oleju ze sklejonym synchronem lekko zciemniał i nie wiem czy spełni swoje zadanie - na zdjęciu koło o którym pisze wymontowane z zapasowej skrzyni po prawej - sułtanowe po lewej.
ps. montsterk - z przyjemnością ale nie tym razem, mamy inne plany...
Innych kół nie zamierzam używać ponieważ z nimi problemu nie ma.
Koło 2 biegu i jego ząbki synchro z tego co widziałem wyglądają ok - o niebo lepiej niż ząbki wewnętrzne na przesuwce z nimi współpracujące które są lekko ścięte, także mam nadzieję że wymiana samej przesuwki rozwiąże problem - nie dość że ząbki są w lepszym stanie to sprężynki lepiej trzymają.
Zastanawiam się też nad wymianą koła 1 biegu ponieważ obecne ma lekkie przytarcia. Nietety stożek który w oryginale jest molibdenowany dla wyhamowywania synchronów przez długie leżakowanie bez oleju ze sklejonym synchronem lekko zciemniał i nie wiem czy spełni swoje zadanie - na zdjęciu koło o którym pisze wymontowane z zapasowej skrzyni po prawej - sułtanowe po lewej.
ps. montsterk - z przyjemnością ale nie tym razem, mamy inne plany...
- Załączniki
-
- sultan 079.JPG (51.92 KiB) Przejrzano 1356 razy
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Sułtan 1275
Zakładaj to koło jedynki też, będziesz miał trzy współpracujące zębatki z jednego "kompletu". Zostanie tylko element z prostymi zębami na choince z "nowszego typu" ale akurat ta nowsza choinka ma te zęby szersze więc bedzie OK. Powierzchnia pod synchronizator nie powinna sprawiac problemów o ile nia ma na niej wżerów / ubytków materiału.
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sułtan 1275
Jeszcze wczoraj pomierzyliśmy z Mayonem cylindry i luzy na zamkach obecnych pierścieni.
W cylindrach pomiary średnicówką wykazały ~70,640-70,655 (przy 70,612 nominału) czyli ok 0,03-0,045 powyżej nominału, co wydaje się wynikiem dobrym (nad wymiar 1293 to rozmiar tłoka 71,120)
Ale luzy na zamkach były ogromne - pomiar pierścienia sprężania pokazał ok 0,75, a olejowego nawet dwa razy więcej... to tłumaczy branie sporej ilości oleju (nawet 0,5l na 500km) i spore kopcenie
Dziś wysyłam tłoki z pomiarami cylindrów do dorobienia pierścieni w firmie Matring
W cylindrach pomiary średnicówką wykazały ~70,640-70,655 (przy 70,612 nominału) czyli ok 0,03-0,045 powyżej nominału, co wydaje się wynikiem dobrym (nad wymiar 1293 to rozmiar tłoka 71,120)
Ale luzy na zamkach były ogromne - pomiar pierścienia sprężania pokazał ok 0,75, a olejowego nawet dwa razy więcej... to tłumaczy branie sporej ilości oleju (nawet 0,5l na 500km) i spore kopcenie
Dziś wysyłam tłoki z pomiarami cylindrów do dorobienia pierścieni w firmie Matring
- monsterk
- Super użytkownik
- Posty: 2082
- Rejestracja: 18 sty 2005, 18:43
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Re: Sułtan 1275
ale nad tłokami też popracuj, na pewno siedzą w nich opiłki które rysują cylindry
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sułtan 1275
Dziś było czyszczenie elementów i składanie skrzyni - obudowa dawno nie była tak czysta..
Po delikatnym podgrzaniu odubowy łożysko kółka pośredniego wyciągnięte i włożone nowe.
Założenie koła wstecznego ze skrzyni i tu niespodzianka - ten "nadlew" był jednak potrzebny by koło po zazębieniu współpracowało z zębami przesuwki równo - by użyć lepszego koła wstawione została podkładka wykonana z podkładki choinki
Po delikatnym podgrzaniu odubowy łożysko kółka pośredniego wyciągnięte i włożone nowe.
Założenie koła wstecznego ze skrzyni i tu niespodzianka - ten "nadlew" był jednak potrzebny by koło po zazębieniu współpracowało z zębami przesuwki równo - by użyć lepszego koła wstawione została podkładka wykonana z podkładki choinki
- Załączniki
-
- 20120604556.jpg (95.3 KiB) Przejrzano 1153 razy
-
- 20120604553.jpg (86.8 KiB) Przejrzano 1153 razy
-
- 20120604551.jpg (89.96 KiB) Przejrzano 1153 razy
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sułtan 1275
Następnie składanie wałka 3 biegu z kołami i przesuwkami i kołem ze skrzyni zapasowej, wciśnięcie łożyska podwójnego i założenie wałka napędowego z łożyskami.
Następnie smok i choinka z podkładkami, łożyskami i wałkiem
I tu zaczęły się problemy.
Jak wałek 3 biegu z kołami chodził luźno także z włączonym wstecznym, tak po włożeniu choinki, zablokowaniu obu pinów wewnętrznych (wsteczny i choinka) i przykręceniu elementu "U" przytrzymującego podwójne łożysko, jeszcze bez wcześniej będącej pod nim cieniutkiej podkładki a chwilę póżniej już z nią całość obraca się opornie.
Więcej - w jedną stronę chodzi w miarę choć ciężko - w drugą pół obrotu i opór idący z zębów. I tu pojawia się pytanie skąd? Czyżby niedopasowanie prostych uzębień na chince i dorzyconych z innej skrzyni koł? Czy skoszenie jakiegoś łożyska? Jakie macie odczucie?
Rzucam pytanie bo było już późno by oceniać temat ale jutro go zgłębimy a może nawet zrobi się dokładniejsze pomiary
Następnie smok i choinka z podkładkami, łożyskami i wałkiem
I tu zaczęły się problemy.
Jak wałek 3 biegu z kołami chodził luźno także z włączonym wstecznym, tak po włożeniu choinki, zablokowaniu obu pinów wewnętrznych (wsteczny i choinka) i przykręceniu elementu "U" przytrzymującego podwójne łożysko, jeszcze bez wcześniej będącej pod nim cieniutkiej podkładki a chwilę póżniej już z nią całość obraca się opornie.
Więcej - w jedną stronę chodzi w miarę choć ciężko - w drugą pół obrotu i opór idący z zębów. I tu pojawia się pytanie skąd? Czyżby niedopasowanie prostych uzębień na chince i dorzyconych z innej skrzyni koł? Czy skoszenie jakiegoś łożyska? Jakie macie odczucie?
Rzucam pytanie bo było już późno by oceniać temat ale jutro go zgłębimy a może nawet zrobi się dokładniejsze pomiary