Kurcze . to przepłaciłem chybaflapjck1 pisze:ja go ogladalem ze 3 - 4 lata temu, bardziej 4 wtedy stal na podworku przy tartaku i wyceniony byl na 1200 co bylo chorym pomyslem


Moderator: flapjck1
Kurcze . to przepłaciłem chybaflapjck1 pisze:ja go ogladalem ze 3 - 4 lata temu, bardziej 4 wtedy stal na podworku przy tartaku i wyceniony byl na 1200 co bylo chorym pomyslem
Odzyskam ? Hmm.... Samochód jest remontowany , a nie przeznaczony do rozbiórki.rogal pisze:Spokoto jeszcze nie przepłaciłeś. Odzyskasz jeszcze trochę na blacharce.
A tak zgadza się . Ale pieniędzy na renowację i tak nie będę szczędził. Ale największa oszczędośc to to , ze wszystkie prace wykonuję sam. PozdrawiamGibki Staruszek pisze:Ale jak masz blachy w dobrym stanie i nie wymieniasz połowy auta to kasa w kieszeni zostaje ...
Przeczytałem i obejrzałem od początku. Życzę wiele cierpliwości i wytrwałości. Czeka Cię jeszcze bardzo, bardzo wiele pracy. Ale nie ma się co zrażać problemami. Atutem jest to, że możesz ten remont wykonać samodzielnie. W przeciwnym wypadku przedsięwzięcie to byłoby mało realne. A i jeszcze jedno. To co na razie tam odkryłeś jeżeli chodzi o stan blach to prawdopodobnie dopiero "wierzchołek góry lodowej". No niestety, aby dobrze zrobić blacharkę trzeba całe auto rozebrać, przewrócić gołą karoserię na bok na stare opony ...no i dopiero wtedy się zacznie !!!krzysiekass pisze:Witam . Moi Drodzy , remont nie ruszony , nie ma czasu , ale już niedługo się to zmieni. Pozdrawiam wszystkich .
Spoko , na codzień zajmuję sie renowacją samochodwów zabytkowych , także ten szkrab nie jest wielkim wyzwaniem. A auto calutkie rozebrane . Stanie na kobyłkach , będzie odwracane z każdej strony . Pozrawiammarkfive pisze:Przeczytałem i obejrzałem od początku. Życzę wiele cierpliwości i wytrwałości. Czeka Cię jeszcze bardzo, bardzo wiele pracy. Ale nie ma się co zrażać problemami. Atutem jest to, że możesz ten remont wykonać samodzielnie. W przeciwnym wypadku przedsięwzięcie to byłoby mało realne. A i jeszcze jedno. To co na razie tam odkryłeś jeżeli chodzi o stan blach to prawdopodobnie dopiero "wierzchołek góry lodowej". No niestety, aby dobrze zrobić blacharkę trzeba całe auto rozebrać, przewrócić gołą karoserię na bok na stare opony ...no i dopiero wtedy się zacznie !!!krzysiekass pisze:Witam . Moi Drodzy , remont nie ruszony , nie ma czasu , ale już niedługo się to zmieni. Pozdrawiam wszystkich .
Pozdrawiam i przychylnie kibicuję.
Ja kupiłem od kolejnego właściciela . ale nadal w obrębie jednej miejscowości , Dałem 1000 zł. Przecie to nie tajemnica , Pozdrawiam .sebek81 pisze:DAWNO temu dawałem typowi za to 900 pln strasznie się obraziłA tą bajkę że wrócił tym z uk i mi wciskał.Zdradzisz za ile kupiłeś ???