Z poważniejszych spraw to wymiana simeringów przy półosiach. Obecnie cieknie z nich olej.
Poza tym bieżąca eksploatacja - filtry, oleje i płyny.
Dodatkowo z przodu wymieniane będą wszystkie "gumy" - chodzi mi o elementy ją zawierające

gdyż mimo, że przebieg mały to czas zrobił swoje.
Tył to amortyzatory i cylinderek w hamulcu.
W tyle czeka go to samo co z przodu - gumy. Ale nie jest aż tak tragicznie. Poczeka do kolejnej wypłaty
Z kolei trzecia wypłata to lakiernik. Jest kilka drobnych wgniotów na drzwiach i błotnikach oraz klapa bagażnika do wymiany. Była klepnięta parkingowo ale nie nadaje się do renowacji bo dostała centralnie w zaokrąglenia przy tablicy rejestracyjnej.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że kupując go zakładałem, że będzie to nasza "skarbonka"

Dlatego jestem przygotowany na wydatki. Mam tylko nadzieje, że któregoś dnia przestaniemy w niego wrzucać a zaczniemy czerpać radość
Być może moje opisy nie są dość precyzyjne ale niestety jestem początkującym "mechanikiem", który teorie zna jedynie z Fanów czterech kółek
Ale spoko - człowiek się uczy i być może za jakiś czas będę potrafił ogarnąć to za co teraz muszę płacić
Pozdrawaim,
Arti - Pasażer Bena
