Walka z gaźnikiem
Moderator: flapjck1
Walka z gaźnikiem
Po ostatnich przegranych walkach z HS4 w mini (luzy na przepustnicy, wyrobiony zaworek iglicowy.. nie idzie nic wyregulować) zastanawiam się nad wymianą gaźnika - jaki kierunek obrać?
Czy szukać nadal HS4 czy może lepiej Hif44? Na forum dużo też informacji o gaźnikach weber i w związku z tym mętlik w głowie, w co inwestować?
Nie ukrywam że miło by było gdyby pojawił się jakiś wzrost mocy
Czy szukać nadal HS4 czy może lepiej Hif44? Na forum dużo też informacji o gaźnikach weber i w związku z tym mętlik w głowie, w co inwestować?
Nie ukrywam że miło by było gdyby pojawił się jakiś wzrost mocy
Re: Walka z gaźnikiem
Zależy czego oczekujesz, czy tylko do jazdy codziennej czy w kierunku amatorskiego sportu? osbiście polecam HIF38 badź 44 są łatwe w obsłudze i wg mnie prostsze od hs4 i bardziej wydajne. Co do webera? dużo już tu było , temat fajny ale zgrac webera to juz mało kto potrafi.
Czasem na drodze spotykam prawdziwych szaleńców...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...
Re: Walka z gaźnikiem
Obecnie raczej do przyjemnej codziennej jazdy, tylko teraz pytanie gdzie szukać hif38/44? Ma ktoś na forum któregoś z nich?
- se7ven
- Super użytkownik
- Posty: 1532
- Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
- Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Walka z gaźnikiem
Jaki masz silnik?
- flapjck1
- Maniak
- Posty: 8845
- Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
- Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
- Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
- Kontakt:
Re: Walka z gaźnikiem
to szukaj tylko i wylacznie hif38, wiekszego nie ma sensu
a weber dcoe czy dellorto dhla do seryjnego silnika mija sie z celem
a weber dcoe czy dellorto dhla do seryjnego silnika mija sie z celem
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Re: Walka z gaźnikiem
Podejdzie, tylko jego potencjał bedzie niewykorzystany, ale działać będzie, ja mam 38 w jednej tysiaczce i 44 w drugiej tysiaczce, i hula az miło:)
Czasem na drodze spotykam prawdziwych szaleńców...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Walka z gaźnikiem
Zanim odezwie się Flap odpowiem ja
HIF 44 do silnika 998 założyc można, tak samo jak HIF 38 do 1275. Obydwa te gaźniki mają identyczną wymiarami podstawę do mocowania i sterowanie.
Pytanie więc czy podejdzie ? - Tak podejdzie.
Jest jednak różnica istotna. Średnica gardzieli / przepustnicy. Możliwe jest przejście z mniejszej średnicy gaźnika na większa średnicę na wejściu kolektora bez strat w przepływie, natomiast przechodząc z większej średnicy (HIF44) na kolektor 998 konieczne jest zastosowanie przekładki z łagodnym przejsciem średnic. Ponieważ i tak, taka przekładka / dystansowa podkładka termiczna występuje w każdym przypadku trzeba ją odpowiednio ukształtować na przejściu miedzy gaźnikiem i kolektorem by nie był ostrych krawędzi utrudniajacych przepływ.
Kolejna sprawa to pytanie czy założenie gaźnika o większej średnicy gardzieli czy gaźnika podwójnego zawsze powoduje zwiększenie mocy seryjnego silnika ? - Nie.
Średnica optymalna dobrana jest tak by przepływ mieszanki odbywał sie z jak największą prędkością bez tamowania przepływu, bo to zapewnia efektywne napełnianie cylindrów. Zwiększenie średnicy powoduje spadek tej prędkości i zmniejszenie stopnia napełniania. Szczególnie odczuwane jest to w zakresie niskich i średnich obrotów. Odwrotnie zbyt "ambitna" średnica pojedynczego gaźnika lub pary gaźników powoduje wzrost mocy w najwyższym zakresie obrotów ( jest się czym pochwalić na hamowni) natomiast jazda takim autem na niskich zakresach obrotów staje się uciążliwa i mało efektywna.
HIF 44 do silnika 998 założyc można, tak samo jak HIF 38 do 1275. Obydwa te gaźniki mają identyczną wymiarami podstawę do mocowania i sterowanie.
Pytanie więc czy podejdzie ? - Tak podejdzie.
Jest jednak różnica istotna. Średnica gardzieli / przepustnicy. Możliwe jest przejście z mniejszej średnicy gaźnika na większa średnicę na wejściu kolektora bez strat w przepływie, natomiast przechodząc z większej średnicy (HIF44) na kolektor 998 konieczne jest zastosowanie przekładki z łagodnym przejsciem średnic. Ponieważ i tak, taka przekładka / dystansowa podkładka termiczna występuje w każdym przypadku trzeba ją odpowiednio ukształtować na przejściu miedzy gaźnikiem i kolektorem by nie był ostrych krawędzi utrudniajacych przepływ.
Kolejna sprawa to pytanie czy założenie gaźnika o większej średnicy gardzieli czy gaźnika podwójnego zawsze powoduje zwiększenie mocy seryjnego silnika ? - Nie.
Średnica optymalna dobrana jest tak by przepływ mieszanki odbywał sie z jak największą prędkością bez tamowania przepływu, bo to zapewnia efektywne napełnianie cylindrów. Zwiększenie średnicy powoduje spadek tej prędkości i zmniejszenie stopnia napełniania. Szczególnie odczuwane jest to w zakresie niskich i średnich obrotów. Odwrotnie zbyt "ambitna" średnica pojedynczego gaźnika lub pary gaźników powoduje wzrost mocy w najwyższym zakresie obrotów ( jest się czym pochwalić na hamowni) natomiast jazda takim autem na niskich zakresach obrotów staje się uciążliwa i mało efektywna.
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Walka z gaźnikiem
Wódz pisze:... ja mam 38 w jednej tysiaczce i 44 w drugiej tysiaczce, i hula az miło:)
Dodaj jeszcze, że w obydwu tych silnikach masz głowice 12G295 ze średnicami kanałów i zaworów ssących większymi jak w serii a to nieco sytuację zmienia
Faktem jest, że z seryjną głowicą 998 HIF 44 też będzie współpracował. W tym przypadku nie przesadzał bym z iglicą i jeżeli jest w nim BEJ (standard metro) to niech taka zostanie.
- Lukas
- Swój Człowiek
- Posty: 234
- Rejestracja: 15 lis 2006, 19:26
- Posiadane auto: Austin Mini Flame Red 1989
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
- Kontakt:
Re: Walka z gaźnikiem
markfive dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Jakby każdy tak odpowiadał na forach
Moja przygoda z Mini zaczęła się wprawdzie kilka lat temu, ale od 3 lat Mini głównie drzemie w garażu i czeka na remont. Największe osiągnięcie to wymiana pompy wody. Nie było czasu na inne rzeczy. Teraz powoli kompletuję części i na wiosnę startuję z remontem.
Był pomysł na wymianę głowicy w tel litrówce na taką od 1.3, stąd ten HIF44. Zobaczymy jak to wyjdzie, może lepiej wsadzić cały silnik 1.3 zamiast się bawić z tym litrowym. Z kolei słyszałem, ze ta litrówka jest bardziej podatna na różne modyfikacje. Co sądzicie?
Do tego tematu pewnie będę jeszcze wracał. Tymczasem dzięki.
Moja przygoda z Mini zaczęła się wprawdzie kilka lat temu, ale od 3 lat Mini głównie drzemie w garażu i czeka na remont. Największe osiągnięcie to wymiana pompy wody. Nie było czasu na inne rzeczy. Teraz powoli kompletuję części i na wiosnę startuję z remontem.
Był pomysł na wymianę głowicy w tel litrówce na taką od 1.3, stąd ten HIF44. Zobaczymy jak to wyjdzie, może lepiej wsadzić cały silnik 1.3 zamiast się bawić z tym litrowym. Z kolei słyszałem, ze ta litrówka jest bardziej podatna na różne modyfikacje. Co sądzicie?
Do tego tematu pewnie będę jeszcze wracał. Tymczasem dzięki.
aymoo.pl
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Walka z gaźnikiem
Lukas pisze:markfive dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Jakby każdy tak odpowiadał na forach
Na to nie licz Sam często szukam odpowiedzi na różne pytania z innych tematów na rozmaitych forach internetowych. 90% informacji to bicie piany przez ludzi którzy mają pojęcie /doświadczenie niewiele większe od osób zadajacych pytania Całe szczęście, że w sprawach technicznych dość łatwo odróżniam rzeczy możliwe od zupełnie niedorzecznych
Lukas pisze: ...Był pomysł na wymianę głowicy w tel litrówce na taką od 1.3, stąd ten HIF44. Zobaczymy jak to wyjdzie, może lepiej wsadzić cały silnik 1.3 zamiast się bawić z tym litrowym. Z kolei słyszałem, ze ta litrówka jest bardziej podatna na różne modyfikacje.
Bardziej sensowna jest wymiana silnika na 1275. Masz z miejsca bez żadnych modyfikacji 20 KM więcej z zupełnie seryjnego nie wysilonego zespołu napędowego. Modyfikacje 998 zostaw dla ludzi, którym w jakimś konkretnym celu jest to potrzebne (do sportu) lub owszem chcieli by mieć szybsze czy "zrywniejsze" auto, natomiast nie godzą się na to by było głośniej w środku i zużywało więcej paliwa (typowa sprzeczność oczekiwań)
Na temat głowicy1275 na bloku 998 znajdziesz informacje na mojej stronie. Co do podatnosci na dalsze modyfikacje, to są one w przypadku obu tych zespołów zbliżone, z tym że startujesz od razu z innego wyższego poziomu mocy w przypadku silnika 1275.
Pozdrawiam
Re: Walka z gaźnikiem
A ja żeby nie chcąc zakładać nowego tematu pociągnę to co zacząłem - czyli udało mi się zdobyć gaźnik Hif38 - miał być w bdb stanie, ale pojawiają się problemy niekiedy po rozgrzaniu trzyma wysokie obroty (ok 2 tyś) przy wciśnięciu sprzęgła..
Miałem nadzieję że z hifem już nie będzie takich problemów jak z hs4, na stronie markfive czytałem że gaźnik kaput, ale może jednak da się coś z tym zrobić?
Miałem nadzieję że z hifem już nie będzie takich problemów jak z hs4, na stronie markfive czytałem że gaźnik kaput, ale może jednak da się coś z tym zrobić?
- markfive
- Super użytkownik
- Posty: 1441
- Rejestracja: 08 sty 2010, 17:05
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Walka z gaźnikiem
achib pisze:...udało mi się zdobyć gaźnik Hif38 - miał być w bdb stanie ...niekiedy po rozgrzaniu trzyma wysokie obroty (ok 2 tyś) przy wciśnięciu sprzęgła..
Miałem nadzieję że z hifem już nie będzie takich problemów jak z hs4, na stronie markfive czytałem że gaźnik kaput, ale może jednak da się coś z tym zrobić?
Rozumiem, że z tym "kaput" chodzi Ci o to, że na ogół SU HS gdy ma wyrobioną oś przepustnicy nie schodzi z obrotów do ustalonej wartości Bo z Twojej wypowiedzi można też zrozumieć, że na mojej stronie jest napisane coś co dotyczy konkretnie Twojego gaźnika (którego na oczy nie widziałem, więc nie wiem co z nim jest nie tak )
Gaźnik jest urządzeniem dość precyzyjnym co oznacza, że wszystko w nim musi być w porządku i każdy jego element musi spełniać swoje zadanie. Używany, może być mechanicznie uszkodzony, może mieć pozatykane kanały, nieszczelności powodujace przecieki paliwa lub przedostawanie się nadmiernych ilości powietrza nie tam gdzie trzeba i.t.d Trzeba wiedzieć skąd biorą się używane części. Nie zawsze z demontażu całkowicie sprawnego mechanicznie auta, częściej z zajeżdzonego już unieruchomionego dezela lub są to części, które ktoś zamienił już u siebie na lepsze /nowe a te uszkodzone lub zużyte sprzedaje. Nie znam sprawy więc nie jest to czepianie się tylko informacja ogólna
Ale nie ma co panikować. Przede wszystkim by pomóc muszę widzieć jak ten gaźnik wygląda już na silniku. Jeżeli możesz pokazać zdjęcie na którym będzie widać go z lewej i prawej strony (oczywiscie bez zasłaniajacych go elementów jak np filtr powietrza) i co i jak jest do niego podłączone. Problem może być nie w samym gaźniku ale w błędnej jego instalacji szczególnie jeżeli pochodzi z metro.
- Lukas
- Swój Człowiek
- Posty: 234
- Rejestracja: 15 lis 2006, 19:26
- Posiadane auto: Austin Mini Flame Red 1989
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
- Kontakt:
Re: Walka z gaźnikiem
markfive szukając silnika 1275 na co zwracać uwagę? Jakaś konkretna seria?
Nie chciałbym się pchać we wtryski, wolałbym gaźnik czyli SPI od razu odpada... Czy może on różni się tylko osprzętem i po wywaleniu systemu wtryskowego można zamontować gaźnik?
Aktualnie jest na ebay takie coś - 1275 SPI
Nie chciałbym się pchać we wtryski, wolałbym gaźnik czyli SPI od razu odpada... Czy może on różni się tylko osprzętem i po wywaleniu systemu wtryskowego można zamontować gaźnik?
Aktualnie jest na ebay takie coś - 1275 SPI
aymoo.pl