Już kiedyś pisałem o tym ale niestety niie było Mnie przez ponad miesiąc czasu i teraz wracam do sprawy.
Mini Cooper S R56 ma problem z odpalaniem po nocy
Odpali i momentalnie zgaśnie. Aby w ogóle odpalił trzeba dodać natychmiast po odpaleniu gazu, bardzo ciężko wchodzi na obroty i się dławi.
jak już odpali to trzyma obroty i w ciągu dnia odpala od strzału.
Na komputerze nie ma żadnych błędów. Świece wymieniane były We wrześniu i Styczniu, filtr paliwa a także rozrząd w Styczniu.
Objawy zaczęły się od zatankowania nowego paliwa na BP które niby czyści silnik, Parę dni po tym padła też sonda lambda

jedyne do czego przyczepił się mechanik to, że świece znowu są czarne, a jak wchodzi przez komputer do wszystkich części przez komputer to zainteresowało go, że przepustnica jest otwarta na 15% cały czas.
ktoś wcześniej wspomniał, że może to być pompa wysokiego ciśnienia.
jakieś pomysły? Jak często wymieniacie świece u Siebie?