Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
Moderator: flapjck1
Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
Widziałem ten temat poruszany ale wszystkie tyczyły się gaźnika (przynajmniej te co znalazłem). Jeśli gdzieś jest tyczący się wtrysku to sory.
Pojechałem sobie na myjnie, chciałem ładnie Miniaczka z soli opłukać i cooo... wsiadam odpalam o tu lipa.
Objawy były takie ze nie chciał zaskoczyć, szedł szedł ale brakowało mu trochę do pełnego odpalenia. Następnie na nie domiar złego wyładowała się bateria w pilocie od alarmu, wiec już wogóle masakra się zrobiła. Odholowałem go do ciepłego garażu gdzie stoi od wczoraj.
To co do tej pory zrobiłem to zaprogramowałem na nowo pilota po wymianie baterii, sprawdziłem bezpieczniki (wszystkie są dobre), wciskałem również guzik bezpieczeństwa znajdujący się pod maska w prawym górnym roku jak się patrzy od przodu auta. Nie przyniosło to jednak większych zmian. No poza tą ze teraz przy przekręceniu kluczyka słychać dźwięk jak z karabinu maszynowego, z tego co wiem to kamienie tra o siebie ale nie przynosi to większego efektu.
Jak mówiłem autko stoi w ciepłym garażu od wczoraj, liczę na to że przeschnie i dziś wieczorem odpali, jeśli jednak nie to pozdejmuje kable i świece, posusze je i poprzecieram, po czym jeszcze sprawdzę czy iskra będzie przechodzić, i może z popychlu ruszy :/
Jednak jeśli nie to co jeszcze mógłbym zrobić ????????????
Z góry wielkie dzięki za pomoc.
Pozdro,
Maciek.
Pojechałem sobie na myjnie, chciałem ładnie Miniaczka z soli opłukać i cooo... wsiadam odpalam o tu lipa.
Objawy były takie ze nie chciał zaskoczyć, szedł szedł ale brakowało mu trochę do pełnego odpalenia. Następnie na nie domiar złego wyładowała się bateria w pilocie od alarmu, wiec już wogóle masakra się zrobiła. Odholowałem go do ciepłego garażu gdzie stoi od wczoraj.
To co do tej pory zrobiłem to zaprogramowałem na nowo pilota po wymianie baterii, sprawdziłem bezpieczniki (wszystkie są dobre), wciskałem również guzik bezpieczeństwa znajdujący się pod maska w prawym górnym roku jak się patrzy od przodu auta. Nie przyniosło to jednak większych zmian. No poza tą ze teraz przy przekręceniu kluczyka słychać dźwięk jak z karabinu maszynowego, z tego co wiem to kamienie tra o siebie ale nie przynosi to większego efektu.
Jak mówiłem autko stoi w ciepłym garażu od wczoraj, liczę na to że przeschnie i dziś wieczorem odpali, jeśli jednak nie to pozdejmuje kable i świece, posusze je i poprzecieram, po czym jeszcze sprawdzę czy iskra będzie przechodzić, i może z popychlu ruszy :/
Jednak jeśli nie to co jeszcze mógłbym zrobić ????????????
Z góry wielkie dzięki za pomoc.
Pozdro,
Maciek.
- se7ven
- Super użytkownik
- Posty: 1532
- Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
- Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysk
Maciej pisze: No poza tą ze teraz przy przekręceniu kluczyka słychać dźwięk jak z karabinu maszynowego, z tego co wiem to kamienie tra o siebie ale nie przynosi to większego efektu.
Taki dźwięk to rozładowany akumulator, lub złe połączenie kabla zasilającego rozrusznik.
Jak osuszysz instalację zapłonową to wykręć świece i zrób to samo bo na 99% jest "zalany".
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
Akumulator jest naładowany. Światła, radio działaja bez zarzutu.
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
rozładowany jest!!! swiatła i radio mogą działać
uwierz na słowo juz nie raz to przerabiałem!!!
uwierz na słowo juz nie raz to przerabiałem!!!
sądu nie ma... ale wyrok wydany na wieczność, z ogólnego też mnie wyrzucą;-)
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
hehe ja też to przerabiałem
najpierw naładuj aku, potem sprawdzaj resztę o której pisał Piotr
najpierw naładuj aku, potem sprawdzaj resztę o której pisał Piotr
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
Także to przerabiałem , daję dźwięk jakby ktoś do Ciebie strzelał, i okazało się , że był to podmęczony akumulator.
Czasem na drodze spotykam prawdziwych szaleńców...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
wiec aku idzie pod prostownik wieczorem.
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
jak podłączysz wieczorem daj mu czas do rana - podłącz i musi zakręcić
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
A co myślicie o tym by go podłączyć pod inne auto i wystartować z niego, a potem niech sam sie naładuje?
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
moim zdaniem jak jest padnięty na tylem, że sam sobie nie radzi to alternator juz nie da rady go na tyle naładować by pochodził
może i odpalisz, ale kolejnym razem bedziesz miał ten sam problem
może i odpalisz, ale kolejnym razem bedziesz miał ten sam problem
- Saint
- Super użytkownik
- Posty: 1227
- Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: KR
- Kontakt:
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
Jeżeli nie masz akumulatora bezobsługowego, to sprawdź poziom elektrolitu i na czas ładowania odkręć korki poszczególnych komór.
Zawodowy Szyderca
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
Mam problem z załatwieniem prostownika, wiec jestem zmuszony odłozyc majsterkowanie do weekendu :/
- humin
- Super użytkownik
- Posty: 2321
- Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
proponuję zakup - koszt stosunkowo niewielki a będzie Ci jeszcze potrzebny
nie musisz kupowac wielkiej lory, wystarczy mała marketowa wersja np. http://allegro.pl/item556011628_prostow ... ml#gallery
oczywiście jak masz możliwości finansowe to im większy tym lepszy
nie musisz kupowac wielkiej lory, wystarczy mała marketowa wersja np. http://allegro.pl/item556011628_prostow ... ml#gallery
oczywiście jak masz możliwości finansowe to im większy tym lepszy
- icemac
- Super użytkownik
- Posty: 1775
- Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
humin pisze:proponuję zakup - koszt stosunkowo niewielki a będzie Ci jeszcze potrzebny
nie musisz kupowac wielkiej lory, wystarczy mała marketowa wersja np. http://allegro.pl/item556011628_prostow ... ml#gallery
oczywiście jak masz możliwości finansowe to im większy tym lepszy
mam podobny - dwa razy "odratował" mi akumulator po tym jak nie wyłączyłem świateł.
ale teraz mam "brzęczyka dręczyciela" domowej roboty i światła musze juz gasić
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze
Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku
A tez mam takiego bzyczka do swiatel na bezczela pod bezpieczniki podlaczony